Ostatnio byłem w W-wie aby załatwić parę formalności, dokumentów itp. Miałem dosyć sporo czasu więc odwiedziłem sobie muzyczne, przynajmniej te które od mojej ostatniej wizyty jeszcze były. Na Plater okazało się, że nie ma, za to trafiłem koło akademika (Riviera?, ten koło metra Politechnika) całkiem fajny, gdzie miałem okazję pomacać Schectera ósemkę (za nic się nie przekonam do tych perłowych markerów). Wracając do sedna, po drodze zahaczyłem o muzyczny przy Pl.Konstytucji. Na widoku nie było niczego mnie interesującego więc zapytałem się czy mają jakieś ośmiostrunówki. Na to pan fachowym tonem powiedział, że ósemek nikt seryjnie nie produkuje a mi się musiało pomylić z wartościami rytmicznymi.
Uśmiechnąłem się i wyszedłem bez słowa, ze znawcą nie będę dyskutował.