Autor Wątek: Mayones Legend  (Przeczytany 25619 razy)

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Mayones Legend
« 16 Cze, 2010, 10:13:32 »
Mayones postanowił zrobić coś stratopodobnego, premiera we wrześniu.

więcej info http://www.mayones.pl/pl/katalog/legend/legend

korpus: olcha/ klon płomienisty
gryf: set in(wtf?) 5 częściowy klon
pupy S-S-S lub S-S-H
most tremolo
blokowane klucze Schaller
ore ore na traktore

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #1 16 Cze, 2010, 10:23:57 »
No i git, patyk b ladny. Ciekawe jak bedzie się kształtowała cena.
007

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #2 16 Cze, 2010, 10:29:03 »
Pewnie co więksi hardkorzy chcieliby wersję 7-string, co w tym wypadku mogłoby dać cokolwien interesujący efekt końcowy :devil:
obecny!
ore ore na traktore

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #3 16 Cze, 2010, 10:50:39 »
widze ze slabo przegladacie forum ;)

ogyrwałem ją jakiś miesiąc temu.

poszukajcie na forum bo troche ją opisałem.
cena z tego co mi mówili w mayo to ok 6 patyków, ale jeszcze nie wiedzieli do końca.

A co do Mayo/Flame - to jest raczej ta sama półka.
Mam Setiusa od Mayo i Telecastera robionego na moje zamówienie, niby z logiem Mayones custom shop, ale tak faktycznie to to jest flame. Obie sa wykonane tak samo i równie świetnie.

Różnica jaka miedzy nimi jest to taka ze standardowy flame oszczędza na osprzęcie, nie ma fajnych nakładek, bindingu. Pozatym to są robione z tego samego drewna przez tych samych ludzi w tej samej fabryce... no moze troche ładniejsze klocki dobierają do mayonesów i customowych flejmów (ten legend ma zajebisty klon na gryfie)

Ale jak walniesz sobie customa flame, to gwarantuje ze bedzie brzmial fenomenalnie. generalnie to jestem przekonany ze moj tele spokojnie przeskakuje fendery nawet z serii deluxe.

Generalnie to moj Mayo/Flame tele brzmi zajebiscie podobnie do tego legenda ktory ogrywalem, bo w sumie maja zajebiscie podobna specke.

Teraz do mojej kolekcji dołączy kolejny telecaster :D

Dla niewierzących zapraszam do mnie na ogranie i oglądanie :) i możecie sobie obejżeć te chujowe mayonesy i wyginające się flame

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #4 16 Cze, 2010, 12:04:37 »
Gitarzysta Pilicha na tym pocina. Brzmi zajebiście.

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #5 16 Cze, 2010, 16:52:10 »
Bubu to ogólnie brzmi zajebiście

Offline el-biczel

  • Pr0
  • Wiadomości: 825
  • Zawsze chciałem neutrinem być...
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #6 16 Cze, 2010, 20:44:37 »
Nice!

Dobry przykład na to, jak zrobić gitarę o nowoczesnym kształcie, na widok której się nie pożygam!!
Na prawdę mi się podoba!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #7 17 Cze, 2010, 09:19:22 »
Od razu zaznaczam - bez czepiactwa proszę :P Ale czegoś nie rozumiem - brzmienie jak piszecie zajebiste, styl, kształt, wygoda itetde też na poziomie, ale... Budzan napisał coś o szacunkowej cenie 6k (??? widzę że wyżej niż Setius, ale... zresztą nic nie piszę bo będzie na mnie ;) ) a jednocześnie dodał że - cytat, co ważniejsze podkreślone:

"co do Mayo/Flame - to jest raczej ta sama półka. Mam Setiusa od Mayo i Telecastera robionego na moje zamówienie, niby z logiem Mayones custom shop, ale tak faktycznie to to jest flame. Obie sa wykonane tak samo i równie świetnie.
Różnica jaka miedzy nimi jest to taka ze standardowy flame oszczędza na osprzęcie, nie ma fajnych nakładek, bindingu. Pozatym to są robione z tego samego drewna przez tych samych ludzi w tej samej fabryce... no moze troche ładniejsze klocki dobierają do mayonesów i customowych flejmów (ten legend ma zajebisty klon na gryfie)
Ale jak walniesz sobie customa flame, to gwarantuje ze bedzie brzmial fenomenalnie. generalnie to jestem przekonany ze moj tele spokojnie przeskakuje fendery nawet z serii deluxe.
Generalnie to moj Mayo/Flame tele brzmi zajebiscie podobnie do tego legenda ktory ogrywalem, bo w sumie maja zajebiscie podobna specke"

Czyli co? Jak rezygnujemy z extra wykończenia i dodatków, to Flame za ok. 2,5k (używany za 1,5 w porywach :P ) i Mayo za 6 na tej samej elektrowni będą brzmiały tak samo? Pytam całkowicie serio! ::)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #8 17 Cze, 2010, 10:09:23 »
MrJ:
Mój telecaster ma taką speckę:
korpus: Jesion bagienny
gryf klonowy, podstrunnica też
do tego zamówiłem binding, wstawiłem blokowane klucze, wjebałem lepsze pickupy, no generalnie ten tele kosztowałby tak normalnie 3,5K złotych około

Legend którego ogrywałem był zrobiony z jesionu(zwykłego), nakładka z klonu, gryf klonowy, ale 5 częściowy, przeplatany z mahoniem.

Jak dla mnie, różnica w brzmieniu nie była jakaś wielka, ale też nie mialem przy sobie swojego tele żeby dokładnie obmacać. napewno byłyby różnice, chociażby przez ten klon, czy 5 częsciowy gryf, no ale bez przesady.
jakbyś zobaczył mój korpus jak był surowy (zresztą teraz też to widać, ale słabiej, bo niby lakier jest transparentny, ale zawsze troche tą głębię odejmuje) to byś zobaczył, że jesion bagienny który mam wsadzony jest naprawdę zajebisty, nie jest to żaden paździerz, tylko porządna decha, układ słojów przebiega zajebiście, no ogólnie decha nakurwia jak nic :D

jedyne co, to klon który ja mam na gryfie, jest nieco brzydszy, niz ten który był w legendzie, w legendzie miał ladniejsze słoje, fajniej wyglądał.

Leged ma bardzo fajny gryf, wygodniejszy od tele, ale do tego idzie sie przywyczaić. to co mnie by wkurwiało najbardziej, to to że był dość cięzki. nie wiem czemu nie zastosowali jesionu bagiennego zeby tą wagę zredukować, tymbardziej, że samo tremolo trochę mu wagi dodawało.

więc, moim zdaniem, te wiosła wypadały bardzo bardzo podobnie, no musiałbym wziąć i ograć obie obok siebie, napewno róznica bybyła chociażby ze względu na pickupy, ale to raczej taka bardziej kosmetyka niż całkowita zmiana charakteru brzmienia.

Poza płytką którą mi tak se wycieli w tele (miała być od strata dlatego troche pokracznie wyszła, ale jest akceptowalnie) to nie ma sie do czego w moim teleku przypierdolić IMO. są drobne kropki lakieru, wielkości nie iwem, 1mm w 2-3 miejscach na bindingu, ale nie ma co popadać w paranoję :P

Jak dobrze pójdzie, to za tydzień będę miał drugiego tele, od tych najtanszych bedzie sie różnił jedynie hebanową podstrunnicą, no i pickupami i kluczami prawdopodobnie, więc będę mógł zaś skonfrontować go z mayo  i moim drugim tele, po ogrywaniu w siedzibie mayo grał bardzo zacnie.

Problem jest taki MrJ, że na 99% nie znajdziesz używanego tele o specce podobnej do jakiegokolwiek mayo. Mało kto robił jakies wielkie customy, bo to wychodziło dość tanio. Jestem ciekaw ile osób stąd by się zdecydowało na telecastera od mayo za 3,5K? :) (jak zamawiałem tego tele, to setius wtedy kosztował 3,3K :) ) a customowego flame już nie zamówisz, twierdzą, że nie mają na to czasu(a faktycznie ostatnio produkcja zapierdala jak dzika), albo połapali się, że coś jest nie teges.

Może teżbyć tak, że customy robią z większą dokładnością, ale tym najtanszym tele, moim zdaniem nic wielkiego nie dolega, pozatym, że są troche brzydkie, bo pomalowane jednolicie, nie maja nakładek i takie tam.

zauważ, że legend to przedewszystkim unikalny kształt i na pewno za to płaci się sporą część siana.. jakby stworzyć telecastera o identycznej specyfikacji jak legend (pomijając gryf, bo niewytargujesz raczej 5 częsciowego gryfu do flame) to by cenowo wyszło też trochę drożej, dodaj sobie nakładkę z klonu, 300 zł, dodatkowy pickup - 300 zł, i tremolo 600 zł. i już masz 4,7K do tego, weź pod uwagę, że ja mam pickupy merlina, które też są troche tańsze :) do tego ten gryf 5 częsciowy. reszta to kwestia oryginalnego kształtu, wygody gry.

po za tym, ponawiam zaproszenie -> wpadajcie do mnie obadacie sobie i setiusa i telecastera, a niebawem nawet dwa telecastery no i jakieś zdanie sobie wyrobicie. warto też wpaść do mayo i trochę pomacać.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #9 18 Cze, 2010, 21:24:31 »
pierwsza gita w której, (no może z wyjątkiem RGA7), naprawdę urzekł mnie palisander. Wygląda miodnie
B ( o ) ( o ) B S

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #10 18 Cze, 2010, 21:51:22 »
Jak pierwszy raz się zetknąłem z Setiusem (i od razu na niego ostro napaliłem :devil: ) to stał za <3k.

Co do porównania Mayo/Flame to wiem że raczej tele nie robi się z jesionu, ale czy naprawdę różnica między przykładowym telecasterem/stratem made in Flame za ok. tysiaka (zobaczcie za ile ostatnio poszły dwie ładne sztuki na forum), nawet jeśli będzie z olchy, bez extra wykończeń, topu itp., ale po dołożeniu kolejnych 5-7 stówek na pickup(y) i klucze, będzie tak wielka w stosunku do np. w/w Mayo, jak wskazuje stosunek ceny? Chodzi mi typowo o walory brzmieniowe i samą jakość wykonania.

Bo mnie jako mnie szczerze zwisa czy mam top flame AAAAaaAAAaAAAaaaAAA aaAaAaaaAaaa czy nie, popiątny binding i gryf z 3459165349659 kawałków. Ma być wygodne, brzmieć, trzymać strój, nie kaleczyć rąk progami ani czymkolwiek innym, nie wyginać się tu i ówdzie i nie wyglądać mimo wszystko jak patelnia od cygana :D

Stąd pytam wprost, i serio bez złośliwości, czy warto dać za Legenda te okolice 6k, skoro tańsze (sporo) Mayo, czy nawet Flame trzymają bardzo dobry poziom jak tu czytam.
« Ostatnia zmiana: 18 Cze, 2010, 22:06:03 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline fireboy

  • Pr0
  • Wiadomości: 536
    • Toughest Firefighter Alive
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #11 18 Cze, 2010, 21:57:02 »
pierwsza gita w której, (no może z wyjątkiem RGA7), naprawdę urzekł mnie palisander. Wygląda miodnie
A gdzie ona ma ten palisander ??

Offline oz

  • Pr0
  • Wiadomości: 968
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #12 18 Cze, 2010, 22:04:27 »
Budzan pamiętasz może ile mayo chce dopłaty za heban?

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #13 18 Cze, 2010, 22:37:50 »
150

Edit:
MrJ: flame z ktorymi ja sie zetknałem, a macałem głównie telecastery i strata (ale tego customowego cocopeli) były jaknajbardziej ok i nic im nie brakowało. jednak 1 rzecz i najważniejsza jaka jest w nich do zrobienia to wywalenie plastikowego siodełka pod struny, bo struny w tym sie przycinają i gitara nie stroi i nie idzie jej nastroić. ja w swojej mam grafitowe i jest ok.

w pickupy tto nawet 5-6 stówek nie trzeba ładować. merliny wyjdą taniej, a brzmią zawodowo.
« Ostatnia zmiana: 18 Cze, 2010, 22:43:36 wysłana przez Budzan »

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #14 18 Cze, 2010, 22:50:16 »
pierwsza gita w której, (no może z wyjątkiem RGA7), naprawdę urzekł mnie palisander. Wygląda miodnie
A gdzie ona ma ten palisander ??

podstrunnica?
B ( o ) ( o ) B S

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #15 18 Cze, 2010, 23:05:44 »
pierwsza gita w której, (no może z wyjątkiem RGA7), naprawdę urzekł mnie palisander. Wygląda miodnie
A gdzie ona ma ten palisander ??

podstrunnica?
klon

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #16 18 Cze, 2010, 23:08:23 »
u mnie wygląda zbyt ciemo, a w opisie na stronce widnieje klon/palisander, stąd ta dedukcja :)
Wobec tego RGA7 prowadzi (ale mi i tak ta focia wygląda na palisander)
B ( o ) ( o ) B S

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 365
    • CTG TV
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #17 19 Cze, 2010, 07:40:35 »
Zmień monitor :P
mniut i piah

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #18 19 Cze, 2010, 09:07:50 »
Kiedy mi dobrze było ze świadomością, że jednak jest nadzieja dla palisandru na podstrunnicy :(
B ( o ) ( o ) B S

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #19 19 Cze, 2010, 10:40:44 »
U mnie na monitorze to jasny palisander albo ciemny klon, sam nie wiem :P

Cenę pickupów liczyłem jako wszystkie trzy (w stracie) do wymiany na nówki, w wypadku tele połowa tej kwoty, zwłaszcza dla używanych, wystarczyłaby*. Siodełko to w sumie standard że do zmiany na grafitowe, chociaż u siebie też mam plastik i poza G (ale mam 24p, a to powinno być karalne :devil: ) stroi bez większego problemu.

* np.: http://www.allegro.pl/item1078201633_nowy_flame_tell_i_mayones_fender_telecaster.html - prawie nówka, ugadać się z gościem i kupić za wywoławczą, zmienić singla pod mostem na Merlina albo w ogóle Fendera (lub cały mostek pod humba, Mayo takie ma i drogie to to nie jest) i za okolice 1000ka mamy sprzęt do siania zniszczenia :headbang:

Dobra, wróćmy do Legenda... ;)
« Ostatnia zmiana: 19 Cze, 2010, 11:08:24 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #20 19 Cze, 2010, 10:59:48 »
co tu duzo gadac o legendzie. fajna gitara. swietnie wyglada. kolejny dobry produkt, ale drogi ;)

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 033
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #21 19 Cze, 2010, 11:46:07 »
co tu duzo gadac o legendzie. fajna gitara. swietnie wyglada. kolejny dobry produkt, ale drogi ;)

My tu narzekamy, że drogi, ale wiecie ile taki Setius kosztuje na zgniłym zachodzie w hameryce w porównaniu do 'w-chuj-atrakcyjnej' ceny w kraju nad Wisłą ? ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #22 19 Cze, 2010, 11:59:59 »
wiem ire kosztuje w Beneluxie ;)

zresztą  u nas też cena sporo podskoczyła, ale o tym to już było w innych

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #23 19 Cze, 2010, 12:13:40 »
Niedziak -  w drugą stronę też to działa, my się tylko ogrywamy za akcje typu "funkiel nówka w stanach 800$, dobra używka w UK/DE 1000ojro, padło do remontu w Polsce za 4500PLN" ;D * Się czasami patrzę na ebaya zza oceanu, nie tylko muzycznego zresztą, to aż zębami zgrzytam.

* chociaż w sumie to to nie jest śmieszne...

Czy tylko mnie się zdaje, czy Mayo, co byśmy nie mówili o cenach itp., cały czas stara się ciągnąć poziom w górę?
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline zuosiej

  • Gaduła
  • Wiadomości: 196
  • Fuck yeah!
Odp: Mayones Legend
« Odpowiedź #24 19 Cze, 2010, 12:20:29 »
Budzan pamiętasz może ile mayo chce dopłaty za heban?
150

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
7129 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Gru, 2007, 19:54:26
wysłana przez zz_top
9 Odpowiedzi
12564 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lip, 2011, 16:54:39
wysłana przez Jesus
26 Odpowiedzi
11004 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Kwi, 2012, 23:06:45
wysłana przez Sulphur
32 Odpowiedzi
9282 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Lis, 2013, 17:29:32
wysłana przez Musza
0 Odpowiedzi
1245 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Lut, 2019, 20:11:40
wysłana przez ITHMW