Slash - "Slash"
Czy po prawie ćwierć wieku na największych scenach świata - można wciąż być debiutantem? Yeff, ffer!
Nasz koleżka Slash uraczył nas pierwszym solowym wydawnictwem. Zastanawiałem się jak rozwiąże kwestię składu, szczególnie wokalu, bo nie podejrzewałem go o wydawnictwo instrumentalne, nie aż tak

A, że znajomości się ma i to nie byle jakie - to co numer to inny zi@@. Ian Astbury, Ozzy, Iggy Pop, Cornell, Lemmy, Fergie(wbrew pozorom zamiotła!), Kid Rock, Myles Kennedy - jakieś pytania?

Są też wersje płyty z "gratisami", np. Australijczycy dostali Cypressów, Brazylia - Alice Coopera.
To nie wszystko, bo prócz wokalistów mamy muzyków, takich jak: McKagan, Stradlin (wiadomo), ale i Grohla, Fleę, Nicka Oliveri... To i tak nie wszyscy

Recenzje płyty są mieszane, dla mnie jest jasne, że to kawał zajebistej muzy! Dalej nie znam odpowiedzi na podstawowe pytanie ludzkości: "czy Slash ma oczy?", ale dosyć słów, polecam, jedziem (a z wokalami, to se poszukajcie!

):
Trailerek: