Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1710861 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Aligator, no wszystko zależy, nie? :)

A w temacie: pierwszy raz albo pierwszy od bardzo dawna spędziłem cały dzień z bólem głowy. Nawet mimo zażycia silnego środka. Bólu dupy nawet nie wspomnę ;)... Jakiś wirus Semedi musi to być.

:P  ;D

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

No to chyba własnie skonczylem pisać mgr... a jeszcze mam 9h do terminu. huh.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 532
  • Venus as a goodboi
Dysk mi padł. Kurwa... a w sobotę do 16.00 mam oddać magisterką bo obrona 27go. I straciłem własnie sporą część materiału...

No to chyba własnie skonczylem pisać mgr... a jeszcze mam 9h do terminu. huh.
To raczej powinno być do "co mnie w życiu cieszy", nie? ;)

Offline sobek

  • Pr0
  • Wiadomości: 503
  • Cornford Fanboy
20 letnie Golfy/Audi 80/Lanosy ze swiatlami LED(jesli tak mozna nazwac 5cm paski za 30zł) do jazdy dziennej.

Offline mati304

  • Gaduła
  • Wiadomości: 255
  • These go up to eleven.
Podpisuję się wszystkimi rogami. Pół biedy w słoneczne południe, ale oczywiście taki kutas nie odpali świateł mijania jak się zachmurzy/zacznie padać deszcz/grad/mgła/zamieć. Nie wiem co mnie bardziej wkurwia: oni czy ci z elektryką po tuningu w stodole (smth like mryga stop zamiast kierunkowskazu; jak wciśnie hamulec to dodatkowo drugi kierunkowskaz).
There's no use being precise about something when you don't even know what you're talking about.

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Co nie zmienia faktu, że spora część po muzycznej ma przerost własnego ego.

Mnie wkurwia fakt, że ostatnio mi wyjebało korki w mieszkaniu i spaliło mi to parkę monitorów, które były wyłączone. A kupiłem je miesiąc temu...
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]

Wiesz pivo coś jest na rzeczy, moje osobiste doświadczenia z ludźmi w i po szkołach muzycznych  ( podstawowa i średnia ) to w 90% problemy z improwizacją. Grając w kapeli w monie, w kościole zawsze był problem gdy zjawiała sie taka osoba. Owszem technicznie zacnie ale wyobraźnia na ogół szwankowała. Dostawał taki nuty to jakby mu tlen włączyli bez tego ani rusz. Ale jak już sie jakiś rodzynek tudzież wisienka na leczo trafiła, wtedy tak, wtedy zaczynało sie granie.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 398
  • HUE
Co do ludzi z muzyka - znam paru i to w większości naprawdę świetni ludzie... Do momentu.

Siedzimy sobie ja z gitarką klasyczną mojego kolegi (niemiecki 30/40 lat brzmi jak milion złotych *.*) z kolei kumpel właśnie z muzyka przy pianinku no to mówię do niego: "Daj jakąś prostą progresję bluesową w A", spojrzał na mnie i z całą powagą w oczach odparł: "Daj mi nuty to mogę zagrać" Myślałem że jebnę...

Po co komu improwizacja jak masz nuty... Po co komu wyobraźnia jak masz pięciolinię... No kurwa zastój mózgowy

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Panowie, ale przecież taki jest sens edukacji w szkołach muzycznych 1 i 2 stopnia (na akademii już jest nieco inaczej). Kształci się odtwórców, nie twórców. Masz płynnie czytać nuty, perfekcyjnie zagrać to co jest w partyturze i tyle. Nie ma zajęć z kompozycji czy improwizacji (sic!), za to jest kształcenie słuchu i historia muzyki. Także na 90% taki kolo będzie miał bardziej wyćwiczony słuch/wyćwiczone wyczucie rytmu niż przeciętny człowiek (bo tego się "uczy" na kształceniu słuchu), no i będzie wiedział kiedy urodził się Beethoven.  :D

Dlatego ktoś, kto chce cokolwiek tworzyć, bawić się muzyką inaczej niż odgrywając na miliard sposobów jakąś etiudę czy inną sonatę, zazwyczaj szybko rezygnuje. Ewentualnie, jak ma dobrą motywację - wytrwa pierwsze etapy i jakoś się zrealizuje na akademii. Ale to są często te wisienki na leczo, o których pisał commelina.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Wkurwiają mnie słowne wypociny osób po szkole muzycznej nt. teorii muzyki. Aż chce się powiedzieć "graj, nie pierdol".

Obawiam się, że ludzie po szkołach muzycznych grali przez całe życie wielokrotnie więcej niż ludzie, którzy ich dissują ;]

Wiesz pivo coś jest na rzeczy, moje osobiste doświadczenia z ludźmi w i po szkołach muzycznych  ( podstawowa i średnia ) to w 90% problemy z improwizacją. Grając w kapeli w monie, w kościole zawsze był problem gdy zjawiała sie taka osoba. Owszem technicznie zacnie ale wyobraźnia na ogół szwankowała. Dostawał taki nuty to jakby mu tlen włączyli bez tego ani rusz. Ale jak już sie jakiś rodzynek tudzież wisienka na leczo trafiła, wtedy tak, wtedy zaczynało sie granie.

Ano, zgadzam się :)
Przyjechał kiedyś do mnie znajomy skrzypek, który gra świetnie(kilkanaście lat stażu) i jak padło hasło "pograjmy coś" to zaczął grzebać w plecaku po czym dał mi jakieś papiery i mówi: "potrzymaj mi" :facepalm:

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Co nie zmienia faktu, że spora część po muzycznej ma przerost własnego ego.
I w tym jest sęk. Zapodajesz gdziekolwiek (np. na facebooku) jakiś kawałek i od razu spam komentarzy "och.. akord Csus7, tercja sraka powiększona o sekundę wielką, dupa dupa..." Osobiście mam w dupie teorię muzyki, z wyjątkiem podstaw, które służą mi do jej zapisywania. Dla mnie muzyka ma płynąć i albo coś pasuje, albo nie. Dlatego wkurwia mnie to teoretyzowanie i to takie czucie i zachwycanie się "na siłę" abstrakcyjnymi* utworami, bo przecież Mozart czy Strauss są "be".

*
Spoiler

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
No no na pigmeju ostatnio zauważyłem takie trendy o omawianu muzyki, o przewrotach srotach i alikwotach. "Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Dołączył sie taki później do pigmejdżema no i był kurwa przewrót , ale flaków :P  ;D

Spoiler
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz, 2013, 12:53:41 wysłana przez commelina »

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
"Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Co jest w tym złego? Zajebiste jest to, że wszyscy muzycy mogą wskoczyć na poziom abstrakcji wyżej i porozumiewać się za pomocą jednego, wspólnego języka.

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Gdyby nie ''drewniany'' rezonans prawdziwego klawesynu w tym nagraniu, nigdy bym nie pomyślał, że zagrał to ktoś żywy. Kojarzy mi się to z randomowo zaprogramowanym midi, kawałek jest totalnie amuzyczny, rytmika jest zrobiona na siłę, współbrzmienia da się opisać tylko chromatyką. Nie wiem jak trzeba mieć zryty beret aby to wykonać. Mój organizm by się przed tym bronił.
synkopy to guwno

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
"Gdybys tutaj zagrał kwarte zmniejszoną w przewrocie zabrzmiało by genialnie"  :o

Co jest w tym złego? Zajebiste jest to, że wszyscy muzycy mogą wskoczyć na poziom abstrakcji wyżej i porozumiewać się za pomocą jednego, wspólnego języka.

Złe jest to ze wykorzystują to tylko w gadce i próbują zachwycić błysnąć resztę gawiedzi by ta zrobiła do ekranu "WoW" a jak biorą gitare to uszy bezszelestnie opadają na ramiona. To jest dla mnie złe i bezwartościowe, zwykła paplanina.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Jaka jest różnica między klawesynem a piłą łańcuchową? Piła ma większy zakres dynamiki.

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 880
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Gdyby nie ''drewniany'' rezonans prawdziwego klawesynu w tym nagraniu, nigdy bym nie pomyślał, że zagrał to ktoś żywy. Kojarzy mi się to z randomowo zaprogramowanym midi, kawałek jest totalnie amuzyczny, rytmika jest zrobiona na siłę, współbrzmienia da się opisać tylko chromatyką. Nie wiem jak trzeba mieć zryty beret aby to wykonać. Mój organizm by się przed tym bronił.

Graj, nie pierdol.

Jaka jest różnica między klawesynem a piłą łańcuchową? Piła ma większy zakres dynamiki.


:D
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz, 2013, 17:00:20 wysłana przez theremin »
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu

I w tym jest sęk. Zapodajesz gdziekolwiek (np. na facebooku) jakiś kawałek i od razu spam komentarzy "och.. akord Csus7, tercja sraka powiększona o sekundę wielką, dupa dupa..." Osobiście mam w dupie teorię muzyki, z wyjątkiem podstaw, które służą mi do jej zapisywania. Dla mnie muzyka ma płynąć i albo coś pasuje, albo nie. Dlatego wkurwia mnie to teoretyzowanie i to takie czucie i zachwycanie się "na siłę" abstrakcyjnymi* utworami, bo przecież Mozart czy Strauss są "be".

A co przepraszam bardzo robią djentowcy? Oni nie tylko narzekają na kompozycję, ale i na produkcję i brzmienie gitar :P

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 225
djent i brzmienie gitar? :)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
To jak w bardzo prosty sposób biorąc internet po kablu ADSL dajemy się dymać dostawcom przez magiczne "do 10Mb/s"

i tak płacę za łączę, które codziennie w godzinach wieczornych(od 18.00 do praktycznie 24.00) spada do 1Mb/s i mniej...ja rozumiem odchyly 10%, jestem w stanie zrozumiec 20% (bo jak to ktoś tu ładnie na forum ujął " bo jeże za głośno tupały" ), ale to juz jest grube przegięcie....i wali mnie, że nie mają odpowiedniej infrastruktury do tego czy tamtego. A co z ludźmi, którzy płacą za 20Mb/s a mają może 14Mb/s przy dobrych wiatrach? Nie ma w tym momencie żadnej regulacji, która by nakazywała dostawcy zagwarantować minimalną jakość łącza...a  bardzo chętnie zerwałbym tą umowę, tyle że bez opłat karnych a na to nie ma szans póki prawo nie jest po mojej stronie...

a przy okazji mam ochotę, też zerwać umowę na tel komórkowy, bo zasięg mam tak "zajebisty", mój durszlak ma mniejsze dziury niż orange zasięg w obrębie 15 m2...gdzie mieszkam obecnie....

||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
a to gdzie tak?
w neti np oferta do 10Mbps to od 2 do 10, wiec jak jest ponizej 2 to juz podstawa do zgłoszenia ze cos jest nie tak.
natomiast w uslugach ze "stałą" przepustowością transfer nie moze spaść poniżej 80% czyli przy 10M, jak masz 7 to już jest podstawa do zgłoszenia
i always go full retard

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
Sify, serio? no to musze poszukac w regulaminach, wszystkich papierach ktore ma TPSA odnosnie tego, bo ponoc jest projekt ustawy ktora mialaby by zmusic ISP do gwarancji min 80% jakosci ale poki co nic nie widac dalej.
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||