Autor Wątek: Jak zwiększacie prędkość prawej ręki?  (Przeczytany 42795 razy)

Offline Amal_68

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 035
  • You've heard of the golden rule, haven't you?
Widzisz, szybko poszło :D
Kompletna, jednoosobowa linia produkcyjna alkoholu wysokoprocentowego na czasy niepewne.
Sprzedaje graty !>>> http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5646688<<!
*** http://ucio94.soup.io/ ***

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Ano, bo brałem gitarę od razu po robocie i odkładałem dopiero idąc spać. I w sumie to te prędkości osiągam dopiero pod późny wieczór, ale to już coś.
Natomiast nadal jest ten jeden riff przy którym się zacinam jeszcze i trochę koślawo to idzie, ale prędkość sama w sobie już jest, więc jeszcze trochę praktyki i będzie.

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 512
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Bicie konia co najmniej 5x dziennie. Czasem nawet swojego.

Ustawiam metronom 10 bpm szybciej niż umiem grać. Jak nie działa to 5. Ale zatrzymałem się na 150 i w sumie więcej mi na razie nie potrzeba :D
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Bicie konia co najmniej 5x dziennie. Czasem nawet swojego.

Trzeba powiedzieć że w jednej rzeczy to pomaga, mianowicie kostkowaniu ruchem bardziej z łokcia niż z nadgarstka.

Ten gość demonstruje technikę:



Znać że srogo jechał z koniną.

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Śmiechowo.

Okazuje się że jeden riff był źle zapisany w tabulaturach, musiałem wyczuć na słuch - nie było lekko, bo szybkie, bo gitara strojona niemal oktawę niżej, bo w ogóle ciężko tam usłyszeć gitary - ale wychodzi na to że są po 4 16ki na strunę a nie 8, więc jest 3x trudniej. Wciąż walczę. Masochistycznie wprost.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
mój gitarowy mentor powiedział mi kiedyś, że jak biję kunia z łokcia, a nie z nadgarstka, to nic ze mnie nie będzie...

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
I jak postępy po pół roku walenia struny?

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
To jednak struny a nie o kunia chodziło?


Całkiem spoczko w sumie, tempo niby jest, zależy też od dnia ale tak w sumie to i tak do double/quad tracków to jeszcze się nie nadaje.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Podepnę się trochę.

Macie jakiś patent (poza tym oczywistym) na poprawę szybkościale w przypadku grania wszystkiego z góry z tłumieniem? Np. kwinty szesnastkami w tempie ok 90-100, tylko wszystko tłumione i grane z góry. Strasznie mi się łapa napina przy czymś takim. Bo szybko i tłumić trzeba. W sumie obie łapy, ale z lewą chyba sobie łatwiej poradzę.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Zobacz Ola Englund kawa z Johnem Brownem, albo zapisz się do Janka na kurs online.
Paczki z głów!

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Podepnę się trochę.

Macie jakiś patent (poza tym oczywistym) na poprawę szybkościale w przypadku grania wszystkiego z góry z tłumieniem? Np. kwinty szesnastkami w tempie ok 90-100, tylko wszystko tłumione i grane z góry. Strasznie mi się łapa napina przy czymś takim. Bo szybko i tłumić trzeba. W sumie obie łapy, ale z lewą chyba sobie łatwiej poradzę.
Ja się nauczyłem na Master of Puppets - wćwiczyłem, a następnie grałem skupiając się na rozluźnieniu ręki. Od 15 lat to mój stały element rozgrzewki.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
No i teraz, przywiązawszy się do zaczynania frazy z góry i akcentowania tylko z góry mam problem:
grając takie różne blackmetale, przechodząc z wyższej struny na niższą, teoretycznie powinienem zacząć kostkować od dołu. Tym samym, grając tremolo szesnastkami, pierwsze dźwięki na każą część taktu są  grane od dołu.

Jak Wy do takich rzeczy podchodzicie? Mogę oczywiście przeskoczyć nad struną i zacząć tradycyjnie od góry, jak robiłem to do tej pory, ale czuję, że za chwile mnie to ograniczy jak będę chciał grać bardziej złożone rzeczy.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
hmmm mnie nauczyciel właśnie uczy pick slantingu przy zmianie struny  - w zależności od tego jak kończysz to slant w górę lub w dół żeby po zagraniu mieć kostkę poza strunami. może tak?

Ale jeszcze nie złapałem na tyle żeby  powiedzieć czy to na pewno pomoże;)

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
A ten koleś już był?



Posty połączone: 10 Cze, 2020, 09:19:46
@spacelord7 Może 8:30 coś pomoże
« Ostatnia zmiana: 10 Cze, 2020, 09:19:46 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
No i teraz, przywiązawszy się do zaczynania frazy z góry i akcentowania tylko z góry mam problem:
grając takie różne blackmetale, przechodząc z wyższej struny na niższą, teoretycznie powinienem zacząć kostkować od dołu. Tym samym, grając tremolo szesnastkami, pierwsze dźwięki na każą część taktu są  grane od dołu.

Jak Wy do takich rzeczy podchodzicie? Mogę oczywiście przeskoczyć nad struną i zacząć tradycyjnie od góry, jak robiłem to do tej pory, ale czuję, że za chwile mnie to ograniczy jak będę chciał grać bardziej złożone rzeczy.

Niekoniecznie, ja się staram trzymać stricte alternate picking czyli jeśli jedną strunę kończę szarpiąc od dołu, to następna zaczyna się od góry i na odwrót.
Ogółem Troy Grady ma spoko serię na YT o tym.