Kto tu coś napisze ten dupa!

[commelina]

Żarty żartami ale nurtuje mnie to skąd taki nawał tego. @wrobelsparrow  Ty tak pałasz do nich miłością nieodwzajemnioną weź pan i powiedz o co koman ?

[wrobelsparrow]

Jarek nie wiem, sztukasy i szmajsery zawsze sobie wszyscy chwalili

[commelina]

A ich kasę ? Takie mam wrażenie ze szybko zapominamy gdzie byliśmy 25 lat temu i jak sie cieszyliśmy gdy ktokolwiek chciał u nas cokolwiek robić. Jak pierwszy Njusłik pojawił sie u Nas jacy byliśmy dumni ze swiat do nas dotarł a dzisiaj okazuje sie ze to najwieksze plugastwo i zuo. Jak pół polski jeździło do nich pracować, to nikt jakoś nie narzekał że spierdalamy żebrać u faszysty wyzyskiwacza, tylko pchali sie tam drzwiami i oknami i co sie okazuje to wredne szkopy dały nam zarobić  to niech wypierdalają. To tak troche jak dzisiaj KOD tylko na odwrót.

[Guitar Spot]

Jak pół polski jeździło do nich pracować, to nikt jakoś nie narzekał że spierdalamy żebrać u faszysty wyzyskiwacza, tylko pchali sie tam drzwiami i oknami i co sie okazuje to wredne szkopy dały nam zarobić  to niech wypierdalają. To tak troche jak dzisiaj KOD tylko na odwrót.

Trochę się mylisz Jarek, znam rodzinę, która tam pojechała w tej pierwszej fali. Teraz już prawie mają tam emeryturę.
Ale zawsze było im przykro, że muszą opuścić kraj za chlebem, było wstyd, że myją stare niemry itd. To tylko i wyłącznie ekonomiczny przymus.
"Polacy mają być tak biedni, żeby sami chcieli przyjeżdżać do Niemiec pracować" niestety hitlerowski plan się ziścił.

[13]

Ostatnią rzeczą o jakiej powinien myśleć obywatel w wolnym kraju jest emigracja, to jest ostateczność!
To jakieś dobrodziejstwo, że trzeba jechać zarabiać w innej walucie, bo w twoim kraju nie masz za co żyć?
Jak w okresie międzywojennym z Polski wyemigrowało 40,000 polaków, to mówiono o wielkim exodusie...
Dziś jest poza krajem 5,000,000,00 a pani Komorowska przekonuje, że emigracja to szansa.
Wiesz ile dziesiątek tysięcy rodzin rozpadło się przez to "dobrodziejstwo"?
Powiem ci @commelina że jak bym się nie starał, nie nadążam za twoim tokiem myślenia...

[lwronk]

Jak łatwo zapomnieć, że mamy skromne 44 lata opóźnienia w stosunku do krajów, w których nie było komunizmu. Nadrabiamy od 1989, ale zwyczajnie nie da się w kilka lat nadrobić zarówno mentalności społeczeństwa, jak i gospodarczo. No, ale przecież nam się należy takie PKB, jak w Niemczech.

[nikt]

I co masz z tego wzrostu PKB?

[pivo]

Ostatnią rzeczą o jakiej powinien myśleć obywatel w wolnym kraju jest emigracja, to jest ostateczność!
To jakieś dobrodziejstwo, że trzeba jechać zarabiać w innej walucie, bo w twoim kraju nie masz za co żyć?
Jak w okresie międzywojennym z Polski wyemigrowało 40,000 polaków, to mówiono o wielkim exodusie...
Dziś jest poza krajem 5,000,000,00 a pani Komorowska przekonuje, że emigracja to szansa.
Wiesz ile dziesiątek tysięcy rodzin rozpadło się przez to "dobrodziejstwo"?
Powiem ci @commelina że jak bym się nie starał, nie nadążam za twoim tokiem myślenia...

Wśród moich znajomych jest reprezentacja ludzi, którzy rzucili nienajgorsze zawody na rzecz kelnerzenia czy robienia innej niewykwalifikowanej roboty za granicą. Gdzie popełniliśmy błąd?

[Wolfhorsky]

Ja pierdolę już te narzekania na zarobki. Wszystko zależy od nas a nie od państwa. Byleby nie przeszkadzało działać. Każdy wybiera jakieś wykształcenie i drogę zawodową. Jak się coś robi porządnie to zawsze prędzej czy później da się z tego dobrze żyć. A możliwość pracy w innym miejscu za lepszy hajs to jest PRZYWILEJ kurwa. Mam dość tej naszej polaczkowatości: zawzięci, zawistni, pseudowierzący, nibypostępowo-prawiekonserwatywni, nieudaczni, nierozważni, mocni w gębie, nad wyraz honorowi (kiedy im wygodniej), rozrzutni, wiecznie niezadowoleni i narzekający. Jak ja miałem ciężki czas z kasą to spinałem poślady i pracowałem bardzo ciężko. Większość ludzi opierdala się w szkole i w życiu. Nie chce im się pracować i co gorsza myśleć. Potem roztrwaniają pieniądze i żyją ponad stan. A na koniec narzekajo że źle. Typowa mentalność ośmiogodzinników z socjalizmu.

[commelina]

@13 a co tutaj jest tak skomplikowanego czego nie rozumiesz ? Moim zdaniem dorabiasz jakąs ideologię do tego co piszę, gdyż nigdzie nie napisałem ze wyjazdy za granicę to dobrodziejstwo, a jedynie ze jak u nas było gospodarczo cienko to wszystcy walili tam i jakoś sie nie obrażali na ich marki.
Mnie zastanawia mnie tylko dzisiejsza nagonka na Niemców.
Przypominam sobie czas slinienia sie za wszystkim co zachodnie. Co zresztą niestety często mamy i dzisiaj. To ze ileś tam ludzi wyjechało to jedno, to co palnęła Komorowska to strzał w stopę bo jak prezydent chocby żona prezydenta może mówić takie rzeczy ale to wiemy to druga strona medalu. . Mi chodzi o nas nie o "elity".  Mieli mozliwośc inwestowania tutaj to to zrobili, jak robisz swoje grille tez chcesz zarobić więc i oni zapewne robili tak na ile im pozwalano. Jeśli pozwolono na zbyt wiele to na pewno nie jest to ich wina a naszych nieudolnych rządów. Z drugiej strony gdy Toyota wchodziła do Polski też negocjowali jak najlepsze warunki dla siebie nie dla nas. Dlatego tez cały czas zastanawiam się o co koman z tą niechęcią do wszystkiego co niemieckie.

@Guitar Spot  nie wiem gdzie mam sie mylić jeśli wyrażam tylko własne wątpliwości. Ty znasz ludzi którym wstyd, i ja takich znam ale to ich wybór świadomy i czy im wstyd czy nie to tam zostali, że im sie nie podoba to jedno ale nie wrócili. Znam tez takich którzy cieszą sie ze sie zdecydowali wyjechać, to w głównej mierze jest podejście samych zainteresowanych. Z jednej strony mobilność w poszukiwaniu pracy jest dzisiaj rzeczywistością i codziennością. Ludzie jeżdżą po całym swiecie szukając swojego miejsca. To ze u nas jest to wynikiem nieudolności rzadzacych to jedno, to ze mamy taką możliwośc to kolejna para kaloszy. Na pewno nie robiłbym z tego szansy a jedynie sposób na zycie, na pewno jako rządzący i odpowiedzialny nie czułbym sie z tym dobrze ze nie potrafie ogarnąc tematu.
To co piszesz o planie Hitlera uważam za dorabianie ideologii zupełnie zbędne. Nikt nam nie każe byc biednym, dajemy rade, patrz na siebie, na Pivo, uważam Twój argument o biedzie za chybiony. To dla mnie  nacjonalistyczne straszenie demonami przeszłości, które niczemu dobremu nie służy.

Wśród moich znajomych jest reprezentacja ludzi, którzy rzucili nienajgorsze zawody na rzecz kelnerzenia czy robienia innej niewykwalifikowanej roboty za granicą. Gdzie popełniliśmy błąd?

Pivo przecież wiesz gdzie, pół jednogo z topików to tłumaczyłeś

[pivo]

Pivo przecież wiesz gdzie, pół jednogo z topików to tłumaczyłeś

Dlatego zadałem pytanie retoryczne

[commelina]

Tak jeszcze odnośnie biedy, Hitlera i jego planu, wyjazdów za granicę i tego czy trzeba czy musimy czy... chcemy.

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/mateusz-mach-stworzyl-aplikacje-five,615712.html

[pivo]

Tak jeszcze odnośnie biedy, Hitlera i jego planu, wyjazdów za granicę i tego czy trzeba czy musimy czy... chcemy.

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/mateusz-mach-stworzyl-aplikacje-five,615712.html

Trzeba opodatkować 75%. Dzieciak miał farta. Stary go nie kochał, więc młody szukał samoakceptacji wśród ludzi ulicy, co wywołało fascynację kulturą HH i podsunęło mu pomysł do stworzenia aplikacji.

[commelina]

Zazdrośc i polaczkowatośc przez Ciebie przemawia

[pivo]

Zazdrośc i polaczkowatośc przez Ciebie przemawia

Aż mi się dowcip przypomniał. Jest bardzo aktualny w kontekście ludzi, którzy narzekają, że na 500+ załapią się również osoby bogate:

Bóg powiedział do Polaka:
- Spełnię jedno twoje życzenie, ale pamiętaj, że twoi sąsiedzi będą mieli tego 2 razy więcej.
Polak na to:
- Wydłub mi jedno oko

[Guitar Spot]

Nikt nam nie każe byc biednym, dajemy rade, patrz na siebie, na Pivo, uważam Twój argument o biedzie za chybiony.

No paczę, paczę I jeszcze na Wrubele paczę i widzę korelację Wszyscy skręcamy 'w prawo' i nam się wiedzie
A teraz popatrz na czym grają największe 'lewaki' forum Albo czym jeżdżą, to już w ogóle zaorane.

E: jakby co to joke, żeby ktoś za mocnej spinki zaraz nie złapał

[commelina]

Dżok nie dżok ale to tez nie argument, bo znam sporo bogatych, którzy maja wywalone na to czym jezdzą, a sporo takich co to kupią wypaśną fure za ostatni grosz a później nie mają np na opony zimowe i zamiast XV40 zapierdala na drugi koniec Polski Suzuki maruti. I to juz nie żart tylko fakt.
To nasze zarobkowanie nie miało byc tematem głównym bo ilu ludzi tyle problemów, bardziej mnie zastanawia fakt tego nagłego zwrotu przeciwko Niemcom i naszej krótkiej pamieci, lub raczej mocno wybiórczej i to mi sie zwyczajnie u nas w Polsce nie podoba.

[Wolfhorsky]

Nikt nam nie każe byc biednym, dajemy rade, patrz na siebie, na Pivo, uważam Twój argument o biedzie za chybiony.

No paczę, paczę I jeszcze na Wrubele paczę i widzę korelację Wszyscy skręcamy 'w prawo' i nam się wiedzie
A teraz popatrz na czym grają największe 'lewaki' forum Albo czym jeżdżą, to już w ogóle zaorane.

E: jakby co to joke, żeby ktoś za mocnej spinki zaraz nie złapał

A kto to "lewaki forum"? I dlaczego i co to znaczy? I jakim autem trzeba jeździć, żeby się kwalifikować lub nie? 

[october]

O co cho z naglym zwrotem przeciwko Niemcom? Przeciez jak swiat światem Polak Niemcowi nie bedzie bratem ;-) A w DE do dzis funkcjonuje okreslenie polnische Wirtschaft (synonim bajzlu gospodarczego). To tak stereotypowo. A powazniej to rozumiem niechęć w kontekscie politykę kraju. To co DE wyprawia w glowie mi sie nie mieści. Natomiast personalnie to są Niemcy ok i sa buraki. Jak w kazdym kraju. I taka niechęć jest pozbawiona sensu.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[lwronk]

I co masz z tego wzrostu PKB?

Całkiem sporo. Chociażby infrastrukturę. A jeśli weźmiemy pod uwagę siłę nabywczą w stosunku do zarobków, też może się nagle okazać, że wcale nie jest tak najgorzej w porównaniu do 1990. Ale zaraz pewnie usłyszę, że powtarzam platformistyczno/nowoczesną propagandę, której nawet nie rozumiem. A Polska ogólnie w ruinie.

Nikt nam nie każe byc biednym, dajemy rade, patrz na siebie, na Pivo, uważam Twój argument o biedzie za chybiony.

No paczę, paczę I jeszcze na Wrubele paczę i widzę korelację Wszyscy skręcamy 'w prawo' i nam się wiedzie
A teraz popatrz na czym grają największe 'lewaki' forum Albo czym jeżdżą, to już w ogóle zaorane.

E: jakby co to joke, żeby ktoś za mocnej spinki zaraz nie złapał

@Guitar Spot jeśli obecny rząd skręca w prawo, to tylko w sprawach społecznych, bo gospodarczo ni hu hu.

[nikt]

To masz z podatków a nie z PKB. Przy zerowym wzroście też się da wycisnąć kasę z ludu.
Oczywiście że w ruinie. Zapraszam do Wrocławia. 300 metrów od rynku europejskiej stolicy kultury ludzie mają jeden kibel na 2 piętra=6 mieszkań. Ściany niektórych kamienic nadal mają ślady kul z II wojny światowej. Syf i prowizorkę ciężko jest przykryć kilkoma idiotycznymi i megalomańskimi inwestycjami typu muzeum wody.

[Tadeo]

A kto to "lewaki forum"?

Obecny.

I dlaczego i co to znaczy? I jakim autem trzeba jeździć, żeby się kwalifikować lub nie? 

Hm, według mnie chyba rowerem, bo auta są be. Ewentualnie autobusem. Ja poszedłem na kompromis i jeżdżę w miarę lewacką hybrydą.

Co do PKB owszem, wzrosło, ale udział płac w nim zmalał. Ktośtam się na tym bogaci, ale na pewno nie zwykli, szarzy obywatele.

A ja jestem emigrantem nieekonomicznym: Mieszkam sobie we Włoszech fundując to z polskiej pensji. Oryginalnie przez miłość, kurwa, ale teraz myślę, że tutaj jest całkiem spoko. Przynajmniej nie ma Januszy, z którymi ryzykuje się kłótnię w KFC o to, gdzie zaczyna się kolejka(). No i powietrze zdecydowanie czystsze, oraz brak widma kryzysu energetycznego. Do zalet zaliczyłbym także brak PiSu i jego radiomaryjności.

[pivo]

Przynajmniej nie ma Januszy, z którymi ryzykuje się kłótnię w KFC o to, gdzie zaczyna się kolejka(). No i powietrze zdecydowanie czystsze, oraz brak widma kryzysu energetycznego.

No tak, bo tam w ogóle nie ma kolejek i każdy tylko się wpierdala, krzyczy i macha łapami Mnie włoski maczo zaczął szarpać za to, że dotknąłem swoim koszykiem jego koszyk w sklepie spożywczym. Potem mnie przytulił i przeprosił.  To ja poproszę jednak Januszy.

A tak w ogóle to miałeś rację. Korporacyjny kapitalizm doprowadził do tego, że najniższej opłacani pracownicy wyzyskiwani są coraz bardziej:

Spoiler

[Algiz]

Jak łatwo zapomnieć, że mamy skromne 44 lata opóźnienia w stosunku do krajów, w których nie było komunizmu. Nadrabiamy od 1989, ale zwyczajnie nie da się w kilka lat nadrobić zarówno mentalności społeczeństwa, jak i gospodarczo. No, ale przecież nam się należy takie PKB, jak w Niemczech.


( Obraz usunięty.)

Takie wykresy są tendencyjne. My zaczynaliśmy od 16 $ miesięcznie w połowie lat 80 ( tyle się wtedy w PL zarabiało )  i doszliśmy do powiedzmy że 500 $ obecnie ( chociaż są tereny w Polsce gdzie takie zarobki są marzeniem ) Więc żartobliwie można powiedzieć, że nasze 700% wzrostu i Niemieckie 100% wzrostu świadczą tylko o tym, że lepiej mieć 100 % więcej tortu niż 700% więcej gówna

[commelina]

O co cho z naglym zwrotem przeciwko Niemcom? Przeciez jak swiat światem Polak Niemcowi nie bedzie bratem ;-) A w DE do dzis funkcjonuje okreslenie polnische Wirtschaft (synonim bajzlu gospodarczego). To tak stereotypowo. A powazniej to rozumiem niechęć w kontekscie politykę kraju. To co DE wyprawia w glowie mi sie nie mieści. Natomiast personalnie to są Niemcy ok i sa buraki. Jak w kazdym kraju. I taka niechęć jest pozbawiona sensu.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

To wszystko to ja rozumiem, u nich jest polnische wirtschaft, u nas są ssmani faszyści hitlerowcy. Zgadzam sie ze to co Angela wyprawia to masakra , to co np robi sąd w Hamburgu odnośnie naszego portu to bezczelność. No ale na podstawie takich animozji budować taka histerię jak jest nasilana przez niemal wszystkie portale gazety z przyimkiem "niezależna" ?.Niemal kazdy kraj ma z sąsiadem podobne akcje i jakos potrafią zyć, sami z sąsiadem czesto gęsto mamy kłopot by sie dogadać. Osobiście jestem tym wszystkim zniesmaczony. Porobiło sie u nas ostatnio okropnie "patriotycznie" w tym złym nacjonalistycznym słowa znaczeniu. Kuriozalnym dla mnie była lista sprzedawczyków czyli m.in Justyna Kowalczyk, Małysz itd. no niech mi to ktoś logicznie wytłumaczy, bo dla mnie to jakieś piramidalne pomieszanie z poplątaniem wartości patriotycznych z jakimś zaślepieniem i pieniactwem. Niestety coraz więcej tego widzę i słyszę. Jeśli nie zgadzam sie z PIS automatycznie staje sie albo lemingiem albo lewakiem co komu ślina na język przyniesie. Brakuje mi umiaru u ludzi, tolerancji ale i zdrowego rozsądku, a nie jedynie politycznej agresji lub poprawności.