Witam wszystkich.
Co prawda użytkownikiem Sevenstringa jestem od niedawna, ale wasze forum przeglądam od dłuższego czasu.
Jeśli chodzi o wstęp to tyle, przejdę zatem do meritum sprawy - czyli nowego wiosła.
LTD Dv8R jest to nie produkowana już sygnatura Davea Mustaina. Gitara została wyprodukowana w Korei.
Specyfikacja : Decha i gryf - mahoń,
Podstrunnica - palisader (dość ciemny),
Konstrukcja - neck through body,
Skala - 25 ( o ile się nie mylę),
Progi - 24 jumbo,
Klucze - blokowane Sperzel,
Most - Tone pros,
Układ przetworników - emg 81 przy mostku, 85 przy gryfie,
Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do gitar wyprodukowanych na dalekim wschodzie, gwoździem do trumny był LTD EC 1000. Trafiłem pewnie na jakiś kiepski egzemplarz ale wykonanie było fatalne. Kiepsko nabite progi, spieprzony binding, niechlujnie położone znaczniki z kiepskiej jakości masy perłowej itd.
DV8R kupowałem w ciemno bez ogrania i prawdę mówiąc nie spodziewałem się jakichś tam fajerwerków. Natomiast po wstępnych oględzinach i ograniu byłem bardzo mile zaskoczony ! Nie spodziewałem się takiego wykonania i dbałości o szczegóły. Nie znalazłem żadnych fabrycznych niedoróbek, progi nabite perfekcyjnie, nie wystają poza binding, brak jakichkolwiek wycieków kleju itp. Jedyny mankament jakie ma wiosło to paskudne obicie na dolnym rogu - teraz nawet i kurierom nie można już ufać
Gitarka jest o dziwo dość lekka jak na swój gabaryt. Poza tym trzyma strój jak należy ( klucze sperzela dają radę). Gryf o zaokrąglonym płaskim profilu jest naprawdę szeroki jak na 6tkę (mi to akurat odpowiada bo mam spore dłonie). Na pewno bliżej mu do wyścigowych gryfów dla shredmastera niż do gibsonowskich grubasów
. Vauka może wydawać się nie wygodna w graniu na siedząco - nic bardziej mylnego ! Wygodę gry na stojąco poprawia profilowanie bocznego skrzydła pod brzuch.
Na temat brzmienia na razie nie mam za dużo do powiedzenia ponieważ nie mam dostępu do swojego Basha, a obecnie w domu ćwiczę na pocket podzie. Gitara charakteryzuję się ciepłym klarownym brzmieniem. Wszystkie pasma są tu mniej więcej wyrównane aczkolwiek przebija się lekki dołek.
Emg 81 daje dużo ataku i charakterystyczny "druciany pazur". No cóż z Emg jest tak, że albo się je kocha albo nienawidzi. Mi jak najbardziej odpowiadają. Sustain jak można się spodziewać po konstrukcji ( ntb i stb) daje długie wybrzmienie.
Kończąc recke mogę śmiało powiedzieć że LTD Dv8R to bardzo przyzwoita gitara, świetnie sprawdza się w thrash/death metalowych klimatach i mimo swojego koreańskiego rodowodu wykonana została bardzo starannie.
Foty :Cała :
Razem z jackiem :
Podstrunnica :
Główka :
Oczywiście nie mogło zabraknąć foty ze stopą
:
Sprostowanie dla modów : wiem że to forum o gitarach 7strunowych ale spokojnie panowie - od dłuższego czasu mam osty GAS na siódemkę i mam zamiar go zrealizować
Pozdrawiam.