A mnie cieszy, że kupiłę sobie dzisiaj swój pierwszy samochód
Jaj ja ci zazdraszczam bo ja przestalem liczyc te moje auta. Marzy mi sie zeby miec ten pierwszy i cieszyc sie ze sie ma a nie wsiadam i nie wiem jusz czym jade - czrery kola i kierownica, przerombane, ciesz sie ile mozesz i nie zazdraszczaj innym ze maja lepsza bo pierwszy zawsze jest najlepszy.
Ciesze się ze sprzedałem Kawasaki, tylko z czego tu się cieszyć. W 2012 kosztowało ze wszystkimi opcjami 18,500 euro a sprzedałem po dwóch latach za 12000 euro z przebiegiem 5000km. Motoryzacja to nie lokata to tylko wydatki.