Mnie osobiście nie przeszkadzają, ani dziary, ani długie włosy, ani farbowane, ani... poza tym tatuaże można schować pod długim rękawem/nogawką/wysokim kołnierzykiem jeśli zajdzie taka potrzeba, a włosy ładnie ułożyć. To jest raczej kwestia betonu niektórych osób nad nami, a nie nas samych.
PS. Jedna z rzeczniczek Policji, którą widuję zresztą w ogólnopolskich mediach (nazwiska nie pamiętam) ma na głowie czerwonowiśniowofio
letowego kukuryka. A szef Mojej
ma prezencję władcy lasu żacholeckiego, pomieszanego z podpitym harleyowcem. I co kurwa z tego?
A w temacie - jedną pracę już od wczorajszego południa mam, wystarczy że w poniedziałek się zjawię w firmie
I najprawdopodobniej transport będzie za friko
Szmalec na razie nieprzerażający (wyjdzie ca. 10/h/netto) ale ze sporą możliwością ugrania więcej na przyszłość, no i wreszcie może będę robił to co umiem i co w sumie lubię. Oby
Z drugiej firmy powinienem mieć na dniach kontakt, bo pogoniłem wczoraj rekruterkę i uświadomiłem że takich wymagań jakie chce i za taką stawkę to nie znajdzie, więc niech bierze co ma, czyli mnie