Co was ostatnio zszokowało?

[Aston]

Wrzuciłem to już do Potwora Dnia

[wuj Bat]

Też znalazłem . Bo Cię przeszukiwałem .

[sylkis]

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7509
Kurwa mać, jeśli tłamsić religie, będą się opierać i wzmacniać. Dać im wolną rękę - będą się rozbestwiać. Jak tu kurwa to tałatajstwo opanować?
Posty połączone: 04 Lis, 2011, 21:59:27http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7509
Kurwa mać, jeśli tłamsić religie, będą się opierać i wzmacniać. Dać im wolną rękę - będą się rozbestwiać. Jak tu kurwa to tałatajstwo opanować?

[niedziak]

To kebaby już rządzą we francji? Szybko, myślałem, że to nastąpi dopiero za jakieś 15-20 lat.

[sylkis]

We Francji to już od dawna jest więcej meczetów, niż kościołów i jak widać powoli już Francuzi tracą siłę przebicia. Za 15-20 lat, to będzie w Niemczech tak, ze Niemcy nie będą mieli nic do gadania. A później w IuKei-u, jeśli wcześniej się nie nauczą wzorem zachodu kontynentu.

[Harbinger]

Mi tam ich nie żal - sami się o to prosili. Trzeba było nie kolonizować afryki północnej i prowadzić inną politykę wobec imigrantów, ale zachciało im się wielkiej "wolności, równości i braterstwa".

[Rachet]

A co mają hasła wielkiej rewolucji burżuazyjnej we francji do światowego do kolonializmu?

[Harbinger]

A co mają hasła wielkiej rewolucji burżuazyjnej we francji do światowego do kolonializmu?

Rachet . Odniosłem te hasła (które, swoją drogą są dewizą nie tylko rewolucji francuskiej, ale też samej Francji i o ten drugi kontekst mi chodziło) do polityki imigracyjnej, to chyba widać

[Rachet]

No widać, ale ciągle nie widzę związku ;P

Olejmy to.

[sylkis]

Rachet, ty wiesz dlaczego we Francji jest tak wiele imigrantów?

[Rachet]

Tak, i niewiele to ma wspólnego z obalaniem arystokracji, myślisz, że oni nie mięliby zapędów kolonizacyjnych? A jak już mięli te kolonie to w naturalny sposób wraz z cywilizowaniem się świata (znaczy niby teraz) musięli ich wpuszczać do kraju. A, że nie kontrolowali tego jak należy (bo są durni? Nie wypadało? Chuj wi) to mają co mają.

A fakt, że Francja najsprawniejszym krajem od dawna nie jest raczej tylko ułatwia

[Donnie]

This is where the flaming is probably going to start, but i have found that when it comes to 7 strings, the absolute best sounding ones i have tried have always had these 3 things in common: Basswood body, Maple neck and Bolt-on construction. Basswood is relatively inexpensive and pretty ugly, and i think it gets a bad rap for that, but still my goto recording 7 string is my mystic dream jp7 because the low end is so tight and that guitar just has a stupid amount of attack, its a lightweight and porous wood and i really think that is the reason it sounds the way it does. The exact same can be said for my Ibanez 7620, and the RGD 7 i briefly owned. Hell those guitars had more attack and bite than Alex or Jake's alder bodied LACS.

[Wybielacz666]

znaczy się poznaliśmy sekret super oryginalnego brzmienia Perpiperi?

[Musza]

This is where the flaming is probably going to start, but i have found that when it comes to 7 strings, the absolute best sounding ones i have tried have always had these 3 things in common: Basswood body, Maple neck and Bolt-on construction. Basswood is relatively inexpensive and pretty ugly, and i think it gets a bad rap for that, but still my goto recording 7 string is my mystic dream jp7 because the low end is so tight and that guitar just has a stupid amount of attack, its a lightweight and porous wood and i really think that is the reason it sounds the way it does. The exact same can be said for my Ibanez 7620, and the RGD 7 i briefly owned. Hell those guitars had more attack and bite than Alex or Jake's alder bodied LACS.

Kiedyś bardzo podobne herezje mówiłem Amanicie, ale im dalej ta rozmowa zachodziła tym mniej z niej pamiętam. Wczoraj po przeczytaniu powyższego posta od razu się nim posiliłem i mu wysłałem. Czemu to piszę? Niektórzy mogliby pomyśleć, że to bullshit, żeby podnieść sprzedaż i odsunąć pogardę od lipowych wioseł, ale uważam, że coś w tym jest.

[Rachet]

No, w porównaniu do Olchy, to zdecydowanie imo lipa jest fajniejsza. Ale i tak Jesion>mahoń>reszta

[Donnie]

No, w porównaniu do Olchy, to zdecydowanie imo lipa jest fajniejsza. Ale i tak Jesion>mahoń>reszta

Zazdroszczę, że miałeś wiosła, ze wszystkich rodzajów drewna używanych do produkcji gitar

[Rachet]

W sumie tylko olchy nie miałem, ale i nie chciałem mieć z wyżej wymienionych powodów.

[Musza]

Rachet, pieprzysz byle pieprzyć w dodatku głupoty. Weź to wreszcie do siebie, bo są tacy którzy Cię nie ignorują i muszą to czytać, np. ja

[Donnie]

No, w porównaniu do Olchy, to zdecydowanie imo lipa jest fajniejsza.

W sumie tylko olchy nie miałem...

[coin777]

[g-zs]

Rachet ma rację, w końcu najpopularniejsze brzmienia świata sa wyciągane np przez Claptona na jego Mahoniowym Stracie albo prze Slasha na Jesionowym LP z topem z machonia.
Rachet, naprawde uważasz, ze gdyby wspomniana przez Ciebie tendencja miała sie jakoś do rzeczywistości, to Fender dalej by robił olchowe straty ktróre kosztują furę siana a Ibanez wcale nie tańsze paździerzowe RG? Przecież nie było by problemu ze zmiana drewna na mahoń albo jesion i podniesienie ceny o XXX zielonych za badyla, bo i tak są pojeby które to kupią, bo napis się liczy i chcąc mieć dobre wiosło musisz wybrać z jednej z kilku firm, z której mało która robi seryjnie badyle tylko i wyłącznie z jesionu lub mahoniu

[sify11]

kwestia osobistych preferencji.
ja akurat zgoodze się z tym ze olcha jest do dupy, lipa też mi nie siedzi,
a machoń i jesion ociekają zajebistością.
natomiast tak, grając na LP chwytając do ręki ibaneza odpowiedz na pytanie 'na czym są lepsze djenty?' sama się nasuwa.

[Donnie]

Z tym machoniem to żartujecie, prawda?

[Musza]

Rachet ma rację, w końcu najpopularniejsze brzmienia świata sa wyciągane np przez Claptona na jego Mahoniowym Stracie albo prze Slasha na Jesionowym LP z topem z machonia.
Rachet, naprawde uważasz, ze gdyby wspomniana przez Ciebie tendencja miała sie jakoś do rzeczywistości, to Fender dalej by robił olchowe straty ktróre kosztują furę siana a Ibanez wcale nie tańsze paździerzowe RG? Przecież nie było by problemu ze zmiana drewna na mahoń albo jesion i podniesienie ceny o XXX zielonych za badyla, bo i tak są pojeby które to kupią, bo napis się liczy i chcąc mieć dobre wiosło musisz wybrać z jednej z kilku firm, z której mało która robi seryjnie badyle tylko i wyłącznie z jesionu lub mahoniu

Uważam, że to kiepski argument, bo marketingowcy są właśnie od tego, żeby wciskać gówno podpisane "złoto"

ale

Czy każdy szuka tego samego w brzmieniu? Czy jest coś takiego jak obiektywnie lepsze brzmienie? Czy Rachet ma wieloletnie doświadczenie i osłuchał mnóstwo różnych instrumentów, żeby móc się w ogóle wypowiadać w tej kwestii i miało to jakąkolwiek wartość? Czy te pytania można zadawać bez końca?

[coin777]

Masz racje Tomaszu