Djent dobry!
Marzyłem o Nebesiu od czasu, gdy zobaczyłem pierwsze koncepty w pruszczowskiej Skervejamie. Bozia (Bogowie Kobolu?) chciała, że nie mogłem zrealizować marzeń, trzeba było zatem poczekać. Czas mijał, latka leciały, aż tu nagle - jak to określił taki jeden Andżejek na fejsbuczku - zostałem "lucky bastard". Najpierw nieśmiałe fociunie jeszcze na wpół roznegliżowanej damy, potem coraz to odważniejsze akty. Aż tu nagle - przyjechała paczunia. Myślę że każdy już wie jaka...
Żeby nie przedłużać; Lejdis and Gents (w tym gronie pewnie głównie to pierwsze...). Oto i ona! (ta niebieska <3)
Spoiler Spoiler Spoiler Specka (jakbym się mylił, to proszę o poprawkę Panów Skervesenów) :
- korpus - nakładka z klonu, toneblock z palisandru i boczki z lipałke
- gryf - pauferro czy jakoś tak. 3-częściowy, bardzo fajny <3
- OFR
- klucze hipszotałke
- BKP Nailbomb
- gufka w rewersie
Założeń było kilka, wszystkie zrealizowane. Mianowicie:
• wiosło miało napierdalać
(done) • wiosło nakurwiać flutterem
(done) • wszelkie fiku-miku na cleanach miały powodować permanentne obsrywanie zbroi
(done!!1) • miało być inne niż wszystkie
(double done!) Rezultat przeszedł moje najśmielsze marzenia - gitara jest uniwersalna, nadzwyczaj wygodna (choć że względu na jej wagę obawiam się o mój kręgosłup) i już ją kocham "że ja pierdolę".
No i przede wszystkim, chciałbym podziękować bardzo bardzo bardzo (bardzo?) dwóm osobom, dzięki którym "dreams come true" -
@commelina oraz
@blackdahlia - słów mi brak. Wy wiecie.
A poniżej skromna sesyjka by mua:
Spoiler Mokrych snów kochani! :********