Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Dzieciak sąsiada grający (a raczej nieudolnie rzępolący) na pianinku. No ja pierdolę. Od trzech miesięcy gra: motyw z Piratów z Karaibów, Dla Elizy i jakieś inne gówno. 3 miesiące i zero postępów. Oczywiście gra na full pizdę w pokoju zaraz przy moim mieszkaniu, a największą wenę ma tuż przed 22.00 i w soboty po 8 rano...Dla równowagi biorę wiosło i rzucam gruzem w drop B albo puszczam Meshuggah, ale pomaga na krótką metę.
Tak jakby ten papier (ten i ten rzeczony licencjat) mial jakiekolwiek inne zastosowanie niz toaletowy.
Chyba, że tatuś załatwi pracę na uczelni
Cytat: lwronk w 09 Sty, 2014, 03:04:25Chyba, że tatuś załatwi pracę na uczelni A to taki dopust boży jest ta praca na uczelni? Chyba że prywatnej. Bo na publicznej szczególnych plusów i zajebistości nie stwierdzono.
Po dwóch latach związku wkurwia mnie moja kobieta, i to tak na maksa grrrrrr...
A moja to już tak 20 lat. I nie narzekam
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo
Cytat: pivovarit w 14 Sty, 2014, 22:45:15http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1023990,Tworcy-zarobia-mniej-Skladki-do-ZUSu-od-umow-o-dzielo imo nie ma w tym nic zlego. Zobacz ze co rusz w roznych tabloidach zali sie jakas gwiazdka starej daty ze ma chujowa emeryture i musi dalej wystepowac, bo inaczej nie ma z czego zyc.