Autor Wątek: Kącik humoru wujka purpla ;-) [jeden dowcip w poście!]  (Przeczytany 687474 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO?
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może Pan zrozumie czego chce ten Facet ?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć ?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana ?
- Fu hilo młymła !
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No... i czego on chciał ?
- No jah fo - fu hilo młymła.

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO?
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może Pan zrozumie czego chce ten Facet ?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć ?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana ?
- Fu hilo młymła !
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No... i czego on chciał ?
- No jah fo - fu hilo młymła.

Ten wariant fajniejszy :D

Przychodzi facet do sklepu:
- Fobry. E fyfą?
Sprzedawca myśli, myśli... i woła kierownika do pomocy.
- Dzień Dobry. Czego pan sobie życzy?
- Fyfą
Kierownik myśli - "Obcy język to to nie jest, facet chyba po prostu sepleni. Pracuje u nas magazynier co ma taką samą wadę wymowy, powinni się dogadać Woła więc magazyniera:
- Fobry
- Fobry, e fyfą?
- Ema
Klient wychodzi. Kierownik z nieukrywaną ciekawością:
- To co on chciał?
- Fyfą.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Dzwoni telefon. Na ekranie wyświetla się jakiś nieznany numer. Kątem oka widzisz, że zegar stojący na komodzie wskazuje godzinę 7:01. Odbierasz telefon, słyszysz jakiś nieznany ci głos, który mówi:
- Cześć, mogę ci zabrać pięć minut?
- Okej, o co chodzi - pytasz.
Nagle tajemniczy rozmówca się rozłącza. O co tutaj chodzi? Spoglądasz na zegar.
Wskazuje godzinę 7:06.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .


Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Wybacz Aston, że Cię wystraszyłem. ;)

-----

- Wysoki sądzie! Błagam o rozwód z moim mężem!
- A dlaczego?
- Każdego dnia pije, nie pracuje.... I mnie bije!
- To czemu pani wyszła za niego za mąż?
- Durna byłam!
- A on panią, taką durną, jednak sobie za żonę wziął...
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Moja dziewczyna miała 23 lata kiedy popełniła samobójstwo po tym jak dowiedziała się, że spałem z jej matką...
Spoiler
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/


Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 887
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
W sklepie z AGD:
- Panie, a ten odkurzacz dobrze ssie?
- Bardzo dobrze, aż łzy lecą...
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
John O'Riley był członkiem Irlandzkiego Klubu Mistrzów Toastów i pewnego wieczoru podczas lokalnego konkursu na najlepszy toast wygrał zawody. Jego toast, który został uznany za najlepszy:
"Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone między nogami mojej żony!!!"
Kiedy John wrócił do domu żona spytała jak było na spotkaniu klubu oczywiście pochwalił się, że wygrał konkurs na najlepszy toast. Żona oczywiście spytała jak brzmiał ten toast..
- "Wypijmy za najlepsze lata mojego życia spędzone w kościele z moją żoną!!!"
- To miłe John, że wspomniałeś o mnie w swoim toaście....
Następnego ranka pani O'Riley wybrała się na zakupy i spotkała znajomego policjanta, który też był na konkursie toastów
- Witam pani O'Riley, toast pani męża był niesamowity, musiał wygrać...
- Faktycznie - rzekła pani O'Riley - ale żeby być całkiem szczerą był tam tylko dwa razy, za pierwszym razem zasnął, a drugi raz musiałam go tam wciągnąć za uszy...
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
Co to jest: czarne, zimne i cieszy oko?
Spoiler

bandit112

  • Gość
Naogladalem sie tyle internetow, ze myslalem, ze bedzie to martwy murzyn.

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 887
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline gizmo127

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 0
    • Ale dowcip - Najlepsze dowcipy w sieci
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Wszyscy widzieli popisy andżeliki facht, zatem skumacie o co cho

z cyklu znalezione na internetach
---------------------------

......:::::: KOCHANI MOI! :::::::........
Spełniam nadsyłane przez was prośby i daję wam opracowanie mojego autorskiego hitu "Krzyk", specjalnie dla was:

Intro:

Chujwie-Dur

(najważniejsze jest wyczucie tempa. Gdy już to opanujecie, porzućcie schematy i grajcie wspomniany akord w zgodzie z waszą duszą, liczy się innowacyjność)

Zwrotka:

Chujwie-Dur, Chuj-moll, Łap-tu

Akordy grane naprzemiennie, bicie jak zwykle - liczy się sposób wyrażenia siebie, ale nie może być w rytmie, to dobre dla hejterów.

I to na co najbardziej czekacie, taby do solówki:

------9-------|--1111111-|------13-----|
----2--0-----|-----L--0--L-|-1---0---0---|
--1-----XD--|---0-------0-|-1---------0-|
--------------|--------------|-------------|
--------------|--------------|-------------|
--------------|--------------|-0-----------|

------CO-----|-----1-------|------13-----|
--------------|--2----------|-1---0---0---|
--1h21------|---0---3---0-|-1---------0-|
--------------|--------------|-------------|
--------------|--9----0-----|-------------|
-WIZJA------|----------4---|-0----------|

Potem gramy jeszcze raz zwrotkę według akordów

Na outro robimy tzw schredding na czwartej strunie, czyli na strunie G lub D, zależnie od tego jak lubimy trzymać gitarę. Free your soul : )

Mam nadzieję, że pomogłam.

~Andżela

-----------------------

a tak na marginesie...

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/angelika-fajcht-dla-sepl-mialam-pieknie-wygladac-a-gitara-byla-dla-ozdoby_360385.html
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Pierwsza kobieta ląduje na Księżycu.
- Houston, mamy problem!
- O co chodzi?
- Nic, nieważne.
- Ale co się dzieje?
- Nic...
- No mów.
- Nie!

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Kto zajmuje 12 miejsc parkingowych ?
-
-
-
-
-
-
6 kobiet.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Dlaczego bezdomny zawsze przegrywa w Tysiąca?

Spoiler

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Dlaczego statua wolności ma postać kobiety?

Spoiler
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man
Pierwsze ćwiczenia praktyczne oddziału pancernego rosyjskiego wojska. W trzech czołgach siedzą po kolei: moskwianin Sasza, Żora z Sankt Petersburga i Kola z Uralu. Dowódca podaje przez radio.
- Pierwyj tank jechać!
Sasza rusza, czołg jedzie.
- Drugi tank jechać!
Żora odpala i rusza.
- Trzeci tank jechać
Czołg stoi.
- Trzeci tank jechać!
Stoi Dowódca wk***ił się, wspiął na czołg, otwiera właz, a w środku siedzi Kola z Uralu,
Spoiler
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Synek do mamy:
- Mamo, jestem nekrofilem.
- Co Ty pierdolisz?!?!
Spoiler
return to monke

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 887
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Chińczyk sprzedał duszę diabłu.
Spoiler
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Stało się: Izrael stworzył swój własny program kosmiczny. No i polecieli ci dzielni astronauci w swej koszernej rakiecie. Nowoczesna technologia, lecą niebywale szybko, mijają kolejne planety, gwiazdy, czasem zdarzy się jakaś mgławica... W pewnym momencie są już tak daleko, że pojawiają się masy antymaterii. Nic to, lecą dalej, mijając antygalaktyki, antygwiazdy... Patrzą- antyplaneta. Lądujemy- pada decyzja. I wylądowali na antypolanie. Rozglądają się, a na skraju antypolany, pod antylasem stoi sobie antydomek. Antydym leci z antykomina, pewnie zamieszkany. Podchodzą blizej, zaglądają przez antyokno- pustka. Chwytają antyklamkę, otwierają antydrzwi, a w antysalonie, przy antystole siedzą antysemici.   

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 887
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
  Idzie turysta i patrzy, a tu baca owce wypasa. Turysta mówi do bacy - Baco, jak wam powiem, ile macie owiec, to dacie mi jedną? A dam - mówi baca. Turysta na to - 135. Baca kiwa głową i mówi - zgadza się, owiecka jest wasza. Turysta bierze jedną sztukę i chce odejść, na co odzywa się baca - Panocku, a jak wam powiem, kim jesteście, to oddacie mi tę owieckę? A oddam - mówi turysta. Na to baca - wyście są ekspert od Macierewicza. Zgadza się, mówi turysta. A skąd wiecie baco ?!
Spoiler
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Przyjechał nowojorski Żyd do Jerozolimy. Poszedł pod ścianę płaczu. Modlił się, modlił, aż tu nagle zgłodniał. Patrzy w lewo: "McRabin", patrzy w prawo: "Jewish Hat", patrzy za siebie "JewWay". Za mało koszerne - pomyślał sobie i zaczął szukać czegoś odpowiedniego.
Napotkany stary Chasyd poradził mu, żeby poszedł do najbardziej żydowskiej knajpy, jaką widział świat: do "Karty Płaczu Abramowicza". Żyd jak usłyszał tak zrobił i już po kilku chwilach znalazł się w u progu lokalu.
Wchodzi, patrzy, a tu ciemno, brudno i obskurno. Zamiast stołów stare beczki, zamiast krzeseł stare pudła, bar zrobiony ze starej sklejki i z wyjątkiem Abramowicza nikogo nie ma. Stary Żyd podchodzi do niego i się pyta:
- Co macie dobrego do jedzenia poczciwy Abramowiczu?
- A mamy "Przysmak Jerozolimski"...
- A za ile?
- Za 1000 dolarów.
- Tak drogo? A coś tańszego?
- Za 800 "Przysmak Rabina"...
- Ojojoj... A coś jeszcze tańszego?
- Za 500 mamy "Potrawkę Chasydzką"...
- Ajwaj! A co macie najtańszego?
- Kanapkę po Żydowsku za 100 baksów...
- Kanapka za 100 baksów? To z czego wy robicie tę kanapkę poczciwy Abramowiczu?
- Z czystej chciwości...
Stary żyd zapłakał.
Był w domu...

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!