Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1643731 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Men, nie wykluczone, że wystarczą jakieś witaminki i minerały. U mnie ostatnio szpital wykazał brak potasu. Poza tym: światło słoneczne (wpadnij na solar, to nie aż taki wstyd - powiedz, że lekarz kazał ;)). No i jesień, nie ma mocnych. Może wypalenie zawodowe? Podeprzyj się jeszcze argumentem, że lekarz kazał podwoić częstotliwość seksu, mało tego! Zalecił ...(tu podajesz jakąś wyszukaną technikę seksualną) :D.
Paczki z głów!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Nakurwiaj na złość djenty.
Paczki z głów!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
A mnie wkurwia to, że dopadł mnie jakiś uwiąd starczy. Coraz łatwiej się męczę (i nie mówię tu o np. bieganiu, ale o zwykłych czynnościach), częściej popadam w stan otępienia czy deprechę, szybko się denerwuję. Na dodatek zaczynają mnie wkurwiać rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu zupełnie mi nie przeszkadzały (np. głośna muzyka). Starość kurwa, tylko czemu tak wcześnie?
Mnie to dopadło w wieku 26 lat :-\

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Może to po prostu jesienna chandra. Ja mam tak samo, więc chyba wszyscy naraz się nie możemy starzeć ;)

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Tez tak mam, ale nie mam 26 lat.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Pierdolicie i tyle, każdy może mieć gorszy okres.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
A mnie wkurwia to, że dopadł mnie jakiś uwiąd starczy. Coraz łatwiej się męczę (i nie mówię tu o np. bieganiu, ale o zwykłych czynnościach), częściej popadam w stan otępienia czy deprechę, szybko się denerwuję. Na dodatek zaczynają mnie wkurwiać rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu zupełnie mi nie przeszkadzały (np. głośna muzyka). Starość kurwa, tylko czemu tak wcześnie?

Może nie uwierzycie, ale mam to samo.

Ja się naprawdę starzeję, dowodem na to jest:

( Obraz usunięty.)

Jak ją podłączę do Roadstera to pewnie któreś z nich wybuchnie :D

No hope.

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Trzeba więcej forum czytać ;)
ore ore na traktore

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Wkurwia mnie to, że po 3 miesiącach bez gitary nie potrafię tak jakby grać. W sensie to nie jest to samo co było pod koniec czerwca.  Jakieś pomysły,ćwiczenia na powrót do formy ?
Ja po dłuższych okresach niegrania po prostu odpalam metronom i gram np. ósemki na jednej strunie albo jakieś power-chordy. Po kilku dniach regularnego grania człowiek wraca do formy.

Próbowałem kiedyś wracać do formy per zapierdalanie i to zawsze źle się kończy.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Granie na gitarze, to jak jazda na rowerze. Tego się nie zapomina.

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Ale generalnie oczekujesz jakiejś innej rady niż "poćwicz" :D ?
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Spróbuj masturbacji lewą ręką.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Dostaję kurwy w bok, kiedy tzw. media wmawiają nam cały czas, że koniecznie, natychmiast musimy ratować jakieś skurwiałe banki, najlepiej za pomocą 900 milionów ełro, bo jak padną na ryj, to świat się zawali. A niech idą w pizdu! I jeszcze prezesów przeciągnąć końmi po ulicach, a na końcu powiesić na fortepianowej strunie dla przykładu, to kolejne złodziejskie kurwy się może zastanowią przez 5 sekund, zanim kolejny kryzys wywołają.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Ooo, tak! Banki kurwy! Przez nie od jutra będziem sami z Szymem następne 1,5 miecha.

Chuje!

Kurwy!

Chuje!
Paczki z głów!

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Polać im! Nie dość, że to te kurwy wywołały kryzys, to jeszcze teraz trzeba ich z tego wyciągać? Niech spierdalają! W hameryce jeden z drugim się ogarneli i były akcje okupowania Wall Street, które skończyły się aresztowaniami setek osób. Ciekawe, że US&A wspiera wszystkie możliwe rewolucje, ale tej nie darzy zbytnią sympatią. Mam nadzieję, że te wszystkie banki, giełdy (co oni właściwie tam robią? to jest jakieś handlowanie niebytem, wyłącznie w celu manipulacji) i agencje ratingowe jebną w pizdu!
ore ore na traktore

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Ze spraw przyziemniejszych: remont mnie wkurwia, a jeszcze się nie zaczął. Wróciłem do domu koło piętnastej, po ćwiczeniach z trzech różnych języków pod rząd zaznaczam, z uśmiechem na gębie, że sobie poczytam siebenstringa przy dźwiękach pomplamoose a tu dupa, od razu zagoniono mnie do przenoszenia wszystkiego z całego domu do jednego pokoju. Skończyłem jakieś 10 min temu -_- I jeszcze bezdomny i bezgitarny będę przez conajmniej tydzień :(
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Polać im! Nie dość, że to te kurwy wywołały kryzys, to jeszcze teraz trzeba ich z tego wyciągać? Niech spierdalają! W hameryce jeden z drugim się ogarneli i były akcje okupowania Wall Street, które skończyły się aresztowaniami setek osób. Ciekawe, że US&A wspiera wszystkie możliwe rewolucje, ale tej nie darzy zbytnią sympatią. Mam nadzieję, że te wszystkie banki, giełdy (co oni właściwie tam robią? to jest jakieś handlowanie niebytem, wyłącznie w celu manipulacji) i agencje ratingowe jebną w pizdu!

jur rong. moim zdaniem pięknym jest, że można zarobić nic, obracając niczym, po czym kupić sobie za to nic coś zupełnie prawdziwego, jak na ten przykład gitarę, mieszkanie albo inne lambo.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
jur rong. moim zdaniem pięknym jest, że można zarobić nic, obracając niczym, po czym kupić sobie za to nic coś zupełnie prawdziwego, jak na ten przykład gitarę, mieszkanie albo inne lambo.

I jeść codziennie warzywa na parze z łez rodzin ofiar katastrofy fukuszimskiej.

Offline oz

  • Pr0
  • Wiadomości: 968
serwis sony ericsona, jakieś powolne łajzy pracują- ponad miesiąc temu zaniosłem mamy se zylo i kurwa nic

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Matka mnie wkurwia. Znaczy nie może zrozumieć kompletnie tego, że gitarę jako instrument, trzeba do siebie dostosować, stąd, wymienia się je, etc. Co z resztą wypomina mi ciągle, że marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję, bo zawsze to będzie marnotrastwo -_-).
I żeby to jeszcze jej kasa była, ale grosza mi do grania nie dołożyła, chyba, że liczyć kasę jaką dostałem w ramach prezentu osiemnastkowego, ale równie dobrze można uznać, że akurat tę kasę przechlałem w wakacjie :P
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję).

Nie martw się, za kilka lat jak zaczniesz sie otaczac ludźmi, którzy żyją "byle do pierwszego" i kazdy nieprzewidziany wydatek (choroba etc) powodują załam gospodarki domowej bo nigdy nie odłozyli sobie chociaż na jeden miesiac do przodu, to zrozumiesz co miała na mysli matka ;)
B ( o ) ( o ) B S

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Heh, przypomina mi się jak przyniosłem do domu czwartą gitarę. 8)

Inna sprawa że nie jestem zwolennikiem sprzedawania instrumentów(lol, hypocrite - moja 1527 była kupiona używana), więc z Twoim podejściem też nie mogę się do końca zgodzić. :D

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Na Matki się nie psioczy gówniarzu :P Przeproś!

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
marnuję kasę, i że powinienem trzymać (na chuj, pytam, mi kasa, której nie wydaję).

Nie martw się, za kilka lat jak zaczniesz sie otaczac ludźmi, którzy żyją "byle do pierwszego" i kazdy nieprzewidziany wydatek (choroba etc) powodują załam gospodarki domowej bo nigdy nie odłozyli sobie chociaż na jeden miesiac do przodu, to zrozumiesz co miała na mysli matka ;)

Ale ja naprawdę rzadko bywam całkiem bez kasy. Po prostu uważam, że osiemnastolatkowi wystarczy mieć odłożone te ~300 zł, a nie dwa tysiące. Jak kiedyś będę się musiał sam utrzymywać, to będę brał na poprawkę żarcie, czynsz i opłaty, chwilowo NIE MUSZĘ, więc nie będę grał na łoszbernie za cztery stówy, jeżeli mam kasę na fendera. Joł.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Oszczędzaj Rachet, oszczędzaj! Mój kumpel oszczędzał i się dorobił really, really dużo kasy, ale tak serio dużo. No i umarł tydzień temu.