Nawiązując do "sprawy bateryjnej" jaką opisywałem we wkurwach:
- u zegarmistrza - 1szt do zegarka = 13złotych
- na allegro - te same baterie (oryginalne Duracelle, z dobrą datą ważności, u "normalnego" sprzedawcy co to nawet fakturę może dać): 6szt do zegarków (akurat one były najtańsze) + 3szt do "urządzeń domowych" + 1 szt do pilota do auta + przesyłka listem poleconym = 26,11złotego
Do tej pory nie wiem, czy dać to w "co mnie cieszy" bo zrobiłem sobie tanio zapas na kilka lat, czy do zszokowania i wkurwu jak bardzo mnie dymają w byle sklepiku...