Mam poblokowane, odrzucone, nielubione strony o zawartosci politycznej. Stwierdzilem,ze nie wytrzymam. OK przyznaje- udostepnialem jakes polityczne tresci w okolicy wyborow, mea culpa. Ale od jakiegos czasu mam juz dosc. Wkurwia mnie ten zalew informacji jak to wszystko jest be chujowo i do dupy. Jak rzad dupe obrabia a onternet o tym trabi. Ludzie czytaja a nie robia nic. A ja juz nie chce o tym czytac. Wchodze na forum o tematyce gitarowej. Nie wazne jaki dzial, nie wazne jaki topic. W kazdym jakas dyskusja polityczna. Kurwa jego mac. Serio. Wracam z pracy, czy siedze na przerwie, sprawdzam sevenstringa zeby sobie poczytac o okologitarowych sprawach. Ale nie,wszedobylska polityka. Zeby cos w temacie byc przegladnalem nawet gielde. Kazde ogloszenie. 10 stron wstecz.
Ludzie prosze was idzcie uprawiajcie polityke gdzie indziej, bo nie chce blokowac uzytkownikow, zeby mnie cos nie ominelo.