Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1416803 razy)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 875
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Kto?

 Babka tak podziarana, że przypomina pobazgraną ostatnią stronę w zeszycie gimnazjalisty.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline blendamed

  • Gaduła
  • Wiadomości: 399
https://www.instagram.com/brinamberlee/
Stwierdzam, że bardzo solidna sztunia. Widziałem gorsze kolorowanki :D

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 828
Gorsze znaleźć to żadna sztuka... ;)
Paczki z głów!

Offline JanuszuNieKrzywdz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 141
http://www.metalsucks.net/2017/08/03/adam-nolly-getgood-officially-leaves-periphery/

It’s been well over a year since Periphery announced that bassist Adam “Nolly” Getgood would no longer be a touring member of the band. So no one should be particularly taken aback that Getgood has now announced he won’t be a member of the band in any capacity, touring or otherwise:


Hmmm

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 828
Następna taka sama historia po Dekapach: grał na basie, ochajtał się, odszedł. Przypadek? :)
Paczki z głów!

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Następna taka sama historia po Dekapach: grał na basie, ochajtał się, odszedł. Przypadek? :)

Oczywiście, że nie. Facet dorósł i chce założyć rodzinę, co w tym złego?
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 828
A gdzie było, że złego? ;)
Paczki z głów!

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 591
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
@Johnny chcial zalozyc rodzine, wiec rzucil prace? :D

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Rekrutowałem się do jednego startupu z Sillicon Valley i dostałem info, że to, że mam hobby źle świadczy, bo nie będę się umiał w pełni skupić na wymagającej pracy :facepalm:

Spoiler

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
@Mat Nie orientuję się za bardzo, jak dokładnie wyglądała jego praca, ale może ma świadomość, że będąc 2/3 roku poza domem, zrobi ewentualnemu dziecku krzywdę ;)
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 591
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Rekrutowałem się do jednego startupu z Sillicon Valley i dostałem info, że to, że mam hobby źle świadczy, bo nie będę się umiał w pełni skupić na wymagającej pracy :facepalm:

Spoiler
Oni tam mala jakiegos bzika na tym punkcie. Podobnie w Kanadzie jest. Kolezanka z pracy, Kanadyjka wlasnie, pomagala mi przy CV. No i z papieru poszlo wszystko, co sie moze komus nie spodobac, zostaly same suche fakty i skillsy.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Rekrutowałem się do jednego startupu z Sillicon Valley i dostałem info, że to, że mam hobby źle świadczy, bo nie będę się umiał w pełni skupić na wymagającej pracy :facepalm:

Spoiler
Oni tam mala jakiegos bzika na tym punkcie. Podobnie w Kanadzie jest. Kolezanka z pracy, Kanadyjka wlasnie, pomagala mi przy CV. No i z papieru poszlo wszystko, co sie moze komus nie spodobac, zostaly same suche fakty i skillsy.

Pierwszy raz się spotkałem z sytuacją, żeby posiadanie hobby było minusem - w większości miejsc jest to bardzo dużym plusem. No ale cóż - pokazuje to jasno czym jesteśmy dla USA - mowa tutaj o warszawskim oddziale firmy z Redwood CA. Szkoda, bo technologicznie konkret.
« Ostatnia zmiana: 06 Sie, 2017, 13:56:26 wysłana przez pivovarit »

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 528
  • Venus as a goodboi
W Oracle takie gbury w HR? o.O

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Oracle to nie startup już od jakichś ponad 30 lat :) akurat tym jak USA podchodzi do spraw rekrutacji byłbyś zachwycony - wiele formularzy ma pole "Equal Employment Opportunity Information", gdzie można wpisać jak bardzo się jest kolorowym. Przyjmowanie pracowników na podstawie umiejętności jest wyrazem nierównego traktowania.

IT w USA to jest bardzo ciekawe zjawisko, bo jest niesamowicie lewicowe z obyczajowego punktu widzenia, ale już wysokich podatków nie mają ochoty płacić od swoich 25k $ miesięcznie w CA :)
« Ostatnia zmiana: 06 Sie, 2017, 14:50:12 wysłana przez pivovarit »

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 528
  • Venus as a goodboi
Zapomniałem, że napisałeś startup :D Pomyślałem o firmie z krzemowej doliny z placówką w Warszawie i skojarzyłem Oracle :v

IT w USA dużo zawdzięcza administracji Clintona (która też popuściła im cugle i rozpieściła prawnie/finansowo) i ogólnie Amerykańskie campusy oraz środowiska uniwersyteckie są duuuuuużo bardziej lewicowe niż nasze, często niestety w bardzo naiwny sposób - która w imię walki z "kołtuństwem mas" generuje atmosferę przyzwolenia, odpowiedzialną za niejednokrotne sfałszowanie wyników przez ważnych dla środowisk naukowców, co zrujnowało merytorycznie m.in. konstruktywistów społecznych. Tamtejsza "typowa" lewica jest dużo bardziej elitarna i "kanapowa" od tradycji europejskiej, stąd też większy nacisk na obyczajówkę, a mniejszy na ekonomię. A co do unikania podatków - bez problemu mogę to zracjonalizować w sposób obwiniający neokapitalizm, choć niekoniecznie to będzie oddawało postać rzeczy. Ludzie zarządzający finansami i głównymi decyzjami tych firm to rzadko są członkowie środowisk uniwersyteckich - płacenie podatków nie opłaca się PRowo, za to zespoły zróżnicowane płciowo są bardziej wydajne (nawet, jak sami pracownicy wchodzący w skład takich zespołów nie są lepsi na poziomie samych kwalifikacji), co do kwestii rasowych - nie znam żadnych badań, ale najwyraźniej to też nie wpływa negatywnie na ich poziom pracy albo opłaca się w inny sposób.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Zapomniałem, że napisałeś startup :D Pomyślałem o firmie z krzemowej doliny z placówką w Warszawie i skojarzyłem Oracle :v

Nie no, takich firm jest na pęczki. Jesteśmy neokolonią. Ostatnio na jednej konferencji była świetna prezentacja na ten temat - podrzucę Ci jak już film będzie w necie - jest bardzo ciekawa.

IT w USA dużo zawdzięcza administracji Clintona (która też popuściła im cugle i rozpieściła prawnie/finansowo) i ogólnie Amerykańskie campusy oraz środowiska uniwersyteckie są duuuuuużo bardziej lewicowe niż nasze, często niestety w bardzo naiwny sposób - która w imię walki z "kołtuństwem mas" generuje atmosferę przyzwolenia, odpowiedzialną za niejednokrotne sfałszowanie wyników przez ważnych dla środowisk naukowców, co zrujnowało merytorycznie m.in. konstruktywistów społecznych. Tamtejsza "typowa" lewica jest dużo bardziej elitarna i "kanapowa" od tradycji europejskiej, stąd też większy nacisk na obyczajówkę, a mniejszy na ekonomię. A co do unikania podatków - bez problemu mogę to zracjonalizować w sposób obwiniający neokapitalizm, choć niekoniecznie to będzie oddawało postać rzeczy. Ludzie zarządzający finansami i głównymi decyzjami tych firm to rzadko są członkowie środowisk uniwersyteckich - płacenie podatków nie opłaca się PRowo, za to zespoły zróżnicowane płciowo są bardziej wydajne (nawet, jak sami pracownicy wchodzący w skład takich zespołów nie są lepsi na poziomie samych kwalifikacji), co do kwestii rasowych - nie znam żadnych badań, ale najwyraźniej to też nie wpływa negatywnie na ich poziom pracy albo opłaca się w inny sposób.

Oj, wiem o tym z pierwszej ręki, bo przebywam coraz częściej w takim towarzystwie - często gotuję się w środku, bo dyskusje i bezczelne przekonanie o swojej racji i wyższości światopoglądowej znacznie przewyższają to, co się widzi na naszym europejskim podwórku, ale coraz częściej zastanawiam się czy nie jest to właśnie próba zbicia jakiegoś kapitału poprzez prezentowanie światopoglądu, który się sprzedaje.

A co do "opłaca się czy nie", to po pierwsze wystarczającą ilość geniuszy już się zatrudniło a po drugie przy obecnym rozmiarze tych przedsiębiorstw chyba faktycznie bardziej opłaca się przyjąć kogoś kolorowego, ale statystycznie kilka procent mniej wydajnego, bo tę utratę na wartości nadrobią kolorowe słupki, które można puścić w świat.

A co do unikania podatków - bez problemu mogę to zracjonalizować w sposób obwiniający neokapitalizm, choć niekoniecznie to będzie oddawało postać rzeczy.

A nie #winatuska?


« Ostatnia zmiana: 06 Sie, 2017, 15:55:40 wysłana przez pivovarit »

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 528
  • Venus as a goodboi
Mi się bardziej wydaje, że tak samo, jak w przypadku posiadania różnych zainteresowań - to kwestia tego, że inny background kulturowy związany z bycia mniejszością etniczną daje też potencjalnie odmienny sposób myślenia i rozwiązywania problemów. Sam fakt tego, że się zna jakiś "odległy" strukturą język sprawia, że ma się inne podejście. A gdy branża jest już w takim stopniu rozwoju, to "nowe" pomysły i rozwiązania są pożądane bardziej niż bycie super specjalistą zamiast tylko niezłym. Grupa moich wykładowców, pod którymi prowadzę badania w ramach praktyk, to ludzie, którzy pracowali przy algorytmach wyszukiwania, bazach danych, sieciach neuronowych i podobnych rzeczach - od Stanów, przez Japonię (na pewno w Sonym), po Singapur. Wcale nie byli lepszymi informatykami, to z wykształcenia często fizycy, matematycy albo filozofowie (może z wyjątkiem prof. Ducha, bo on jest ekspertem od wszystkiego - choć chyba to właśnie daje mu tę wyjątkową perspektywę umożliwiającą syntezę wszystkiego w całość)- ale (przynajmniej opierając wiedzę o TEDy, wpisy na blogach/Mediumie czy książki [akurat dziś zaczynam"The fuzzy and the techie" właśnie na ten temat, zapowiada się ciekawie]) właśnie ze względu na inne podejście do problemu można uzyskać innowacje.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Zszokowała mnie duża ilość bełkotu w tym temacie.
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline inches666

  • Gaduła
  • Wiadomości: 366
  • Uczulenie na 4/4
Zszokowała mnie duża ilość bełkotu w tym temacie.


Ja też ich nie rozumiem
www.soundcloud.com/inches666
Ha Ha Ha Ha
Ce dur A mol

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Zszokowała mnie duża ilość bełkotu w tym temacie.


Ja też ich nie rozumiem

Nie napisałem, że nie rozumiem.

;_;
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 828
@Johnny chcial zalozyc rodzine, wiec rzucil prace? :D
Żonie chodziło o pracę ze stałym i wyższym dochodem  (plus kwestie rozłąki przez większość roku we wspomnianym przypadku ew. dziecka), co jeszcze w przypadku kapel klasy Decapitated nie jest trudne...
Paczki z głów!

Orange

  • Gość
Cos mialem napisac o szczesciu Dekapow, ale sie rozmyslilem.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 528
  • Venus as a goodboi
Dwa tygodnie temu zmarł Bill Collings, jeden z najlepszych lutników na świecie :(

Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
Dwa tygodnie temu zmarł Bill Collings, jeden z najlepszych lutników na świecie :(

Robił Gibsony?
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline mastEr_eXplorer

  • Pr0
  • Wiadomości: 799
Dwa tygodnie temu zmarł Bill Collings, jeden z najlepszych lutników na świecie :(

Robił Gibsony?
@Amal_68  , zaczynam się o Ciebie poważnie martwić...