Autor Wątek: Jak zwiększacie prędkość prawej ręki?  (Przeczytany 38043 razy)

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
Jak zwiększacie prędkość prawej ręki?
« 20 Cze, 2019, 00:53:34 »
Long story short, uczę się Batushki Yekteniya IV, z moich obliczeń wynika że kawałek jest w 180 BPM, wg metronomu najszybciej mogę to grać w 150, tak max maxów.
Zwyczajnie prawa ręka nie chce mi się już szybciej przemieszczać a do tego się skacze między strunami na wszystkie strony.
Co ciekawe, raz na jakiś czas jak to ćwiczę, to patrząc po śladach ładnie wpasowuję się 16kami w tempo, ale większość czasu widzę tam triole.
O co kaman, jak to ćwiczyć, jak zwiększyć tą prędkość? Przy 180 to mi już w uszach te kliki metronomu lekko się zlewają i tak do samego kliku ciężko mi już wejść.

Jedna z lepszych prób nagrania się choćby do fragmentu wyszła tak:

https://www.youtube.com/watch?v=1Qa6nNaNrBY&feature=youtu.be

Ja już nie wiem, czy ten kawałek to serio jest w 180 16kami, czy mi się już w uszach coś chrzani.
Please send help, bo zaczynam wątpić czy w ogóle kiedykolwiek dam radę to zagrać i czy nie lepiej będzie sobie wziąć na warsztat coś wolniejszego.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Praktyka. Mi na początku pomogło znalezienie trochę ostrzejszej kostki (np zielona sygnatura Vaia) i zmiana sposobu trzymania tejże kostki. Poza tym ćwiczenie do metronomu na bardzo wolnych tempach aż do docelowego.

Wiem, że nie do końca o to może Ci chodzić, ale znalazłem taki tutorial kiedyś:

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
No właśnie w wolnych tempach technika kostkowania jest zupełnie inna, nawet gdzieś tam artykuły naukowe o tym były. Ale było nie było tak też robię, na zmianę z próbowaniem zagrania tego na chama.

Co do kostki, to używam teraz Ultexa tego ostrego właśnie, 2.0, i nawet daje radę, oprócz tego że mi gdzieś na basowych strunach momentami się zatyka.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
O to chodzi, żeby troszkę świadomiej ogarnąć technikę szybkiego kostkowania patrząc i czując jak to idzie w wolnym tempie.
Ja mam zawsze przy takim graniu rękę przyklejoną do mostka i wykonuję mikroskopijne ruchy kostką, ale tylko mięśniami nadgarstka, nie palców.

PS: Jak długo (od kiedy) ćwiczysz takie granie?

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Offtop - błagam kurwa wyczyść Pan te podstrunnicę bo mam odruch zwrotny jak to oglądam XD
Koniec offtopa

Co do kostkowania, grania itd. powiem Ci jedną święta rzecz której mnie nauczył pan @youshy czyli cytując klasyka - "Wolniej kurwa"

I wszystko czasem wejdzie, motoryka w pewnym momencie po prostu wchodzi nawet nie wiesz kiedy ale trzeba ćwiczyć tak żeby wejść mogła ;)

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Z doświadczenia wiem, że gruba kostka i grube struny nie zrobią fajnego trójkącika z szybkim graniem. Trzeba wypracować kompromis.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline youshy

  • Facebook follower No.1
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 422
  • Why do you wear that stupid mansuit?
    • Facebook
ĆWICZ WOLNIEJ KURWA

Jest ta niby teoria, że takie 'speed burst' pomagają bardzo w graniu, ale najpierw trzeba się nauczyć motoryki, wyrobić sobie te ruchy i później przyśpieszać. Raz na jakiś czas zajebać najszybciej jak się da, przy czym pilnować jak się napina łapka. I wszystko będzie wtedy spoko.
"To, że nie mam projektu, nie znaczy, że nie mam projektu"

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Ja zaczynałem od grubych strun i kostki 0.88. No i tak jak jest mówione i powiem raz dziesiąty: wolniej. Potrzeba cierpliwości. Nie od razu umie się zagrać Chromatic Death.
Bardzo miło wspominam ćwiczenie Crystal Mountain na małych tempach i podkręcanie powolutku do maksa. Fajne to było, bo zagrywki ciekawe i nie tworzyło frustracji graniem "szesnastek" na jednym dźwięku.
Spoiler
« Ostatnia zmiana: 20 Cze, 2019, 14:13:34 wysłana przez spacelord7 »

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
Cytuj
O to chodzi, żeby troszkę świadomiej ogarnąć technikę szybkiego kostkowania patrząc i czując jak to idzie w wolnym tempie.
Ja mam zawsze przy takim graniu rękę przyklejoną do mostka i wykonuję mikroskopijne ruchy kostką, ale tylko mięśniami nadgarstka, nie palców.

Do 120-130 idzie ideolo bez problemu. Powyżej zaczyna się lekko wymagające, 150 max jak staram się grać to zwracając uwagę na każde szarpnięcie strun.

Cytuj
PS: Jak długo (od kiedy) ćwiczysz takie granie?

W sumie ciężko powiedzieć, z techniką to ja jestem lekko na bakier, bo ostatnio moje granie na gitarze to było dość sporadyczne i ograniczało się do pograniu kilku zagrywek i kawałków które jeszcze pamiętam, ewentualnie sporadycznej nauki nowych - tak jak teraz.

Offtop - błagam kurwa wyczyść Pan te podstrunnicę bo mam odruch zwrotny jak to oglądam XD
Koniec offtopa

Co do kostkowania, grania itd. powiem Ci jedną święta rzecz której mnie nauczył pan @youshy czyli cytując klasyka - "Wolniej kurwa"

I wszystko czasem wejdzie, motoryka w pewnym momencie po prostu wchodzi nawet nie wiesz kiedy ale trzeba ćwiczyć tak żeby wejść mogła ;)

Wyczyszczę, a jakże, jak tylko będę zmieniał struny, bo te mają już lekko dość.
No właśnie, wolniej - z tym że wolniej to ja nie mam problemów żeby to zagrać.
I tu nawet nie o technikę mi chodzi, tylko o prozaiczny fakt, że moja ręka nie chce się ruszać ani trochę szybciej.

Czyli co, jedyny słuszny kompromis to znaleźć sobie na tę chwilę coś odrobinę łatwiejszego i nauczyć się tego, w międzyczasie ćwicząc powolutku prędkość do tego co teraz katuję?

BTW - do tego filmku u góry to ja wideo nagrałem osobno, bo dźwięk do dwie ścieżki w panoramie.
« Ostatnia zmiana: 20 Cze, 2019, 15:19:47 wysłana przez Rotaryman »

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Nerozumesz. To, że powoli nie masz problemu, nie oznacza, że ćwicznie wolnych temp nie pomoże w graniu szybciej, bo pomoże. Dużo graj, dużo ćwicz i wejdziesz na wyższy poziom.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 750
Poza tym trzeba oglądać wywiady z Malmsztajnem, żeby mając już tę prędkość mieć też odpowiednie ego ;)
Paczki z głów!

Zomballo

  • Gość
Atam. Wszyscy przyspieszają rękę tak:


Offline polec

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 62
Ja od siebie popieram to co koledzy napisali - wolniej!

A tak dokładniej - pojawił się tam bardzo dobry film o zwiększeniu prędkości, swego czasu miałem identyczny problem - chciałem grać szybko i wydawało mi się, że lewa ręka nie dawała rady - otóż nie, prawa jest problemem i wyraźnie widać to u Ciebie.

Prawa ręka się gubi przy szybszym tempie, nie ma automatyzmu - rozwiązanie:
- granie od 50 bpm (tak tak) do docelowego tempa takiego schematu - uderzenia naprzemienne po 2v4v8 na kolejnych strunach - grane np.: 8
- ważne - graj dokładnie i pilnuj, żeby każde uderzenie było równe i głośne
- efekty zobaczysz kolosalne po tygodniu ćwiczeń około 30 minut dziennie (albo i szybciej)
- jak to opanujesz, możesz dorzucić string skiping.

Kolejna rada nie opieraj prawej dłoni nigdzie na mostku - nie widać tego na nagraniu, ale mam wrażenie, że dłoń odpoczywa na mostku - to potencjalnie bardzo spowalnia.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Odnośnie opierania ręki na mostku: ja opieram rękę tylko kością grochowatą, która stanowi oś obrotu dla ręki przy kostkowaniu (V kość śródręcza nie dotyka mostka). Taki punkt oparcia pozwala na precyzyjniejsze kostkowanie, bo nie trzeba operować mięśniami przedramienia.

Offline polec

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 62
Odnośnie opierania ręki na mostku: ja opieram rękę tylko kością grochowatą, która stanowi oś obrotu dla ręki przy kostkowaniu (V kość śródręcza nie dotyka mostka). Taki punkt oparcia pozwala na precyzyjniejsze kostkowanie, bo nie trzeba operować mięśniami przedramienia.

Też tak robiłem, ale w szybko zauważyłem, że opierając tylko przedramię na korpusie i trzymając rękę w powietrzu (de facto opieram często mały palec poniżej strun) łatwiej pilnować mi ataku, a na koniec dnia i tak mięśnie przedramienia biorą udział w graniu.

Wydaje mi się też, że trzymają rękę w górze dużo łatwiej zmieniać struny przy szybkim kostkowaniu.

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
No właśnie zawsze tak było mi po prostu wygodniej i czułem większą kontrolę nad tym co robię, szczególnie przy zmienianiu strun. Poza tym mogę dać delikatny palm-mute i ogarniać jazgot, szczególnie że to floyd rose jest i to całkiem wygodnie tam położyć łapsko. Nie przyciskam w końcu tego z całej pary, tylko daje mi to jakiś mały punkt odniesienia gdzie dokładnie jestem, ale obczaję jak idzie bez tej podpory, zobaczymy - może coś da.

Offline polec

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 62
Zerknij na Jeffa ;), zdecydowanie bez podpórki - co prawda gra tu sweepy, ale widać dokładnie, że dłoń chodzi mu w górę i dół (tak tak, dotyka mostka, ale się na nim nie opiera w żadnym momencie).


Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
To jeszcze ja dorzucę swoje 7,50 :P

Tak, kawałek jest w 180BPM. Te dźwięki są grane tremolo. Tu nie ma żadnej filozofii. Siadasz, odpalasz metronom na 120, grasz, chwila przerwy, 125, grasz, chwila przerwy i tak dalej. Oglądanie tutoriali Ci w niczym nie pomoże :)
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
Zerknij na Jeffa ;), zdecydowanie bez podpórki - co prawda gra tu sweepy, ale widać dokładnie, że dłoń chodzi mu w górę i dół (tak tak, dotyka mostka, ale się na nim nie opiera w żadnym momencie).


Wczoraj ćwicząc zauważyłem że właśnie większość czasu nie opieram dłoni na mostku. Czasem tylko lekko dotyka, jako taki punkt odniesienia, dla wygody, ale nie opiera się tam jakoś mocno.

Tak czy inaczej, największy problem jest w tym, że łapa mi się po prostu nie rusza tak szybko, więc zejdzie sporo czasu na wyćwiczenie żeby się jednak tak ruszała.
Chwilowo znajdę sobie chyba inny kawałek do pogrania, bo trochę z tym jednak zejdzie.

Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
Wczoraj ćwicząc zauważyłem że właśnie większość czasu nie opieram dłoni na mostku. Czasem tylko lekko dotyka, jako taki punkt odniesienia, dla wygody, ale nie opiera się tam jakoś mocno.

Tak czy inaczej, największy problem jest w tym, że łapa mi się po prostu nie rusza tak szybko, więc zejdzie sporo czasu na wyćwiczenie żeby się jednak tak ruszała.
Chwilowo znajdę sobie chyba inny kawałek do pogrania, bo trochę z tym jednak zejdzie.

xD. Kekłem
No to zejdzie ci kapkę dłużej jak siądziesz do innego numeru. Mówię Ci pograj sobie ze 3 dni w mniejszym tempie, tak na granicy wyrabialności, ale żebyś nie czuł spięcia w ręce. A co do trzymania ręki to jest jeszcze taki koleś jak Marty Friedman. Zobacz jak on fajnie rączkę trzyma a jakie rzeczy gra :)

Posty połączone: 26 Cze, 2019, 16:39:45
Ej dopiero zobaczyłem że filmik dodałeś. No to w tym fragmencie grasz dobrze (jeśli te gitary które słychać są twoje). To o co kaman? Że nie wytrzymujesz całego kawałka? Mniej gejnu se daj bo się zlewa wszystko.
« Ostatnia zmiana: 26 Cze, 2019, 16:39:45 wysłana przez Amal_68 »
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
No, moje o tyle że swoimi zagłuszyłem oryginalne - starałem się dać poziomy tak żeby było słychać co gram i jednoczeście żeby było słychać perkusję i wokal.

Tak, tam jest ok - ale tak po prawdzie to wygląda to tak - gram kawałek z podkładem, jednocześnie nagrywam ślady żeby potem móc zobaczyć wizualnie czy równo i czy dublowanie będzie brzmiało ładnie, słowem czy siądzie.
I większość czasu na każdy klik metronomu widzę ślad trzech szarpnięć struny, czyli triolami.
W tamtym wypadku to było już ładnie 16kami, ale dalej wchodzi riff zdecydowanie trudniejszy, którego już nie zagram czysto w tym tempie.

Przede wszystkim jednak są dni kiedy w ogóle nie mogę osiągnąć tego tempa, a kiedy mogę, to dopiero po wielu godzinach ćwiczenia.

Ćwiczę to też na wolno, co najmniej od tygodnia, jest postęp ogółem - jak na starcie już przy 120 się pociłem, tak teraz 150 jestem w stanie zrobić niemal od kopa dalej pilnując się żeby wszystko było idealnie w klik metronomu.


Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
I większość czasu na każdy klik metronomu widzę ślad trzech szarpnięć struny, czyli triolami.

A może 3 ósemki i pauza? :)
Triola ósemkowa w takim tempie to się da policzyć nawet i powinno być słychać to specyficzne brzmienie, a szesnastkowej nie zagrasz bo to już karabin w chuj :P
Zagraj se to powoli, będzie git.
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Ale ten temat męczymy :facepalm: Grać nie pierdolić.

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 367
Ano.

Ale fakt faktem wychodzi na to że już jest dobrze i sama prędkość już nie stanowi problemu, teraz ćwiczyć nad dokładnością i będzie.

Dzięki wszystkim za pomoc.