Setius PRO 7

[Vertigo]

Moja opcja którą sobie obmyśliłem w modelu Setius PRO (jeszcze z 1,5 roku temu jak modelu nie było w ogóle w cennikach mayo) wyszła na ok 5.500 zł... Grawerki, bindingi po całości i takie tam XD

Jak się wkurwię to sprzedam K7, dołożę i kupię bo mnie wiosło podnieca jak (... to zostawię dla siebie bo może dla niektórych być niestrawne XD)

[Budzan]

ta foteczka moim zdaniem nie oddaje uroku tej gitary.
Wioslo jest przepiekne, chyba ostatnio tak piekne wioslo jakie  widzialem to byl MM Sobka, chociaz top tego setiusa chyba go przebił kilka razy, a przynajmniej w moich oczach. Wykonanie, jak zwykle, a przynajmniej jak zwykle dla mnie, na najwyzszym poziomie. ladny top, z tyłu pieknie wyciecie pod floyda zamaskowane drewniana plytka, pieknie wykonczone wioslo.

O brzmieniu faktycznie ciezko powiedziec cos wiecej, bo tak na szybkiego ja ogrywalismy, w sumie duzo wiecej na nia patrzelismy niz gralismy napewno to co nas zdziwilo i mnie osobiscie nawet powalilo, to czyste brzmienie na tym wiesle w polaczeniu z rivera. naprawde nie spodziewalem sie az takiego ladnego czystego. drive, ciezko tutaj cos powiedziec, rivera za malo rozkrecona byla, nie dalo jej bardziej ukrecic w tej klitce do ogrywania sprzęciorów.

gryf wydawal mi sie szeroki, ale nie wiem, moze normalny jak na 7? Smaga twierdzi, ze gryf nie jest szeroki i niby tylko 5 czy 6 mm szerszy od zwyklego setiusa.

Wioslo jest zajebiscie ciezkie, mam setiusa gtm 6 i nie jest takie ciezkie, niby floyd dodaje do wagi, ale zeby az tyle? :/

Generalnie fajne monstrum, ale zeby cos wiecej powiedziec trzeba by bylo dokladniej ja przepalowac, na spokojnie, w lepszych warunkach i ktos kto mial w lapie wiecej 7, bo moze gryf jest normalnych rozmiarów? gdzies na forum ktos pisal ze niby bardzo przyjazny gryf maja te setiusowe 7 od mayo, wiec moze ja sie nie znam.

moim zdaniem cena dla zwyklego smiertelnika dosyc zaporowa,  5600 zł. dosyc spory rozstrzał miedzy zwykla 6. napewno do ceny dodaje troche ten pierdolony floyd, ktory moim zdaniem ani potrzebny, ani ladny.

[Shogun]

Miałem przyjemność grać na tym wiośle (6 strun). Zabójcze brzmienie, wygoda. Niestety była to wersja z EMG, które IMO do BO nie mają się co porównywać, niebo a ziemia. W setiusie gryzło mnie bolt-on, w końcu gitara za kilka tysięcy więc powinno być standardem, ponadto FR Pro Imo (i nie tylko imo) jest znacznie gorszy od OFR. Moje zdanie na temat Setiusa: Świetna gitara, ale za dużo sobie liczą. Dla przykładu napisałem do Pas guitars i Gitara na  kształt setiusa (Zmiany: NTB, podstrunnica hebanowa, Merliny Eclipse, natural wood binding, OFR) kosztowałaby 5500zł, co jest całkiem niezłą ceną.

Pozdrawiam

[Budzan]

Shogun, setius 6 kosztuje 4000 z floydem, jesli chcesz OFR, to Ci napewno wstawia (chyba ze wyciecie na nie jest diametralnie inne), eclipse tez bez problemu, postrunnice hebanowa tez i wyjdzie Ci duzo duzo mniej niz 5500, a ten Bolt on, cóz. no ja nie narzekam na sustain, czy na coś w tym wieśle. mialem wiosło z NTB i niby fajnie ale z drugiej strony uwazam ze nie ma sie nad czym pałować.

Oczywiscie jesli masz 5500 to w Pasie maz duzo wiecej opcji customowania wiosła, tylko moim zdaniem jedyne co jest problemem w Twoim porownaniu to ten NTB, za ktory ja osobiscie bym takiej fury kasy nie dopłacał.

Nie zebym sie upieral ze Pas jest chujowy a Mayo zajebiste, moje rozmyslania maja podloze czysto finansowe. Nie wiem jaka jest roznica w cenie miedzy OFR i FR Pro, wie cmoze jakby to zlozyc do kupy to wyszlo by cenowo blizej Pasa..

[Shogun]

Fakt OFR zrobią mi w cenie, przetworniki również, ale jak pytałem się o heban to wyskoczył że konstrukcji nie zmieniają. Następnie zapytałem się czy jest możliwość zamówienia gitary Custom w kształcie Setiusa, wszystko spoko, ale jak otrzymał specyfikację znów wyskoczył że NTB tylko w regiusie itp itd.

Ja nie mówię że Mayo jest do dupy, Mayo jest zajebiste, tylko uważam że trochę jest za drogie, jak znajdę e-mail od mayonesa to powiem jaką cenę mi podali za "stockowego" setiusa.

[Bjørn]

Ja pytalem mayo, czy mi zrobią setiusa 7 pro ze skalą 26,5 albo 27'' i set-in. Odmówili. To jest wlasnie custom shop.

[Shogun]

Dlatego powiedziałem sobie że nie kupie mayonesa, przejechałem się na obsłudze i koniec.

[Drzony]

Co do customowatości  custom shopu Mayo: Oni proszę bardzo, zrobią Wam menzurę 26.5, zrobią też  NTB (pytałem). Tak więc jak ktoś psioczy, że to nie custom shop, no to nie do końca się zgodzę. Zrobią to, co chcecie (PRAWIE wszystko) tylko tylko mały detal: taką gitarę nazwą Regius a nie Setius... Co komu zależy, jak się gitara nazywa, taka prawda. Liczy się wiosło. Tylko że za takie opcje zapłacicie 2 x więcej niż za Setiusa.
Wiecie Panowie, biznes to biznes. I ja się im w sumie nie dziwię.

Dlatego przełknąłem gula i ochotę na 26.5 cala i robię sobie Setiusa GTM robię lekko tylko customowanego (SD Blackouts zamiast pasywów, heban zamiast palisandru, piezo + klucze Gotoha - które sam dostarczam - zamiast jakiś Groverów czy Schallerów). Wolę przestawić się na 25.4 cala (powinno wystarczyć żeby nastroić się do A, a będzie mi się wygodniej grało w niższych pozycjach) niż płacić 2x więcej za wiosło, które chyba 2x lepsze nie jest.

[crushingattack]

Ale widzisz, ja chcę mieć Setiusa z 26,5" a nie Regiusa. I nie zapłacić za barytonową skalę parę tysi. To jest custom shop? Nie wydaje Ci się to śmieszne?

[nikt]

nie ma barytonowych regius 7. wiec nie trafiles

jakby byly to bym go wlasnie trzymal

[Shogun]

ja jeśli chodzi o custom to powiedziałem sobie - tylko pas guitars... Jak gadałem z nimi to Ci ludzie są nieziemsko uprzejmi pomocni i odpowiadają na każdy e-mail. Np. podałem specyfikację, wycenili gitarę na 6000zł (najtaniej! Każdy inny lutnik dawał 8000-9000zł). Jak powiedziałem im że cena trochę za wysoka to dostałem maila z ponad 10 możliwościami jak cenę obniżyć i to bardzo dobrych i "ludzkich" pomysłów, zazwyczaj można usłyszeć "zmień se pan drewno to będzie taniej", a u nich to dostałem alternatywy zaczynając od kluczy poprzez elektronikę po most, do wszystkiego była alternatywa (nieraz dużo tańsza) dopiero na końcu było powiedziane o drewnie.

[Drzony]

"Ale widzisz, ja chcę mieć Setiusa z 26,5" a nie Regiusa. I nie zapłacić za barytonową skalę parę tysi. To jest custom shop? Nie wydaje Ci się to śmieszne?"

Hehe no to jest właśnie byznes panie... Zgadzam się, nie rozumiem czemu nie mogą zrobić dopłaty do Sestius za "nietypową" dla nich menzurę, a do Regiusa moga (tak, mogą Nikt, mogę Ci przesłać email z ich odpowiedzią). Może chodzi o to, że jak już chcą się dla kogoś w to bawić, to nie dla byle płotek jak my szaraczki, tylko kogoś kogo stać na Regiusa. Nie wiem, nie pracuje dla nich.  Trochę to dziwna polityka, ale nie jest tak, jak mówicie, że się nic nie da. Da się dużo, tylko trzab mieć czym zapłacić

[Tolein]

Może nacinają podstrunnicę pod progi maszynowo.
I ciekawość, co takiego Ci wycenili na 6k?

[Shogun]

Drewno, robocizna, elektronika, most no i malowanie (mam dość bujną fantazję)

[freakguitar]

Śliczne gitary, cena jest troszkę wysoka, pamiętam dzień gdy na gitarowym topie pytałem ile za nią chcą. (Setius 6, a raczej Se pro, bo tak sie zwał na dimarzio Evo z floydem ) 2,5k, to była super cena. Myślę, że jeżeli nie zawracasz im głowy z customami to można trochę zbić z ceny.

O brzmieniu faktycznie ciezko powiedziec cos wiecej, bo tak na szybkiego ja ogrywalismy, w sumie duzo wiecej na nia patrzelismy niz gralismy Chichot napewno to co nas zdziwilo i mnie osobiscie nawet powalilo, to czyste brzmienie na tym wiesle w polaczeniu z rivera. naprawde nie spodziewalem sie az takiego ladnego czystego. drive, ciezko tutaj cos powiedziec, rivera za malo rozkrecona byla, nie dalo jej bardziej ukrecic w tej klitce do ogrywania sprzęciorów.

Nie chcę robić z was niewtajemniczonych, (moze po prostu mamy inne pojęcie gainu ) też miałem ten sam problem na początku, ale rivera ma po prostu potencjometry Push-pull, bierze się w dwóch miejscach boost i jest rzeź, lub słodki lead na trzecim? kanale.

Zabójcze brzmienie, wygoda. Niestety była to wersja z EMG, które IMO do BO nie mają się co porównywać, niebo a ziemia. W setiusie gryzło mnie bolt-on, w końcu gitara za kilka tysięcy więc powinno być standardem,

W wypadku tej gitary zabójcze brzmienie jest zawdzięczane bolt-on. To wyróżnia ta gitare spośród innych dla mnie to jest ta cecha która daje jej pazura, rąbek tajemnicy ukradzionej z fendera. Dzięki temu gitara ma inną reakcję na atak niż set-in. Już dwa lata odkrywam jej tajemice Floyd Rose Pro sobie chwalę, pomijajac szajs metal to gdy wszystko skręcisz dobrze, zrobisz z nim cuda. (np. ultra double hyper flutter) i grałem wcczesniej na ofr, który chodził mniej elastycznie.

[Budzan]

nie chce sie za wiele zaglebiac, ale generalnie to tam sporo dosc rzeczy ejst robionych maszynowo, wiec troche mnie nie dziwi to ze nie chce dla kilku osob odstepowac od tego, dwa ze pisac to mozna se pisac,ale jak sie zacznie cos sutalac konkretnie i sianem sypac, to mozna wiecej uzyskac, bo takich maili o smieszne setiusy i regiusy to pewnie maja dziennie na peczki.

a trzy ze pewnie jakby jednak sie przelamali to by troche zamowien na barytonowe 7 mieli, ale mysle ze Polska nie jest jeszcze krajem na to gotowym wiec nie chce im sie strugac 3-4 patyków. maja tyle zamowien na te swoje standardowe gitary, czy tam nawet lekko customowe, ze moga sobie na to pozowlic. ot tyle.

Mysle tez ze kwestia czasu jest wprowadzenie barytonowych 7 w mayo. kiedys nie bylo tez opcji na takie cos jak regius z floydem, teraz juz mozna, wiec powoli powoli a moze sie kiedys ukaza te Wasze ukochane skale w ich ofercie. jestem tylko ciekaw ilu płaczków z tego tematu wtedy faktycznie zamówi ich wiosła?

Zeby nie bylo  ze jestem jakims mega obronca firmy, tez mnie momentami wkurza ich polityka, bo chcialbym tez jakeis wioslo, inne niz strat z 1 stronnym tremolem a nie ma takiej opcji i ciezko ja wywalczyc. no i NTB w setiusie, ale widzialem ze to akurat sie komus udalo osiagnac, widocznie za cienki  w uszach jestem

[Bjørn]

Życie jest takie, że jak się nie nazywasz Piter z Wejdera to nie zrobią Ci w Mayo wiosła, jakie byś chciał.

[Vertigo]

Chłopaki kopaki. A mnie zrobią Nie wiem dlaczego, ale od dłuższego czasu piszę z jedną osobą z Mayo z którą układałem setup dość konkretnie i spokojnie. Zawsze z tą jedną osobą rozmawiam i mam spokój Zaoferowano mi Setiusa 7 Pro w czasie gdy jeszcze nie był dostępny tj. grudzień 2007 roku(?) czyli był w fazie testów. Termin dostałem na wrzesień 2008 w każdym razie. Dla przybliżenia tematu podam moją specyfikację którą udało mi się spokojnie z nimi dograć (potem mnie ścisło na kasie więc nie doszło do skutku). Oczywiście mnie bolt on nie wnerwia. Skoro tak złożyli to znaczy że tak miało być

Speca :


Setius PRO 7 +

- podstrunnica heban
- lamówka na gryfie i główce
- klucze blokowane Schaller
- marker na progach 11-13
- case w cenie
- wykończenie ze paskami słojów na czerwono (dokładna na topie)

Do tego wszystkie te rozłączania i takie tam. Może to i nie tak dużo, ale jak podglądniecie sobie cennik custom to hmm. Dostałem na to ładną myślę cenę i mam nadzieję kiedyś to zrealizować jak tylko będę miał na tyle kasy (jak mnie zgasuje mocno to pchnę gitarę, samochód, biurko, szafkę i łóżko )

Z mojego EXG7 też się ludzie śmiali dopóki nie okazało się, że zjada większość znacznie lepszych gitar brzmieniem i wygodą. Złego słowa na nich nie powiem bo nigdy nie zdarzyło mi się jeszcze mieć z nimi żadnego spięcia. A i teraz mam czasami takie odczucie, że K7 ma gryf jak kloc z nieociosanej sosny jak wyciągam tego EXG

[mondomg]

A ja znam kolesia, którego ciotka to pani Dziewulska zobaczymy co da się załatwić, jak mi się zachce majonezu.

[Bjørn]

No widzisz Vertigo, Ciebie zadowala 25,5" i bolt-on. Mnie by zadowalało 26,5 albo 27" oraz set-in. I dlatego zraziłem się do mayo, choc mam setiusa i brzmieniowo po prostu zjada do tej pory kazde wiosło jakie słyszałem. Łącznie z moim Loomisem w pewnych aspektach.

[freakguitar]

Mi pasuje w nim wszystko, grałem raz na ich barytonowym Setiusie z hebanową podstrunnicą i była krwawa rzeź, ale standart jest najlepszy do tego czego oczekuję.

No widzisz Vertigo, Ciebie zadowala 25,5" i bolt-on. Mnie by zadowalało 26,5 albo 27" oraz set-in. I dlatego zraziłem się do mayo, choc mam setiusa i brzmieniowo po prostu zjada do tej pory kazde wiosło jakie słyszałem. Łącznie z moim Loomisem w pewnych aspektach.

Dużo lutników, w tym rozmawiałem z Pierożakiem (lutnik Skawy itd) na temat wklejania gryfów w bolt on. Chcesz możesz to zrobić, kleisz na żywice i masz. Ja jako miłośnik filozofowania stawiam hipoteze, że jak Setius będzie set in to już nie będzie zjadał każdego innego wiosła.
Jak postrzegam Setiusa:
- Ma mięcho i dół bo jest z mahoniu i archtop z klonu, główka odchylona i niedoklejana do gryfu (jak gibson)
- szybki gryf 5pc jest bardzo stabilny i wygodny (jak ibanez) + gadżety typu Floyd i 24 progi 
- gryf mahoniowy daje niezła głębię w brzmieniu
- atak lepszy niż w konstrukcjach LP, skala 25,4, bolt on, brzmi zdecydowanie selektywniej i jaśniej na sucho (cechy od Fendera) Nie lubię takiego gadania, ale jak się zastanowić gdyby neck through był taki pro to miałby go Van Halen, Vai, Satriani, a nie Hammet xD co kto lubi co kto lubi. Od setiusa doceniam Bolt On, bo sustain jest bardzo dobry.

Dla mnie jest to specyfikacja idealnego rockowego wiosła. Jeżeli ktoś nie miał standartowej specyfikacji dłużej w rękach a myśli o customach niech zastanowi się dwa razy, ta gitara jest elastyczna. Aczkolwiek, wszelka customizacja jest pozytywna i goście w mayo to bardzo otwarci ludzie, nie chcę zniechęcać, tylko panowie, z umiarem.

Daj dziecku palec a wezmie cała ręke... Napiszcie do Gibsona, że chcecie barytona 7 strunowego z floyd rose'em... przykre, że nie można mieć wszystkiego 

[Bjørn]

Gibson nie musi robić takich wioseł, bo robi to za niego np Epiphone, za Fendera Jackson i tak dalej. Jak dla mnie to, że Setiusa 7 PRO nie chcą strugać w barytonie dla normalnego klienta, ktory ma pieniądze jest po prostu uchybieniem.

[Vertigo]

Wystrugają jak zapłacisz, tylko ... po co? W tym cały brzdęk.

Jak ktoś bardzo chce wiosło 27 cali z floydem to idzie to lutnika. Mayo było firmą lutniczą, ale teraz zaczyna się im z tego robić biznes, więc zlewają sprawę - nie dziwię się. To samo dzieje się z Labogą - ich Aligator Combo kosztuje ponad 7000 zł. A ostatnio będzie na tym grał Ruud Julie z Within Temptation (miał o tym na swoim blogu) - stąd inąd także endorser Mayo którego wiosła pojawiły się na ich "Black Symphony" DVD. Dlaczego zatem się dziwić, że tak - nie bójmy się tego słowa - duża firma nie chce robić pojedynczych gitar w zboczonych ustawieniach To jakby nie było naprawdę egzotyka. Jak oryginalny fiat 500 pośród nowych 500setek. Myślę, że gdyby znalazło się kilka osób na podobno specyfikację to dało by się coś załatwić. Ponadto baryton w 7demce to trudny temat. Tak jak mówiłem - Setiusa Pro zaoferowali mi pod koniec 2007 roku, testy zakończyły się około marca 2008, a na rynek weszła dopiero niedawno. Idą w jakość co odbija im się sprzedażą poza polską.

I jeszcze jedno z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę - zadajemy im zapytanie, których pewnie dostają setki - a w większości tych zapytań ludzie chcą gitarę klasy UV777 z osprzętem BCRich'a by grać bluesa, a to wszystko w cenie Washburna X-50. I 10% zniżki do tego. I case w cenie. Znają to wszyscy którzy prowadzą własne firmy - prawda ? Najgorsze, że widać to i tu. Bo jeżeli SePro czyli setius zjada gitary za 4 tysiące, to dlaczego nie miałby kosztować 4500 zł ...

[Bjørn]

Ale ja nie mam nic do ceny tej gitary. Chodzi tylko o samą możliwość. Mają ten swój zasrany kastom szop, to niech to będzie kastom szop (ESP, Jackson, Dean też mają i korzystają w pełni) a nie "wybieram taką opcję kolorystyczną".

[Budzan]

Az, takie życie. Cóż więcej mam powiedzieć. Napisz im jeszcze raz maila, że musisz mieć takiego setiusa i chuj bo to Twoje wiosło marzeń, że masz siano i jestes gotowy odpowiednio za to zapłacić, przewałkuj kilka razy dział sprzedaży, potem p. Dziewulską i może sie uda czasem trzeba być wytrwałym a sie opłaci