Co innego czytać o tym w necie, a co innego usłyszeć od rozmówcy tzw. na żywo, na własne uszy.
Miałem okazję poznać i porozmawiać z gościem z Bliskiego Wschodu. Było trochę o polityce i tamtejszej religii.
Zszokowało mnie to, że ucięcie ręki za przestępstwo jest w sumie spoko.