No wiadomo, choć tutaj ekran to OLED i staram się używać czarnych motywów, gdzie się tylko da plus dość ciemno używam wyświetlacza, więc teoretycznie nie powinien jakoś turbo dużo tej energii zużywać. Jak na ironię, procek był chyba mocniejszy w iPhonie - różnica w ilości wyświetlanych pikseli jest dramatyczna, ale iPhone był znacznie bardziej "snappy" i przez pół roku mi się tyle razy nie zaciął/zmulił/nie załadował klawiatury, co LG do tej pory. Choć wiadomo, V30 jest dużo fajniejszym telefonem i jak na Androidowca mega wartym polecenia, szczególnie wśród muzyków, choćby ze względu na kamerę i audio (podobnie wyjątkowo dobry dyktafon). Do słuchania muzyki spokojnie może konkurować z osobnymi odtwarzaczami muzyki i zewnętrznymi DACami z całkiem wysokiej półki. Irytuje tylko to, że przy odpowiednim "szlifie", który mają iPhone'y, ten sprzęt by je bił wszystkie na głowę, a tak jest coś za coś.