Hmmm, akurat z blackberry mamy u nas w domu złe doświadczenia (nie wygodna klawiatura i ciągle sypiący się soft - na kilku egzemplarzach), no ale to ze starszymi generacjami (zanim się w Polsce zrobiły modne), może teraz się poprawiły.
Ogólnie to nawet zgadzam się z Batem, że ciężko jest znaleźć coś fajnego bez dotykowca - zazwyczaj rezygnacja z niego wiąże się z wyborem starszego modelu, a co za tym często idzie, wieloma brakami (np obsługi szybkiego neta, gps, słabszy procek itp) - przy czym to też zależy od twoich potrzeb wobec fona (niektórym to wcale nie są wyrzeczenia).
Sam mam teraz Nokię e75 i czasem odczuwam jak przy gps albo wspomnianym necie przydałby się nawet dotyk - ale bez problemu zyję też bez niego. Przy niektórych progzach też da się odczuć słabego procka - mulą, a po paru minutach obudowa robi się tak gorąca, że niemal parzy i za chwilę bateria siada. Dlatego łakomie za to patrzę na np nokię e7, tylko póki co - kasa;)