Autor Wątek: NGD Mayones Setius Lizard Pro  (Przeczytany 13370 razy)

Offline necrox

  • Gaduła
  • Wiadomości: 184
  • Idzie luty twardną suty
    • http://www.codeunder.com
Najprawdopodobniej tak się to właśnie skończy. BTW: muszę przyznać, że Mayo dużo łatwiej idealnie wystroić (dzięki mikrostroikom oczywiście). Klucze z V nie dają aż takiej precyzji.

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
hm, powiadasz, że Invader dobrze Ci robi? może to przez ten top, który rozjaśnia brzmienie (?), bo u mnie w jesionowym Signumie mulił okrutnie - mimo że jesion to jaśniejsze drewno ;) ale wiesełko śliczne :)
do widzenia.

Offline necrox

  • Gaduła
  • Wiadomości: 184
  • Idzie luty twardną suty
    • http://www.codeunder.com
Zależy, co kto lubi. Ja ogólnie nie przepadam za bardzo za jasnym brzmieniem, więc mi brzmienie Lizarda bardzo odpowiada (chociaż w żadnym wypadku nie można tego nazwać muleniem). Na pewno jednak jest sporo ciemniej niż w V z hebanem i 500T pod mostem, który daje bardziej dźwięk typu "żyleta" :)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
20 Odpowiedzi
14586 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Lis, 2010, 23:02:49
wysłana przez freakguitar
28 Odpowiedzi
13541 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Maj, 2013, 17:18:50
wysłana przez peterrw
18 Odpowiedzi
8430 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2011, 23:01:53
wysłana przez Musza
28 Odpowiedzi
10443 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Gru, 2011, 21:57:33
wysłana przez WojciecheM
33 Odpowiedzi
9661 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Sie, 2012, 19:24:41
wysłana przez ChopZeWsi