Zachar Liquitone

[dom?n]

szwendalem sie po sieci, a tu niespodzianka:

http://www.myspace.com/zacharamps


nie dosc ze wyglada, to tez gra calkiem konkretnie!

[Leon]

Starość Trzeba przyznać że jego wzmacniacze przeszły długą drogę od konstrukcji wyglądających na made in garaż. Próbki średnio chwytają za jaja ale bardzo chciałbym go ograć. Może wreszcie coś się ruszy na rodzimym rynku wzmacniaczowym

[fireboy]

Zgodzę sie z Leonem. Widziałem te wzmaki już dawno temu, ale wtedy wyglądały fatalnie. Co do brzmienia to ciężko powiedzieć, wtedy to zdaje się był klon meski, a teraz w którą stronę poszło...
Ale fakt teraz całkiem ciekawie się prezentuje...

[Budzan]

Może wreszcie coś się ruszy na rodzimym rynku wzmacniaczowym

to żeby sie coś ruszyło na polskim rynku wzmacniaczowym to wzmak musi miec fajne gałeczki i lampeczki i wyświetlacz?? Mamy przecież Basha i MG, bardzo dobre manufaktury. Trzeba czekać  tam minimum 3 miesiące, żeby dostać swój wzmak, konstruktorzy nie maja czasu po dupie sie podrapać, bo ciągle ktoś coś zamawia.

Także bez przesady Leon

[g-zs]

apropo gałeczek, to zachar mógłby jakieś ładniejsze nakładki na poty założyć, np chromowane jak w bashu. Niby pierdoła a dużo może zmienić

[Leon]

Budzan - co do Basha wypowiadać mi się nie chce, bo dobry produkt to tylko część bycia profesjonalistą w swojej dziedzinie. MG jest fajny ale jest jeden Zachar zaczyna wyglądać (a to kurwa ważna część Dobrego Produktu). Jeśli brzmi tak dobrze jak wygląda i ma sensowne podejście do potencjalnego klienta to czad nad czady i podtrzymuję swoje zdanie.

[dom?n]

no to ja powiem tak. jak widzialem to, co bylo robione pare lat temu, to nie mialem najmniejszej ochoty tego ogrywac. a ten skurczybyk wyglada fajnie, probki brzmia tez konkretnie, czekam az sie Man on the Moon nagra, to sie poslucha tego w akcji, a noz widelec gdzies w Posen stanie w sklepie to sie ogra. na razie mam chetke.

[g-zs]

mi brzmienie w pełni podchodzi, ale cena to IMO pomyłka. Ja wiem że wzmak lampwy kosztuje bo musi kosztować, ale wydawać 2900 za coś co nie ma chlubnej opinii i co odsprzedać będzie niemożliwością podczas gdy za taką kwotę z niewielką dopłatą można mieć 5150 albo chociażby Basha/Mg które juz mają swoją historię na rynku i sprzedać je będzie łatwiej? Po za tym etn wzmacniacz w dalszym ciągu nie wyglada na warty wydania takiej kwoty.

[Page_Hamilton]

Przeciez ten piec brzmi jak rozmokla bulka Przynajmniej na tym niby ighgainowym kanale.

[Tadeo]

Chciałbym to kiedyś bezpośrednio porównać z Dorico.

Chyba nieszczególnie koloryzuje brzmienie przed/w trakcie przesterowania.

[Page_Hamilton]

Chyba nieszczególnie koloryzuje brzmienie przed/w trakcie przesterowania.

Nie rozumiem tego. Skad to mozesz wiedziec ?

[Aston]

Trafo toroidalne? Hmm...

[Tadeo]

Nie rozumiem tego. Skad to mozesz wiedziec ?

Bo to bardzo charakterystyczny dźwięk.
Przykład:
http://idiottv.wrzuta.pl/audio/0vpKCIhaJTY/filtrowanie
Wszystko robione na dokładnie tym samym przesterze, tyle że druga próbka przeszła przez filtr przed i po przesterowaniu.

Oczywiście to wszystko tylko spekulacje i moja osobista opinia.

[Budzan]

ale cena to IMO pomyłka. Ja wiem że wzmak lampwy kosztuje bo musi kosztować, ale wydawać 2900 za coś co nie ma chlubnej opinii

cena moze i jest troche wysoka, ale wlasnie przez takie podejscie ten przemysl bardzo powoli sie rozwija.

przekalkuluj sobie mozliwosci takiego 5150 do tego zachara i mysle ze cena staje sie juz bardziej adekwatna. zaprojektowanie tego wzmaka to tez niemaly kosszt, chociaz obstawiam ze w porownaniu do starej wersji niewiele sie zmienilo.

[g-zs]

ale cena to IMO pomyłka. Ja wiem że wzmak lampwy kosztuje bo musi kosztować, ale wydawać 2900 za coś co nie ma chlubnej opinii

cena moze i jest troche wysoka, ale wlasnie przez takie podejscie ten przemysl bardzo powoli sie rozwija.

przekalkuluj sobie mozliwosci takiego 5150 do tego zachara i mysle ze cena staje sie juz bardziej adekwatna. zaprojektowanie tego wzmaka to tez niemaly kosszt, chociaz obstawiam ze w porownaniu do starej wersji niewiele sie zmienilo.

Ale ja to porównuje raczej bezposrednio do Basha który za taka sama cenę oferuje sprawdzoną jakość. A na dodatek Bash sie wybił dzieku trochę tańszym produktom. 5150 rzuciłem jako przykład tańszego lampiaka higainowego który sie już zasłuzył. Ale jesli to porównanie jest złe to wstaw JCMa
Co do mozliwosci 5150 vs Zachar, to jesli mam do wyboru legendę która odsprzedam bezstratnie (a może i zarobie), a wzmacniacz o którym mało kto słyszał, to chyba wybór jest oczywisty. Nie wiem jak Ty, ja juz przestałem zaopatrywac sie w graty z nadzieją że zostana u mnie na zawsze. Dlatego wartość na rynku wtórnym przy wyborze jest dla mnie jednym z głównych czynników.

Jeszcze jedna sprawa. Jakies 2 lata temu sprzedałem swojego Sidewindera którego mialem blisko rok, a może nawet ponad, nie pamiętam. Sprzedałem go 50 zł taniej niż kupiłem. Myslisz że Zachara uda mi sie sprzedać za np 2700? Mocno w to watpie, bo Zachar raczej średnio sie reklamuje na forach i nie współdziała z ludźmi tak jak Szymon, a szkoda bo jesli jest potencjał to wlaśnie twórca Z. w ten sposób go marnuje

I pominę kwestię nazwy która IMO jest mało wyjściowa

[Budzan]

wiesz, wszystklo sprowadza sie do tego, że o sajdzie każdy wie, a o zacharze mało kto, w ogole nie wiadomo kto go ma, bo sajda ma co drugi napierdalacz, który zapragnął mesy. Problem w tym, że sajdy kosztowały identycznie i nikt sie nie czepiał, myślę, że to kwestia czasu jak się troche rozprzestrzeni ten amp, kwestia tego jak szybko, ale to już zależy od twórcy wzmaków i jego polityki. inną sprawą jest to, że Szymon ma ciągle zamówienia, dlatego wzmak idzie sprzedać  praktycznie bez straty, bo trzeba długo czekać na jego złożenie

Jednakże, jeśli miałbym do wyboru słabo brzmiącą legendę na której były tworzone całe dekady muzyki, i dobrze brzmiącego zachara, to wybór jest dla mnie prosty. Trzeba wiedzieć czego się szuka  i tyle.

Oczywiście porównanie jest czysto teoretyczne, bo żadnej legendarnej legendy nie miałem nigdy w posiadaniu, zachara zresztą też widziałem tylko na zdjęciach, niemniej jednak chodzi o podejście. Dodam tylko tyle, że gdybym miał owe 2900, albo chociaż okolice, to myślę, że pomyślałbym o zacharze również i o w pierwszej kolejności.

[Harvest]

Brzmienie, brzmieniem. Ale jestem ciekaw jak to sterowanie cyfrowe radzi sobie na scenie. Bo kiedyś nawet gadaliśmy o tym z Szymkiem. Warunki prądowe na większości scen nie są idealne, różne rzeczy się dzieją. I tu może być IMO problem, zanik napięcia, piec Ci się resetuje, i teraz pytanie jak długo trwa startup, czy nie zgubi presetu na którym akurat graliśmy przed zanikiem napięcia, jakie wrażenia odsłuchowe temu towarzyszą itp.

[g-zs]

wiesz, wszystklo sprowadza sie do tego, że o sajdzie każdy wie, a o zacharze mało kto, w ogole nie wiadomo kto go ma, bo sajda ma co drugi napierdalacz, który zapragnął mesy. Problem w tym, że sajdy kosztowały identycznie i nikt sie nie czepiał, myślę, że to kwestia czasu jak się troche rozprzestrzeni ten amp, kwestia tego jak szybko, ale to już zależy od twórcy wzmaków i jego polityki. inną sprawą jest to, że Szymon ma ciągle zamówienia, dlatego wzmak idzie sprzedać  praktycznie bez straty, bo trzeba długo czekać na jego złożenie

Jednakże, jeśli miałbym do wyboru słabo brzmiącą legendę na której były tworzone całe dekady muzyki, i dobrze brzmiącego zachara, to wybór jest dla mnie prosty. Trzeba wiedzieć czego się szuka  i tyle.

1. Sajdy na poczatek kosztowały mniej. Za swojego Tripla w podstawowej wersji zapłaciłbym ok 2400-2500 chyba, ale troche dodatkowych rzeczy wziąlem i zapłąciłem 2700 czy jakoś tak.
Jesli bym miał taki wybór jak Ty to też bym wziął zachara. Oczywiscie w tym wypadku mówie o JCM, bo mi ine pasi. Ale jesli bym miał wybór pomiędzy tym a 5150 to wybór byłby oczywisty.

2. To ze wiesz czego szukasz nie znaczy że za parę lat będziesz szukał czegoś innego. 4 lata temu bym sie cieszył z JCMa bo pasował idealnie do klimatów w których się obracałem i wtedy wiedziałem z szukam takiego brzmienia. Teraz szukam brzmienia w stronę framusa Cobry i szczerze mówiąc nie chce sie bawić w pólśrodki. Choc z 2 strony wiem, że masa headów (chociażby ten Framus Cobra czy jakieś VHT Pittbulle) są jednak u nas tak mało popularne i dostępne, nieraz zdarzyła by się sytuacja że ktoś by owego Zachara postawił na jednej pólce z ww wzmakami. Bo Marshalla zna każdy (i niektórym nie robi róznicy czy to JCM czy MG, Marszczał to Marszczał), Mese zna większość, pozostałe są już IMO za 2 linią wtajemniczenia. I wszystko się sprowadza do tego że nasze środowisko muzyczne jest złożone w dużej mierze z ignorantów i ludzie bojących sie eksperymentować. I nie dziwi mnie to bo wszystko się kręci wokół kasy której na te eksperymenty brakuje. Jesli bym mógł to bym sam sobie we własnym zakresie zorganizowal test wzmaków Higejowych, ale niestety jest tak a nie inaczej, że żeby kupić następnego, musze pozbyć się wcześniejszego, a żeby się go pozbyć to jednak on musi mieć to coś co mi zagwarantuje tę sprzeaż w szybkim terminie - nazwę i dobrą opinię. I te 2 elementy ZAWSZE muszą iść w parze

[Tadeo]

Brzmienie, brzmieniem. Ale jestem ciekaw jak to sterowanie cyfrowe radzi sobie na scenie. Bo kiedyś nawet gadaliśmy o tym z Szymkiem. Warunki prądowe na większości scen nie są idealne, różne rzeczy się dzieją. I tu może być IMO problem, zanik napięcia, piec Ci się resetuje,

Ja bym się tak bardzo nie bał.
Współczesna cyfra żre prąd głównie kiedy "myśli".

[terrormuzik]

Ciekawą rzeczą jeśli chodzi o same wzmacniacze Zachar jest możliwość zamówienia customowego frontu do wzmacniacza (Pan z którym rozmawiałem powiedział że odchodzą już od tego powoli aby promować swoją markę ale na upartego mogą zrobić inny front za dopłatą). Gzs- "Zachar" Ci nie pasi, walnij sobie napis "lubie wafle" na wzmacniaczu i problem z głowy. Inna sprawa to kwestia późniejszej sprzedaży

[are_you_me]

Pamiętam, że w pewnym sklepie w BB stał używany Zachar z taką szybką w chassis. Przez tą szybkę ten wzmak był jeszcze cięższy i jeszcze brzydszy - wyglądał jak zapuszczone akwarium. Ale to szczegół. Grać sam, to nie grałem, ale słuchałem.. No i trochę kupa była. Brak dynamiki, szatana i boga w jednym.. Taki dull. Potem poszukałem trochę po znajomych i albo nikt nie znał Zachara lub nie grał, albo jeżeli już grał to nie słyszałem pochlebnej opinii.

Terror.. Jasny gwint, rozprasza mnie ten Twój kotek strasznie..

PS. Przepraszam, nie doczytałem tematu w topicu, że tylko Liquid..

[terrormuzik]

wlazł w kadr sierściuch

[are_you_me]

Nie, nie.. Fajna pussy..

Spoiler

Tylko jakieś próchno w tle sie rozkraczyło..

[shitol]

a widzieliście już to??

http://viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewPicture&friendID=476716870&albumId=896938

[Drevniak]

prezentuje sie ładnie ale te próbki z efektami mnie delikatnie irytują, po kiego grzyba te fx-y ja chce słyszeć sam wzmak