Uwierz mi ze sie sam zGASowalem. W dotyku wykonczenie gryfu jest nieco podobne do tego z mojego MM. cud mjut i orzeszki. Moze tylko tamte egzemplarze byly ok - nie wiem, ale zadne "sigule" czy inne instrumenty za pare kola nie przyciagnely mojej uwagi a jeszcze wtedy nie zwrocilem uwagi na cene. Za te pieniadze super sprawa.
EDIT: dodaje pare linkow w ktorych znajdziecie pare lepszych fotek niz na stronie laudy czy producenta.
http://www.allegro.pl/item809588263_gitara_elektro_akustyczna_lag_gla_300_ce_gratisy.htmlhttp://www.allegro.pl/item809588262_gitara_akustyczna_lag_gla_300d_natural_gratisy.htmlhttp://www.allegro.pl/item809588678_gitara_akustyczna_lag_gla_100d_natural_prezent.htmlTutaj jest widoczne to o czym mowilem, tzn. chociazby w modelu 300 obie gitarki sa wykonane z tych samych drewienek, jednak w jednej palisander jest ciemny w drugiej ma juz jasne pasy. To samo jest z podstrunnicami - jedne sa maksymalnie ciemne - inne maja takie odbarwienia. Mi sie to podoba, jednak jak ktos by chcial "ciemnego" LAGa to musi wybrac sobie konkretny egzemplarz. Ja bym tego nie uznal za wade, bo te odbarwienia wygladaja naprawde ciekawie.
To jak satynowy lakier sie prezentuje na takim akustyku widac dopiero na zywo. fajne jest profilowanie gryfu w miejscu laczenia z korpusem, zaczep do paska jest tez umieszczony w wygodnym miejscu.
Na fotkach slabo widac binding, ale powiem wam ze jest zrobiony naprawde niezle. To jest taki moj maly fetysz, i metoda oceny jakosci wiosel - im staranniej wykonany binding, tym wyzsza ocena. Tutaj jest naprawde niezle - zarowno w 100D jak i 300D, poza tym tak jak mowilem to drewno(gdybym mial oceniac binding w kontekscie stosunku cena/jakosc to w skali dziesiecio stopniowej dal bym 15). Nie wiem jakie sa tendencje wsrod gitar akustycznych, ale ja sie pierwszy raz z czyms takim spotykam w tym przedziale cenowym. Tak szczerze to chwilke ogladajac oba instrumenty nie zauwazylem aby polowe tanszy model byl wykonany gorzej - takze duuzy plus.
Oba instrumenty stroily jak nalezy i brzmialy bardzo zachecajaco - nie wiem na ile brzmienie bylo zasluga elixirow, ale efekt finalny jest niezly.
Ja na miejscu panow z LAG darowal bym sobie tylko ta fototapetowa rozete. Wyglada ladnie, ale fetyszystom moglo by to sie nie spodobac