Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1674601 razy)

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
@Isu - też się tym nie chwalę na lewo i prawo i dobrze wiem, że jestem mega nudną osobą i nie mam z tym problemu. Po prostu jestem również ostro pojebany i czasem pod wpływem chwili mam takie pomysły, żeby wrzucać takie posty na fora itp. W zasadzie już mi wstyd za tamten post.

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
michu: co do jedynki, nie jesteś sam. Z tym, że to też bardzo zależy od grupy w ktorej przebywasz. mimo wszystko.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
Michu, mylisz się co do tego, że nowe grupy nie pomogą ;) Właśnie na opisane przez ciebie problemy - trening czyni mistrza! Musisz nad sobą trochę popracować po prostu, wyraźnie przynajmniej w pewnych kwestiach masz kiepską samoocenę (nie wiem, jak w innych, ani tez jaki jest ogólny bilans poczucia własnej wartości, ale w tej sferze wyraźnie brak ci pewności siebie), ew możesz spróbować albo poszerzyć swoje zainteresowania, albo najlepiej właśnie poszukać ludzi, z którymi się jak najlepiej dogadujesz - i "kolekcjonować" jak najszersze takowe grono, być może zapoznawać ich i samemu skonstruować grupkę takich jak ty, jeśli takowa w pobliżu nie istnieje. Wiem, łatwo mówić ;) Ale na serio do pewnego stopnia da się nauczyć "przebojowości" (przynajmniej w oczach niektórych, z czasem wraz z rozwojem siebie w tej kwestii coraz więcej osób będzie cie tak spostrzegać), tylko nie należy się zniechęcać porażkami. A, i naucz się mieć wyjebane, zwłaszcza względem starych znajomych, w sensie - gdy jesteś wśród ludzi, którzy ci się już zakodowali w mózgu, przy nich jesteś nudny i cichy - nie przejmuj się sobą, nimi, tym jak jesteś postrzegany (nie umiem tego określić jednym słowem, mam nadzieję, że wiesz o co chodzi), bo inaczej będziesz sobie tylko wiecznie dopierdalał, a to ci nie pomoże w twoich kłopotach. Pamiętaj, każdy lubi co innego, są grupy, dla których tzw. nerdowe tematy są emocjonujące, a typowe rozrywki typu chlanie i imprezowanie nudne (to tylko przykłady) - i nie ma co się przejmować opiniami innych grup na temat jakiejś danej, tylko iść do takich ludzi, z którymi dobre się czujesz, a na opinie innych mieć wyjebane, każdy jest indywidualną jednostką i się mniej lub bardziej różni od jakiejś tam danej innej jednostki i to jest zupełnie normalne.

Mówię z własnego doświadczenia, doskonale znam opisywany przez ciebie problem, na własnej skórze to odczułem. Miewam momenty, gdy wracam do niskiej samooceny i przekonania o swoim zjebamstwie, ale od kiedy wiziąłem się za siebie ogólnie jest coraz lepiej - zwłaszcza gdy poznaję kolejnych ludzi ;)
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2011, 00:08:41 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 044
Kurdę, kółko wzajemnego wsparcia w ciężkich chwilach nam się zrobiło :D
I dobrze, ja przynajmniej cenię taką postawę u ludzi.

Mnie wkurwia fakt, że pierw ktoś mnie prosi o załatwienie czegoś, później marudzi, że są jakieś poślizgi czasowe, bo przecież JA się zobowiązałem do pomocy i to JA wszystko załatwiam, a na końcu, mając wszystko w dupie, że wszystko jest załatwione nagła zmiana planów i decyzji, ot tak. No chuj mnie strzela w takich sytuacjach tak, że ja pierdolę, tej!
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
wkurwia mnie ten topic

Spoiler
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
W zasadzie już mi wstyd za tamten post.
Nie masz czego się wstydzić, moim zdaniem to przejaw odwagi której potrzebujesz. "Nie przejmuj się i przestań zadręczać się pierdołami", to jest fraza którą powtarzam sobie od jakiegoś czasu, w pakiecie z kilkoma innymi działa całkiem dobrze.

Offline Vertigo

  • Pr0
  • Wiadomości: 683
  • I'm here to solve problems.
    • Good Girl Maggie
Kurwa-gdzie-jest-moja-kaczka?

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
żebyś mnie źle nie zrozumiał michu, nie mam nic przeciwko twojemu uzewnętrznianiu frustracji.
wkurwiają mnie tylko domorośli filozofowie.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 502
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Wkurwia mnie mój brak zapału do ćwiczenia, grania i wymyślania nowego materiału.
A najbardziej wkurwia mnie to że net mi się tnie, szczególnie gdy gram w EVE :D
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
rozwiązanie jest proste - graj w czołgi...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
1) W zasadzie każdej. Przede wszystkim nie umiem dobierać/zaczynać tematu który by kogokolwiek zainteresował, więc w grupach zazwyczaj jestem osobą, która siedzi sobie sama kiedy inni zajmują się sobą.
2) Jeżeli pech po ostatnich wydarzeniach, to słowo "ostatnie" musiałoby w sobie zawierać co najmniej ostatnie 2 lata. Akurat grupy w których przebywam dotyczą osób, które znam już kilka dobrych lat, chodziłem z nimi do klasy itp. Jeżeli się widzę z jedną - dwoma osobami to jeszcze luz (bo w tyle osób, to się tylko z najbliższymi kolegami - podkreślam kolegami - spotykam). Powyżej 3-4 osób + ja nie jestem w stanie nawiązać z nikim rozmowy na więcej niż zdanie-dwa, bo zawsze ktoś inny z czymś ciekawszym wyskoczy. Nie muszę chyba dodawać, że obecność dziewczyn jeszcze pogarsza sprawę. Nowych grup nawet nie mam co szukać, bo i tak nie da rady.
4) Akurat w piwie, czy ogólnie alkocholu pocieszenia nie szukam. Poprostu lubie sobie wypić piwko czy dwa. Dużo nie pije, bo z jakiś względów organizm mi na to nie pozwala (no bo jak jebać życie, to na maxa). Zresztą, po jakimkolwiek alko załącza mi się myślenie, no i powstaja takie posty ;)

Trójkę pomijam, bo to akurat najmniejszy problem jest. Co do mojego tematu, to nie zrozumcie mnie źle, ale nie ciągnijmy tego dalej. Nie napisałem tego, bo szukałem pocieszenia (przerabiałem, bez sensu), poprostu coś mi odjebało. Wszyscy mamy swoje życie, swoje problemy. To, że ja mam kurwa przeze mnie nie pojęty problem z moimi problemami (co mnie niezmiernie wkurwia, bo to żałosne) to moja sprawa. Nie mniej dzięki za zainteresowanie ;)

Sam się przekonałem o tym na własnej skórze, że jeśli ktoś tłamsi Ciebie, to po prostu wyrzuć go ze swojego życia - każdy jest kowalem swojego losu, jeśli ty nie zadziałasz, to nic się nie zmieni :)
I co do szukania tematów ;D Wiesz ja też mam z tym problem - mało kto jest w stanie słuchać moich wywodów o muzyce, samochodach, motocyklach i elektronice (no i jak nie wiesz o czym mówić - mów o ostatnich wydarzeniach ;) ) :)
Ssiecie.

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Ej, moich wywodów o gitarach czy djencie też nikt z moich znajomych nie jest w stanie słuchać (ba, chyba nawet zrozumieć!), ale nigdy mi to nie przeszkadzało, i byli zmuszeni uznać te krótkie wywody za fakt nieunikniony, element krajobrazu który mi towarzyszy.  Ale to chyba właśnie kwestia pewności siebie, wmawiam im za każdym razem, że to co mówię jest fascynujące i jakoś przebrną ;D
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Wkurwiam się, że nie mogę Ken Ju Fil Da Low Tunajt. Wydawało się proste, a nie mogę refrenu wycisnąć.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
U mnie, ze względu na pewne wydarzenie kiedyś, jak zacznę (z kimś) pierdolić o czymś niezrozumiałym dla innych, to pada hasło "zworka" ;)
Spoiler
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2011, 09:49:34 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Cool story, bro.


W temacie, wkurwia mnie (trochę i okazjonalnie, ale jednak w życiu), że chyba za dużo bluzgam.

Spoiler
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Sylkis dobrze prawi. Ja tez tak naprawdę to mam tematy do rozmowy tylko z metalami, albo nielicznymi.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Ja tam nie mogę gadać z metalami, to z regóły debile są. A nawet jeśli nie, to i tak jarają się TRVE tech-deathem/vintage, sludge blackiem i wmawiają mi, że siódemki są bez sensu. I standardowe pytanie za które mam ochotę zajebać krzesłem: "ale wiesz, że niżej nie znaczy ciężej, nie?". TAK, WIEM, KURWA! Wiem, też, że często jednak tak! wiem też, w przeciwieństwie do Ciebie drogi, ograniczający się do vintage blacku interlokutorze co to jest Djent i dlaczego tam się nie gra kurwa na szóstce w C# i dlaczego nie robi się tego na Flying V opuszczonym niżej jaj! Ty nie masz o tym pojęcia, ale i tak masz mnie za kinder matoła, który wierzy, że niżej=ciężej. Kurwa!

I nagle uświadomiłem sobie co mnie w życiu wkurwia -__-
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Wojtt

  • Gaduła
  • Wiadomości: 182
    • jutube
Wkurwia mnie, że na alledrogo nie ma żadnego gryfu do Les Pola, takiego bolt on. Kiedyś jakieś Harleye Bentony się walały, a teraz jak szukam to ni ma. :(

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
Rachet, to masz pecha do ludzi, których spotykasz :D
Chociaż... ty ledwo liceum ukończyłeś, a w liceum też się jeszcze natykałem na takich, dla których nic poza Emperorem i Katem nie zasługuje na miano muzyki.
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2011, 10:46:44 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Akurat mówię tu o studentach/ludziach w wieku studenckim licealiści z rególy srają pod siebie jak spotkają gitarzystę który wie o czym mówi :P Albo sami są guru i wmawiają mi, ze EMG HZ to zajebiste pupy ;)
W moim LO metali naprawdę byś nie uświadczył, kilku kinderków zajaranych hammerfallem i tyle.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
Wawa to całkiem spore miasto. Zwłaszcza jak jeszcze okoliczne pomniejsze doliczysz. Na pewno jakbyś poszukał, to znajdą się ogarnięci ludzie ;)

Wkurza mnie zawsze szukajka na forum, że jak zawsze wpisuje tytuł danego topiku, to nigdy mi go nie znajduje, tylko szuka danej frazy wszędzie, tylko nie w tytułach topików :facepalm: i tym sposobem znowu będę nie wiadomo ile szukał "forumowych zniżek", bo nie pamiętam, gdzie ten topik był, ani nie dodałem sobie go do zakładek :facepalm:
ED: znalazłem :facepalm:
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2011, 10:58:15 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Wawa to całkiem spore miasto. Zwłaszcza jak jeszcze okoliczne pomniejsze doliczysz. Na pewno jakbyś poszukał, to znajdą się ogarnięci ludzie ;)

Ale na chuj mi szukać ogarniętych metali, skoro znam ogarniętych (mniej lub bardziej) niemetali. Poza tym, hipsterki ładniejsze ;)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
W sumie to zależy też co rozumiesz przez metala, bo np ja się za jednego nie uważam, ale wiem, że kupa ludzi mnie tak postrzega ;) No i z szukaniem ludzi to mi chodziło też ogólnie, a nie konkretnie w jednej zamkniętej grupie ortodoksów tworzących kółko wzajemnej masturbacji.

ED: właśnie sobie uświadomiłem, że ceny na tanichstrunach za pojedyncze struny wcale nie rosną wraz z z ich grubością, tylko np .042 kosztują ok 4,80, .044 tak samo, ale już .043 kosztują ok 7,80, a właśnie ona mi do setu najlepiej pasuje :facepalm:
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2011, 11:30:20 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Szukam więc. I utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że stoję jakby trochę obok wszelkich znanych mi grup ludzi, bo a to jedni za dużo dla mnie piją, inni trochę zbyt zamknięci na świat zewnętrzny, inni jeszcze coś... Ale z drugiej strony, zależnie od nastroju, zawsze mam do kogo gębę otworzyć, a jak chcę być sam i mieć świat w dupie, to nikt nade mną nie stoi i mnie nie wkurwia, jako, że nigdy za oś danej grupy nie robiłem.

I zajebiście! :D

Spoiler
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
W sumie to zależy też co rozumiesz przez metala, bo np ja się za jednego nie uważam, ale wiem, że kupa ludzi mnie tak postrzega ;) No i z szukaniem ludzi to mi chodziło też ogólnie, a nie konkretnie w jednej zamkniętej grupie ortodoksów tworzących kółko wzajemnej masturbacji.

ED: właśnie sobie uświadomiłem, że ceny na tanichstrunach za pojedyncze struny wcale nie rosną wraz z z ich grubością, tylko np .042 kosztują ok 4,80, .044 tak samo, ale już .043 kosztują ok 7,80, a właśnie ona mi do setu najlepiej pasuje :facepalm:
a ja przy ostatnim zamówieniu kupiłem 0.58 Erniego za chyba złotówkę :D
do widzenia.