"WHIPLASH" - film jest niezły, nawet bardzo niezły, ale jak tu napisano
taki "Karate Kid 2" tylko prostszy, żeby perkusiści zrozumieli.
fajnie zrobiony ale wszelkie ochy i achy są przesadzone.
Zresztą fabuła to nawet nie "Karate Kid", to "Karate Kid, streszczenia dla opornych, klasa VI szkoły podstawowej". To co czyni ten film niezłym (bardzo niezłym) to aktorzy, praca kamery, montaż i całe to techniczne trololo - finałowy koncert to scena na naprawdę wysokim poziomie
Obejrzeć warto, ale właśnie dla tych powodów. Bo na temat treści to szkoda pisać...
...albo co mi tam
Pierdolony, stary, wredny gremlin, który jebie swoich uczniów jak bure suki (i za co w realnym świecie już dawno zostałby wypieprzony z hukiem z uczelni, a po scenie z krzesłem ok. 25 minuty filmu jeszcze dojebali by mu pozew) kontra aspołeczny nerd, który poza pałkami (trololo
) świata nie widzi. I w kolejności: pierwszy wychujał drugiego, drugi pierwszego, potem ten pierwszy chce się zemścić za wychujanie, ale ostatecznie razem robią sobie dobrze. Coś pominąłem?
"TRANSFORMERS 4: WIEK ZAGŁADY" - bite 160 minut efektów specjalnych bez jakiegokolwiek sensu. I bez komentarza, bo klawiatury szkoda.
"OŚWIADCZYNY PO IRLANDZKU" - kolejna komedia romantyczna numer pierdyliard-i-jeden o tym samym
Plus Amy Adams*
"WYZNANIA ZAKUPOHOLICZKI" - kolejna komedia, tylko tym razem nie-romantyczna, o tym samym
Plus Isla Fisher*
Oba w/w akurat na popołudnie, kiedy Nasza-Druga-Połówka ma lenia
Konfekcja i fast food, ale nawet strawne
*co ciekawe, wyszukiwarka sama podpowiada:
https://www.google.pl/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&q=amy+adams+isla+fisher&gbv=2&oq=amy+adams+i&gs_l=img.1.1.0l3j0i24l2.1899.6281.0.7966.15.9.2.4.4.0.141.710.7j2.9.0.msedr...0...1ac.1.34.img..0.15.728.gl3_wuysfwI