Napisz coś więcej o tej gitarze. Jestem bardzo ciekaw Twojej opinii o niej. Ogólnie ibanezy wywołują u mnie negatywne uczucia natomiast ten jeśli chociaż w połowie jest tak dobry brzmieniowo i manualnie jak wygląda to może jest wart zainteresowania się nim.
ogólnie jestem bardzo zadowolony ... gitara z deski ma piękny rezonans - dla mnie to ma znaczenie bo często brzdąkam na sucho.
Manualnie - gryf jak to w ibanezach które ja zawsze uwielbiałem od kupionego 20 lat temu rg550 MIJ. Czucie egzotycznego drewna jest bardzo przyjemne.
Miałem kiedyś RG3120 i naprawdę ten nowy 1027 brzmi co najmniej tak samo dobrze (a tamten był machoń + klon). Sustain jest bardzo dobry!
Oczywiście stalowe progi są zupełnie inne w czuciu - bendy wykonują się same i wszystko wychodzi łatwiej (podciągnięcie i wibrato), ma się wręcz wrażenie że struny mają mniejszy naciąg :-D może zmienie eksperymentalnie na numer większe.
Most jest doskonały i pod ręką do palm mutów i do regulacji.
Pickupy - PAF7 - nie miałem wcześniej kontaktu ale grają bardzo dobrze. Mam na biurku zestaw Bareknuckle Nailbomb + Emerald i sam nie wiem czy warto nawet kombinować, może z czasem spróbuję.
Minusy są pomijalne - niedokręcone klucze i potencjometry są nie takie jak lubię. Ale robota najwyższej klasy a i kawałek konkretnego drewna trafił mi się dobry.