ej mam rozwiazanie. zajebiste. Marshall Haze.

zaszedlem dzis do RNR Poznan i zagralem. bomba. fajny, chociaz nie zajebisty clean i zajebisty, chociaz zajebisty drive. troche vintage, z nutka Bluesbreakera i Plexi, ale bardziej modern. tylko ze bron Boze mesowy, Marshallowy, klasyk do kwadratu. JMP to to nie jest, ale w sumie nie rozkrecilismy go na wiecej niz 1/3 i nie wiem jak sie nasyca - sprzedawca mowil ze fajnie. nie wiadomo jak z podatnoscia na dopalanie, bo nie probowalem. nie wiem jak jakosc wbudowanych efektow, bo tez nie probowalem. za to jest petla (w combie), dwa kanaly, i bardzo fajny sound. pochodzenie chinolskie, ponoc niektore egzemplarze graja fajniej niz inne (priv). do tego mozna sobie dokupic lujski footswitch:

bo w komplecie jest tylko dwupozycjny.
do tego kosztuje 2,5k albo i mniej. i bardzo chcialbym go miec w chacie, bo mi sie podoba jak cholera. ale nie moge znalezc fajnej probki na YT :/
EDYTA:
koles gra jak osiol ale brzmi miarodajnie