Dzisiaj na komediowo:
MILION SPOSOBÓW JAK ZGINĄĆ NA ZACHODZIE - obejrzałem i to dwa razy dzień po dniu (raz sam, raz z Żoną) i... warto, kurwa!
Ale IMO film jest nieco słabszy niż "Ted" z jednego podstawowego względu - w Miśku był jakiś-tam sens i logika (hehe) całości zdarzeń. Ten obraz przypomina raczej zbiór skeczy na temat dzikiego zachodu, połączony paroma wątkami, coś na zasadzie tego co ribił kiedyś Kabaret Moralnego Niepokoju z cyklu historii Polski.
Nie żebym się czepiał (trololo), bo są w tym filmie genialne motywy - np. scena łóżkowa Seyfried, w której spodziewamy się zupełnie czegoś innego. Albo Ribisi parodiujący swój własny taniec z "Teda". Plus piosenka o wąsach
i końcowa scena z... a nie zdradzę kim, ale zaskoczenie jest
Niemniej, "Teda" widziałem chyba ze cztery razy i na pewno jeszcze do niego wrócę, a do tego filmu chyba nie. Zresztą, w lecie czeka nas część druga Misiaka:
WYZNANIA ZAKUPOHOLICZKI - pustawa, lekka komedyjka na popołudnie z Żoną / dziewczyną / sąsiadką / homoziomem
Oczywiście nic nie trzyma się kupy, ale i tak pośmiać się można. Plus nadpobudliwa Isla Fisher
MORTDECAI - celowo nie piszę polskiego tytułu, bo za dopisanie przymiotnika "bezwstydny"
ktoś powinien być wyjebany w dupala nieheblowanym drągiem od łopaty. Trzy razy dziennie., bez wazeliny.
Ogólnie miałem się nie wybierać na ten film, ale kino popierdoliło rezerwacje i odwołało seans "Hiszpanki", w zamian dając "Wkręconych 2" (następna decydencka dupa do potraktowania jak wyżej
) a to było jedyne co leciało. Niemniej - nie żałuję.
Chuja tam że Depp powtarza ciągle te same miny, i robi to jeszcze bardziej nieznośnie niż Jim Carrey i Czarek Pazura razem wzięci
Że Paltrow nijak nie nadaje się na obiekt pożądania, o który toczy się walka. Że kilka scen mogłoby zostać pominiętych, np. wątek z małżami. Nieważne. Ważne jest bite 1,5 godziny nieskrępowanego niczym rechotania
KOCHANIE CHYBA CIĘ ZABIŁEM - sensu w tym filmie nie ma żadnego, logika przyczynowo-skutkowa jest gdzieś na poziomie "sierotki Marysi", wniosek z filmu jest co najmniej dziwny - uwaga, trochę ujawniam treść, więc daję w spoiler:
Spoiler zabij właściwie bez powodu kilka osób i spierdol za granicę, a będziesz miał zajebiście? Eee...
ale i tak można obejrzeć. Choćby dla duetu Czop-Jakubik