Cort X6 MiI 2004

[Stivo2005]

Witajcie,

wrzucam teścik tego jakże ciekawego ( ) wiosła:

[frost07]

Profilowanie korpusu lata świetlne przed Kieselem, Washburnem i innymi modern wynalazkami z ostrym bevelowaniem. X6 miałem okazję ogrywać parę lat temu i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, przede wszystkim wygodą gry.

[polec]

Moją pierwszą gitarką był odrobinę wyższy model X11.

Bardzo bardzo wygodne wiosło, stroiło i nawet sympatycznie brzmiało.

Minusem było przyoszczędzenie na jakości osprzętu, mi ukręciła się śruba dociskająca kostkę w wózku we floydzie, blokada strun na siodełku nadawała się do wymiany po paru tygodniach. Potencjometry pożyły rok, po czym musiałem je wymienić, bo trzeszczały przy każdym ruchu.

Gdyby nie jakość osprzętu to byłoby na prawdę super wiosło... a tak to było tylko źródło frustracji dla początkującego grajka. I z tego co mówisz, to chyba choroba wszystkich Cortów.

[drzevoo]

Mam Corta KX Custom i złego słowa nie powiem o tej gitarze. Każdy kto ją weźmie do ręki dziwi się, że to Cort. Ale to już nie ta półka cenowa

[vastio]

Miałem przez chwilę kx custom w rękach. Nie dało się ustawić jej tak żeby stroiła. Progi 12 + zwyczajnie nie stroiły.Pewnie kwestia egzemplarza.

[blendamed]

@vastio loteria była dość mocną przypadłością tych gitar ale nie przeszkodziło to im w robieniu furory wśród początkujących wioślarzy. Taka X6 wraz z Kataną niegdyś w dobrym stanie były całkiem łakomym kąskiem, tym bardziej że takie wiesło szło dorwać za bagatela 600zł. Katanę sam bardzo miło wspominam, nieźle kurwiła na stockowych pipakach jak na swoją cenę.

[mastEr_eXplorer]

@Stivo2005 kiedy video z niebieskim PRS'em?