Panowie, z racji że mój G2 Mini doprowadza mnie do furii, a abonament w Play z 6 dych jest obecnie dla mnie nieopłacalny szukam jakiegoś fajnego smartfona poza siecią. Ma być:
- szybki. Tzn nie mulić mi przy podstawowych funkcjach nie zacinać się przy wiadomościach, przechodzeniu z opcji do opcji itp. Nie chcę demona prędkości w apkach 3d. Ma poprawnie działać przy pracy pół-biurowej, przeglądaniu neta. I AHA - mają działać Poki. Bo tak i chuj, mają działać, podoba mi się to.
- możliwie jak największy ekran z fajną rozdzielczością, mam spust nad wielkimi ekranami, absolutne minimum 5"
- duża bateria ew fajnie jakby była wymienna, ale i tak kabel mi nie obcy a gniazdek na świecie nie brakuje
- aparat to sprawa drugorzędna, od zdjęć mam lustrzankę
- GPS żeby działał logicznie, bo to co obecnie mam to jakieś nieporozumienie
- cenowo: pewnie mam jakieś chore wymogi, ale tak do 1500 zł
- marka: nie mam oporów wyjść poza największe marki, ale nie chcę mieć czegoś, co będzie trzeba jakoś magicznie dostosowywać pod warunki jewropejskie, fajnie jakby działał w miarę poprawnie od razu po odpaleniu.
