Siemka
Się pochwalę bo myslę, że jest czym.
Kupiłem sobie dwie gitary ze stajni Skervesena
w zamierzeniu jako przejsciowe wiosła z racji, ze teoretycznie mialem juz sprzedanego 7680 i potrzebowałem 7mki do grania w Enoly. Ale Ibanez się jednak nie sprzedał i teraz musialem go wystawic na gieldzie.
Koniec końców w Enoly zagralem próbe na 4AP i Swanie, i mi się strasznie spodobało brzmienie Swana, pasuje zdecydowanie lepiej do kapeli niż mojego 7680 (a ja jestem przeciez fanbojem Ibaneza). Za to 4AP wygląda kosmicznie dobrze, top mnie rozpierdala na łopatki.
Napisałem, że gitary kupiłem jako przejsciowe bo w najblizszym czasie od Jarka dostanę cos czym się bardzo jaram i nie mogę się doczekać, aż będę miał w łapskach nowe gitary
No ale wracając do nowych nabytków, jestem generalnie zachwycony, szczególnie Swanem, który mnie brzmieniem po prostu kupił od pierwszego uderzenia w struny. Jest to też pierwsza gitara gdzie mi się bardzo podobają Warpigi.
Specki krótkie, po angielsku bo jestem leniem:
4AP Sapele body
fully chambered with soundhole
bois de rose fretboard
fanned stainless frets
26-25" scale
BKP Nailbomb & VHII
additional 3-way switch for standard/coil split/acoustic mode
Glow in the dark side dots
Swan body ash
top poplar burl
Bubinga between the top and body.
scale 27-25,5"
frets : stainless steel
Hipshot tuners
ABM bridge
BKP warpigs ceramic and alnico (neck)
Fotki:
4AP
Spoiler Swan:
Spoiler Generalnie: