Periphery Live

[deely]

Kontynuując wątek o Periphery, tym razem w innym dziale - trochę świeżych klipów z koncertów:

Totla Mad (z wokalem!)



Intro + Insomnia



The Walk



Icarius Lives



Kurde no, fajna ta blakmaszynka :-)

[dom?n]

wokalista lubi Incubus i troche falszuje. to znaczy ze to sa jednak ludzie, a nie jakies boskie wytwory. bo sluchajac ich wczesniej mialem watpliwosci, czy tak sie naprawde da i czy oni sa na 100% prawdziwi

[BartekL]

Co jak co, ale roboty na scenie nie robia Wole słuchac ich studyjnych nagrań.

[Frantick]

a domnie ten caly djent jakos nie przemawia, po zaz tym ze bulb gra tak jaby byl na speedzie jakims (szacun wogole ze wymysla takie porobane rzeczy i potrafi je jeszcze zagrac) to calosc jest za bardzo chaotyczna brakuje mi w tym jakiejs "melodii" ktora by mi utkwila w glowie pokusze sie o stwierdzenie ze w porownaniu z Pheripery to nawet malo ambitny death brutal fuckin twoja stara metal jest bardziej przystepny (kamienujce....)

[deely]

a domnie ten caly djent jakos nie przemawia, po zaz tym ze bulb gra tak jaby byl na speedzie jakims (szacun wogole ze wymysla takie porobane rzeczy i potrafi je jeszcze zagrac) to calosc jest za bardzo chaotyczna brakuje mi w tym jakiejs "melodii" ktora by mi utkwila w glowie pokusze sie o stwierdzenie ze w porownaniu z Pheripery to nawet malo ambitny death brutal fuckin twoja stara metal jest bardziej przystepny (kamienujce....)

Kwestia gustu/osłuchania/preferencji IMO. Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od muzyki, której słuchasz.

[Tolein]

Kwestia osłuchania IMO

W każdej pieprzonej grupie społecznej i subkulturze sprowadzą w końcu twój odmienny światopogląd do kwestii zbyt małego/krótkiego stażu i braku rozeznania/osłuchania/oczytania/czy innego osrania... xD

A tak serio
to wideło mnie odrzuciło po kilku sekundach... nic tam kurda nie słychać.. : /
ja również zostanę przy nagraniach domowych mishky...

co do braku melodii, to właśnie mi się podoba, że nawet w kawałkach takich jak (i tu muszę sięgnąć niestety do foobara, bo jakoś ostatnio za często nie słucham, ani tytuły jakoś mi za bardzo w pamięć nie wpadły - wstyd się przyznać xD) Freak the Gods ja czuję jakąś.. melodię to chyba za dużo powiedzane, ale jakiś motyw ogólny jest. No i super-jakiśtam-death-metal-twoja-stara jak dla mnie zbyt piardem niestety leci, tak że nieczytelny się staje zupełnie... choć z drugiej strony jestem fanem takich dziwolągów jak The Red Chord np...
tak więc tymczasem, podczas kiedy będziecie się zastanawiać jaką tak na prawdę wiadomość chciałem tym postem przekazać i jakie uczucia wyrazić.. zapraszam na ciasteczka...

[BartekL]

poszukiwaczom melodii polecam kawałek Light
http://www.soundclick.com/bands/page_songInfo.cfm?bandID=147108&songID=7120565

mnie wgniata!

[terrormuzik]

ja tam lubię periphery ale po dłuższym słuchaniu staje się bardzo monotonne. Zyglrox- dla mnie miszcz. poczętek icarus lives też. a reszta to klony . moje odczucie. Fajnie wokalista robi. Ale szkoda że Travis Orbin nie gra z nimi już. Kombinował dużo lepiej niż aktualny perkusista