Autor Wątek: Ostatnio oglądane filmy  (Przeczytany 529606 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #350 19 Maj, 2010, 05:22:26 »
Robin Hood - nie tak epicki jak Gladiator, ale daje radę.
Invictus - całkiem fajna i przyjemna opowieść, na dodatek z moim ulubionym Bournem oraz nieulubionym "rezerwowym starym murzynem holyłudu".
American Crime - niezły mindfuck. Nadal nie wierzę.
War of the Worlds sobie przypomniałem - kolejny film katastroficzno-ufczny, z tym "dużonosym"; daje radę.
Sherlock Holmes - rozwalił mnie na kawałeczki, świetny film, wracam do niego po raz czwarty, pomijając niezliczoną ilość powtórek najepickszych z epickich scen - w restauracji + bare knuckle fight. To tak jak mamy te "epickie" sceny: w doomie jest scena fps - niezła kupa; w 300..? to ja oglądałem ten film? ach, tak - kupa; project monster - no tam cały film jest zrobiony w tym "epickim" ujęciu, tak więc wychodzi - kupa. Sherlock rozpierdala tymi "bullet time'ami".
Batmany oba (nowe, z Belialem) - bardzo fajne.
40letni prawiczek - całkiem spoko, może nieco przesadzona miejscami komedia z Carrelem, którego zresztą bardzo lubię oraz tą-złą-z-american-crime-'-a.
Eternal Sunshine of the Spotless Mind - świetny, nie muszę chyba komencić, nie?
Fight Club - kolejny mocny cios.
Heat - epickość się po prostu przelewa przez te prawie-trzy-godziny filmu. Nie filmu, krwawej, brutalnej jatki. :D
Hotel for Dogs - nojapierdolefejspal m.
Shutter Island - wyspa tajemnic? chyba kupy. niemniej oglądało się nienajgorzej (tylko kurde gdzie jest ta tajemnica, bo wygląda na to, że przespałem pół filmu i jej nie zauważyłem).
Star Trek - śmieszne, haha. (oglądałem kilka odcinków serialu - też śmieszne)
Taken - kopniak w twarz zawsze pomaga, huh? Szczególnie jak deliveruje ci go Liam Neeson, hah!
Departed, Pride and Glory - takie tam se policyjne filmy. Mi tam się fajnie oglądało.
Nothing But Trouble - jak to kiedyś ktoś ujął w kaszanka zone - porażka przez wielkie 'sz'.
Baraka - wuju, należy ci się wpierdol za polecanie takiego szitu. wyjebałem po 20 minutach (i nie próbujcie mi wmówić, że potem się rozkręca!)

Specjalne słowo dla:
The Other Boleyn Girl - ja tego nie rosumiem. Dlaczego angole mogą mieć tyle fajnych filmów pokazujących (nawet jeśli "nieco" niedokładnie) ich historię, a my kurde potrafimy robić tylko gówniane komedie? Do tego oni potrafią wsadzić w taki film dwie najhotsze aktorki holiłudu (duet Dżohanson i Portman to po postu uber-hot-fap-nie-mogę-się-powstrzymać-stulecia), a my co mamy? Trzepiatowską w Ciachu, filmie który jest tak entertaining yet mierny, że brak mi słów, tak więc nie zasłużył ani na osobną pozycję, ani na wytłuszczenie.

Tyle ode mła. Pozdro.

editen machen - oglądam starłorsy. hahah!
« Ostatnia zmiana: 19 Maj, 2010, 05:24:05 wysłana przez Tolein »
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #351 19 Maj, 2010, 08:28:14 »
Batmany oba (nowe, z Belialem) - bardzo fajne.

No!... :D

Cytuj
Baraka - wuju, należy ci się wpierdol za polecanie takiego szitu. wyjebałem po 20 minutach (i nie próbujcie mi wmówić, że potem się rozkręca!)

:kissmyass: Fakju, to Lord polecił! Będziesz duży, to też polubisz ;) Ale na serio - trzeba takie rzeczy w HD oglądać, wyłapywać smaczki i szczegóły, inaczej kupa. No, i to, co napisał Amanita ;)
Paczki z głów!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #352 19 Maj, 2010, 15:26:20 »
oglądałem w hd i pierdolę to. jak bym chciał popatrzeć na ładne obrazki, to mam kurwa w kiosku naszynal dżiografik. a tutaj żądam ENTERTEJNMENT!
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #353 19 Maj, 2010, 15:48:52 »
Wiedziałeś, że to nie będzie Batman Fight Club meets Piła! ;)

Poza tym wdech-wydech, ten film to takie zen ;)
Paczki z głów!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #354 19 Maj, 2010, 15:59:26 »
No właśnie nie widziałem! Czuję się oszukany i teraz żądam rekompensaty moich 6,3 gb transferu! ;)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #355 19 Maj, 2010, 16:00:25 »
No właśnie nie widziałem! Czuję się oszukany i teraz żądam rekompensaty moich 6,3 gb transferu! ;)

Wsadź w kopertę, chętnie przyjmę!
Paczki z głów!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #356 20 Maj, 2010, 06:28:27 »
Baraka - wuju, należy ci się wpierdol za polecanie takiego szitu. wyjebałem po 20 minutach (i nie próbujcie mi wmówić, że potem się rozkręca!)

Niemniej podeślij adres na pw, jak będę miał parę groszy to skoczę po dvd-dl.

Jumper - niezłe gówno.
Happy Go Lucky - świetny film, nieco pojebany, nieco zakręcony. wybitnie pozytywny, niesamowicie wręcz. zbyt wiele się tam nie dzieje, niemniej imo warty obejrzenia.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #357 20 Maj, 2010, 09:55:32 »
Tolein - co do jumpera to nie rozumiem, czy to pozytywny czy negatywny komentarz? ::) :D

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #358 20 Maj, 2010, 12:04:26 »
hahaha, jak trafnie zauważyłeś, jest to dość dwuznaczne stwierdznie.
w tym wypadku to raczej dość pejoratywnie mało wybrzmiewać, jako że to takie cuś klepane w stu milionach innych filmów. zły człowiek goni tych dobrych, z tym że ci dobrzy nie są wcale tacy dobrzy, bo też są chujami (wtf? oO), bogom dzieki, że ten jego kumpel miał w dupie sentymenty i nie chciał słuchać jego wynurzeń na temat rozbitej rodziny, to nam oszczędzili, choć tylko na chwilkę.
no ogólnie, przez pierwsze piętnaście minut myślałem że to film z disnej czanel albo innego nika, a potem nagle scena "łóżkowa" i takie "wtf?!"...  Oo  -.^ no a potem już tylko gorzej.
niby można by im jakiś plus dać za fabułę, na siłę, ale to tak bardzo na siłe, bo dość mam już pilotów do zatrzymywania czasu, teleportowania się, albo innych kontinuów czasoprzestrzennych schowanych w szafie bądź pod łóżkiem!
mówię więc stanowcze "nie wiem" (w stylu emo)! ::)

Ach, zapomniałbym.

Hogfather - nie jestem jakimś wielbicielem pratcheta, czy coś, ale kurde, ten film mi się wybitnie spodobał. raz że fabuła ogólna jak i postaci prześwietne (po części to zapewne prattchet, a po części twórcy filmu/aktorzy), dialogi też niezłe, sporo fajnych gagów.
i znów mnie dopada rozkmina - dlaczego w anglii jakoś można, a w polsce do cholery nie można robić dobrych filmów? :( ostatnia chyba tak "epicka" fantastyka w naszym wykonaniu to porażający wiedźmin. aż strach się kurde bać. :-\
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #359 20 Maj, 2010, 12:23:10 »
no i jestem tego samego zdania, jeśli chodzi o skoczka ;)

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #360 20 Maj, 2010, 15:23:47 »
tym którym spodobał się "American Crime" polecam drugą ekranizację tych samych wydarzeń- "Jack Ketchum's Girl Next Door". American crime podoba mi się bardziej, ale ten też nie jest zły, tylko trochę przesadzony. Mam wrażenie że już to pisałem ale nie widzę swojego posta więc jeszcze raz piszę :)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #361 20 Maj, 2010, 22:42:27 »
Celda 211

Kurde, spodziewałem się czegoś na wzór Felona, no ale to zupełnie co innego. Mocny film, o strażniku, który stał się więźniem...
8/10
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #362 24 Maj, 2010, 05:09:17 »
The Wolfman - no niby fajnie wszystko, mamy plejadę gwiazd, film też nie najgorszy, choć jakoś tak... czegoś mi tu brakuje, nie wkręciłem się aż tak strasznie, jak choćby podczas oglądania van helsinga, który był chyba ogólnie o wiele gorszy. może to kwestia mojego wieku/dojrzałości teraz a wtedy.
Click - niby śmieszne, zabawne, ale wyłączyłem po godzinie. Poza tym mam już dość tej samej przewijającej się przez wszystkie filmy z sandlerem obsady. Może obejrzę jeszcze raz/do końca. A może nie dam rady.
28 dni/tygodni później - pierwszy numer oglądałem chyba z 10 lat temu (jakoś tak, huh?) wtedy wywarł na mnie wrażenie. Teraz tak średnio. Ogólnie nie jestem horrorowym typem, zresztą jaki jest sens w oglądaniu tej samej głupiej historii po raz tysięczny, a tak w ogóle to uważam, że wystarczy obejrzeć nowozelandzki film pt. The Last of the Living "and you've seen it all". Druga część jakby nieco lepsza, do tego fajna obsada (ta blondyneczka, yumyum), Rose Byrne i ten-koleś-z-Hurt-Lockera. Od biedy nawet daje radę, choć jak się tak zastanowić, nie było tam kompletnie nic ciekawego. Sentyment?
Anioły i Demony - tutaj, muszę szczerze powiedzieć, zostałem zajebiście pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się epickiego gówna, swoistego stukania w dno od spodu, oczywiście okraszonego wydanymi miliardami dolarów. Było gówno mediocre.
Szeregowiec Rajan - ile można tego typa oglądać, ja pierdole?! Tzn. Damon jest spoko, ale kurwa, Henksa się naoglądałem już w życiu na całe życie. Poza tym co ten film wnosi? Bo ja nie wiem. Taki swoisty jednostrzałowiec.
Shrooms - film daje radę. Głównie dzięki tej blondyneczce w roli głównej, dorzucę tylko na zachętę, że kilka razy się przewraca i fajnie można poobserwować zderzaki w akcji. Tylko gdzie tu to zaskoczenie/zajebisty koniec?
Gran Torino - nawet mi się ten film podobał, Clint daje radę jak zwykle. Te motywy z paluchami to lepsze po prostu niż w Cranku. Ale i tak wszyscy wiemy, że Clint dysponuje większymi cohones niż Statham (w końcu to Eastwooda wymieniają w podręczniku do neuro, no nie?). Tak czy siak, fajne się ogląda i kończy się jakoś tak... rozsądnie?
Tyle na dziś, misie lubisie. Idę kimać.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline irycio

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 48
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #363 24 Maj, 2010, 08:00:25 »

Ekranizacja drugiej czesci trylogi Millenium Stiega Larssona. Nikt sie nie kwapi z wprowadzeniem tego do polskich kin (chociaz pierwsza czesc byla w pazdzierniku albo listopadzie chyba, w krk grali w jednym kinie. ), a szkoda, bo to dobre kryminaly i przyzwoite ekranizacje. Co prawda filmy sa mocno okrojone w stosunku do ksiazek (trudno zamknac >500 stron w dwoch godzinach), ale nawet bez ich znajomosci daja sie ogladac, choc sporo klimatu sie traci. Tym niemniej dobrze od czasu do czasu obejrzec cos nieholywoodzkiego, bez dynamicznej muzyki, montazu itp.

I trzecia czesc tejze. Ta akurat traci chyba najwiecej w porownaniu do ksiazkowego pierwowzoru, bo jako powiesc byla bardziej thrillerem poliycznym niz kryminalem, wiec skomplikowana historia tutaj dosc mozno zostala okrojona. Ale jak ktos zna ksiazke, a warto, to i z przyjemnoscia obejrzy, bo znow nakrecone jest sprawnie.

Zomballo

  • Gość
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #364 24 Maj, 2010, 09:11:50 »
Po namowach żony i teściowej (czułem podstęp) zostałem wmanewrowany w obejżenie Miłość na wybiegu i...

Tego nie da się opisać nawet w kilku słowach. -14/10
Wziąłem odwet i zarzuciłem im Listy martwego człowieka
Wiem, wiem, ze skrajności w skrajność. Teściowa wytrzymała 10 minut, żonka nawet do końca. Hard SF z najbardziej mroczną stroną apokaliptycznej wizji postnuklearnego świata (maczał tu palce sam Borys Strugacki). Piękny film dla "myślących inaczej" ;) 10/10

Offline oz

  • Pr0
  • Wiadomości: 968
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #365 24 Maj, 2010, 23:06:36 »
The Wolfman - no niby fajnie wszystko, mamy plejadę gwiazd, film też nie najgorszy, choć jakoś tak... czegoś mi tu brakuje, nie wkręciłem się aż tak strasznie, jak choćby podczas oglądania van helsinga, który był chyba ogólnie o wiele gorszy. może to kwestia mojego wieku/dojrzałości teraz a wtedy.
Mnie rozczarował ten nowy wilkołak, po obejrzeniu pierwszego trailera miałem nadzieję, że będzie to horror w starym stylu, a było to takie nie wiadomo co, ale zdecydowany plus za przemianę na auli. Parę dni przed obejrzeniem tego filmu obejrzałem "amerykańskiego wilkołaka w Paryżu" i bardziej mi się podobał.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #366 27 Maj, 2010, 04:07:41 »
College - gdyby komuś się wydawało że ten film jest nawet zabawny... - it like totally sucks ass...
Rambo (2008) - kompletny rozpierdol, dobra godzina gore'u, latających kul, płynącej rzeką krwi, przestrzeliwywanych strzałami mózgów, łamanych kończyn, wyrywanych krtani, odstrzeliwywanych głów, min rozpieprzających wieśniaków, granatów rozpieprzających wojaków, ginących masowo żółtych złych ludzi i fogle. No i Johna Rambo. Jestem, kurwa, wielkim fanem.
"Na Ryby"
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #367 29 Maj, 2010, 23:35:21 »
Book Of Eli -  normalnie miazga. Że trochę moralizatorska? No apfff.....

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #368 31 Maj, 2010, 08:47:04 »
( Obraz usunięty.)
Ekranizacja drugiej czesci trylogi Millenium Stiega Larssona. (...) I trzecia czesc tejze.

Dziękuję irycio za przypomnienie o tej serii! Ba, w zasadzie, to nie wiedziałem, że kolejne są już na ekranie. Ale już wszystkie materiały zgromadzone, będziem oglądać! ;)
Paczki z głów!

Offline irycio

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 48
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #369 31 Maj, 2010, 18:33:33 »
( Obraz usunięty.)
Ekranizacja drugiej czesci trylogi Millenium Stiega Larssona. (...) I trzecia czesc tejze.

Dziękuję irycio za przypomnienie o tej serii! Ba, w zasadzie, to nie wiedziałem, że kolejne są już na ekranie. Ale już wszystkie materiały zgromadzone, będziem oglądać! ;)

Weszly wszystkie praktycznie naraz w szwecji, w polsce wyszla pierwsza i na tym sie skonczylo dystrybutor, jak ostatnio sprawdzałem, nic nie pisze o kolejnych. Za to zapowiada kolejna czesc zmierzchu \m/

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #370 01 Cze, 2010, 07:50:02 »
Percy cośtam i złodziej pioruna - no kurde, takiego gówna to dawno nie było. Na dobrą sprawę, to jest to taki niedorobiony, miejscami lekko zmieniony czy przeinaczony, no i zajebiście skrócony Harry Potter. Generalnie straszne gówno, miałem ochotę wyłączyć przy pierwszej scenie, gdy Posejdon się wyłaniał z morza. Jakoś się przemogłem i w efekcie straciłem 2 godziny życia...
From Paris with Love - ja chyba po prostu dojrzewam po prostu do prawdy, że Luc Besson to kupa... A ta super polska aktorka - Smutna Kasia - kurde, wybaczcie panowie, ale Farrel sobie lepszą "dupe z twarzy" złapał.
Edge of Darkness - prawdopodobnie to brak snu, niemniej jakoś tak przysypiałem. Dużo krwi, stary mel, ratowanie (no dobra, w tym wypadku mszczenie) dzieci, czyli odgrzewanie tego samego kotleta po raz któryś. Albo, na dobrą sprawę, to to są takie parówki z mela (w sensie wszystkiego po trochu, zawartość kału nieprzekraczająca 8%).
The Book of Eli - no dobra, nie będę się czepiał, nie najgorszy film, do tego mam sentyment dla takiego "postapo" czy jak tam to nazwać. Czy ja dobrze zrozumiałem, że ten bohater główny jest ślepy i prowadzi go bóg? Zdecydowanie coś dla Wuja.
Riddick - czyli Pitch Black + TCoR: Dark Furry + The Chronicles of Riddick - no daje to radę ogólnie, nie jest złe. Nie należę do jakichś przesadnych fanów sci-fi, taki np. startrek sprawił mi dużo radości (w sensie śmiechu), ale nic specjalnie nadto. Wręcz, imo, przeholowali miejscami. A taki Riddick, no już pomijając nudny schemat piania do jakiegoś superbohatera, oraz tych okropnych wręcz, egzystencjalnych tekstów (kiedy świat ogarnia zło, zwalczać je należy większym złem - ja pierdole) i fogle to wszystko, nawet mi się, kurde, podobało.
Babylon AD - również daje radę (tak, taki cykl mam wina dizela, zaraz uderzę we wszystkie 1506 części fafa). To pewnie ten głęboki, uspokajający bas. No i aktoreczka taka... przyjemna. : )
Pimp - kurde, na prawdę niezłe kino, może nie do końca ten sam poziom co Guy Ritchie (mówię o gangsterce typu Lock, Stock and Two Smoking Barrels), niemniej na serio dobre. Film się robi nieco pokręcony pod koniec, imo za bardzo pokręcony, ale całość na prawdę daje radę. Świetnie dozowane sceny erotyczne też na plus (zarówno za sceny jak i za dozowanie ;))

Valentines Day - kurde, ktoś już chyba tu pisał o tym filmie, przy okazji walentynek (bo nagle geje się przebudzili, że kobiety mają i że trzeba je zaprosić gdzieś, do kina np.). Dla mnie to wygląda mniej więcej tak. Jest kilka takich filmów, które mi robiły na swój sposób dobrze, mimo że nie przelewała się tam obficie krew, ani flaki, nie było głębokiej filozoficznej rozkminy. Ani też ruchów posuwisto-zwrotnych. Filmy z gatunku komedia romantyczna, ale taka z jajkiem, co się na prawdę podoba, nawet facetowi (no dobra, gejowi, ale temu, który w związku ma jaja, chociaż może i facet to inna kategoria trochę). Mam na myśli tytuły takie jak Love Actually, Paris, je t'aime (no bo kurwa, New York... to chyba jakiś żart jest, taki gówniany ten film, taka przepaść między tym a Paryżem, że no bez jaj!), Love and Other Disasters też bym dorzucił do kupy (choć to nie do końca ten rodzaj filmu, niemniej była przepiękna Brittany i się odpierdolcie.. :P).
Kurde, ten film potrafi być śmieszny, potrafi właśnie "robić dobrze" w taki sposób nietypowy, a do tego trwać ze dwie godziny i nie zanudzić. Na prawdę, podobały mi się dialogi, podobała mi się fabuła i postaci, zaszokowała mnie wręcz obsada (no kurde, jakiś typ ze zmierzchu, jakaś babka z nickodelona, jakiś pan doktur ze szpitala i foogle), taka trochę, chciałoby się rzec, zaczerpnięta z seriali mocno.
No generalnie fajne kino, na pewno świetne do oglądania z partnerką (lub partnerem, motyw gejowski sprawi, że nie będziecie tylko patrzeć się o tak  o.o  ale po seansie lube pójdzie w ruch). Może nie jest jakiś super zaskakujący (mam na myśli rozwiązania wątków i takie tam), niemniej sporo jest ciekawych rzeczy.
Nazwijcie mnie gejem nad geje, ale podobało mi się. :tak:
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #371 01 Cze, 2010, 08:24:09 »
Kurwa Tolein - Ty śpisz kiedyś, albo grasz na gitarze?
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #372 01 Cze, 2010, 08:45:22 »
The Book of Eli - no dobra, nie będę się czepiał, nie najgorszy film, do tego mam sentyment dla takiego "postapo" czy jak tam to nazwać. Czy ja dobrze zrozumiałem, że ten bohater główny jest ślepy i prowadzi go bóg? Zdecydowanie coś dla Wuja.
No właśnie to mnie trochę wkurwiło, że morał mówi: bez Boga ludzie się zjadają i ciągną dziewczyny za włosy, ale pomijając tę akcję to nprawdę fajne oglądadło. Bart mówi, żeby na odtrutkę wziąć Drogę, ale po zajawkach się boję...

Online Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 372
    • CTG TV
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #373 01 Cze, 2010, 12:14:20 »


Valhalla Rising

Właściwie nie wiem co myśleć o tym filmie. Ciężki, mroczny i mało dynamiczny. Czuć psychozę unoszącą się w powietrzu, momentami bywa nudny, ale nie da się nie obejrzeć do końca.

Także polecam jak ktoś lubi mocno poschizowane kino, ale ocena: ?/10.
Kosmos.
mniut i piah

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Odp: Ostatnio oglądane filmy
« Odpowiedź #374 01 Cze, 2010, 13:37:43 »
Percy cośtam i złodziej pioruna - no kurde, takiego gówna to dawno nie było. (...)w efekcie straciłem 2 godziny życia...

Nie stękaj, tylko se czasem przed przeczytaj recenzję, albo chociaż obczaj ile toto ma gwiazdek/pktów ;)

Cytuj
The Book of Eli - no dobra, nie będę się czepiał, nie najgorszy film, do tego mam sentyment dla takiego "postapo" czy jak tam to nazwać. Czy ja dobrze zrozumiałem, że ten bohater główny jest ślepy i prowadzi go bóg? Zdecydowanie coś dla Wuja.

Że akcja, Pendzel Waszington, czy co? Mam nadzieję, że nie robisz ze mnie jakiegoś religiofila, czy cuś. Jest w kolejce do obejrzenia, tak ;)

Cytuj
The Chronicles of Riddick

- dla mnie czad!

Weszly wszystkie praktycznie naraz w szwecji, w polsce wyszla pierwsza i na tym sie skonczylo

Dwójeczka obczajona wczoraj, dziś (chyba) le ghrande fynale! ;)
Mniam!!!
Paczki z głów!