Ibanez RGD7UC

[Eregeth]

Czołem

Przymierzam się do kupna pierwszej siódemki. Dostałem propozycję kupna dwóch Ibanezów K7 i Ibanez RGD7UC. K7 niezbyt mi się podoba, z kolej ten RGD7UC jest całkiem fajną propozycją. Teraz pytanie, czy jest wart swojej ceny, jakieś opinie, rady ? Ewentualnie jestem otwarty na inne propozycje. Warunki: klonowa podstrunnica (taki kaprys), most - najlepiej FR, produkcja Japonia, ew. USA. korpus - super strat.

Pozdro

[Mother Puncher]

@hub jest tutaj posiadaczem UC.

Na moje oko - to po prostu RGD2127FX ze wstawionymi BKP i sporo poand 50% wyższą ceną (mówię tu o detalu) - co dla mnie chyba opcja lekko z dupy i jakimś nieporozumieniem. Jeśli podoba Ci się design - to już chyba lepiej wziąć używkę RGD2127 i jak już koniecznie musisz, to wsadzić sobie używane BKP i mieć. W 5000 powinieneś się zmieścić. Aczkolwiek, będąc przekonanym na własnej skórze, to już wolałbym (serio) kupić RGD7421 i wsadzić np AHB-1, ponieważ (jak kiedyś pisałem) byłem mocno przerażony taniochą wykonania japońca. Wtedy w portfelu zachowuję jeszcze więcej siana i dokupuję se (a co) kejz! Wiem, że herezje prawię (no bo jak - indo zamiast dżapan?!), ale jakoś nie porywa mnie stosunek jakość/cena tych badyli

No chyba, że UC to jakaś inna galaktyka w stosunku do 2127. Dlatego niech się hub wypowie

[sevenstringdjentlemen]

Do czego potrzebujesz tej gitary? Shred/djent/death/black/Hannah Montana/chujwico?
Japonia żaden wyznacznik. Czasami dobry koreaniec potrafi zagrać tak samo (a może i lepiej)

[Thoth]

Jakiś gościu na orgu ściągnął lakier z RGD2127 i ukazał mu się korpus z 6 części... RGD7UC ma hebanową podstrunnicę, tak to chyba to samo.

EDIT: Przepraszam 5ciu cześci. http://www.sevenstring.org/forum/luthiery-modifications-customizations/302285-rgd-2127-rg-d-550-conversion.html

[Eregeth]

Do czego potrzebujesz tej gitary? Shred/djent/death/black/Hannah Montana/chujwico?
Japonia żaden wyznacznik. Czasami dobry koreaniec potrafi zagrać tak samo (a może i lepiej)

Oldskul, blaki dethy i inne takie.

Jeśli chodzi o tę Japonię, to nie wiem na jakich gitarach Koreańskich, a jakich Japońskich graliście, ale ja z własnego doświadczenia (mam dwa japońce) preferuję Japońce jednak. Chociaż trafiają się super gitary wykonane w Korei (LTD EC-1000)

[Mother Puncher]

(widzę ciężko będzie)

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym ja nie ujebałem się japońskich gitar, tylko gitar(y) Ibaneza klepanych/ego w Japoni. To różnica. Jeśli chcesz wjebać ileś tam kafli w jakiś wypust bananeza to droga wolna. Z koreańskich wporzo gitar masz Loomisa - spełnia chyba wszystkie Twoje wymagania. No ale pewnie chujnia, nie graliśmy i się nie znamy

[lwronk]

Z takimi funduszami, nie wiem, czy nie lepiej by było zapolować na jakiegoś używanego RANa Crushera. Zupełnie inna liga, niż ibanezy w podobnych kwotach, tylko o floyda może być ciężko.

[Eregeth]

No Ran, to też fajna opcja, ale ciężko trafić na używkę. Tam samo jak z Mayo 7 niestety.

[lwronk]

No Ran, to też fajna opcja, ale ciężko trafić na używkę. Tam samo jak z Mayo 7 niestety.

Setiusów używanych przewija się mimo wszystko całkiem sporo. Tutaj też trochę łatwiej o floyda niż w crusherze. Także rozejrzyj się, bo warto

[Eregeth]

Swojego czasu był nawet Regius przez chwilę, ale szybko poszedł. No nic, będę czegoś szukał dalej. I czekam na opinię jakiegoś posiadacza RGD7UC

[sevenstringdjentlemen]

Nie grałem na tym Ibaneziolu, ale powiem Ci z dobrego serca- daj se pan spokój. Za tę cenę to masz już piękne customy. Nawet w Skerveseny możesz się bawić. A jak nie to masz Loomisa. Gitara-miazga, że tak krótko opiszę. Bo bardziej nie trzeba.

[Thoth]

Tylko na Skervesena czekasz pół roku i w sumie nigdy nie wiesz w 100% czego się spodziewać. To samo tyczy się innych customów.

[Stachu]

Tylko na Skervesena czekasz pół roku i w sumie nigdy nie wiesz w 100% czego się spodziewać. To samo tyczy się innych customów.

Co prawda zawsze można odesłać na gwarancji, ale fakt, że nie ma 100% pewnosci co dostaniemy. Najlepiej kupować gity sprawdzone osobiście - jesli jest taka mozliwość, albo od kogoś zaufanego.
Ja z takim budżetem nie miałbym problemu z wyborem gity. Osobiście pewnie poczekałbym na Szekter KMII.

[Thoth]

Jasne, że można. Tylko ostrzegam, że jak się nie wie czego chce i nie ma się obrazu jak to powinno brzmieć to może być szok i niedowierzanie.

[Eregeth]

Powiem szczerze, że mi ten loomis nie leży w ogóle, ale jak będzie okazja to gdzieś go ogram i się zastanowię. Mayo mam ograne, więc wielkiego zaskoczenia by nie było raczej. Widzę, że wszyscy odradzają Ibanezy

[mastEr_eXplorer]

Za tę cenę to masz już piękne customy. Nawet w Skerveseny możesz się bawić.

Amen 

[Eregeth]

W sensie, że za cenę tego Ibaneza nowego (9k) da się ogarnąć Rana, albo Skervesena ?

[Thoth]

Bez problemu

[Mother Puncher]

Ja pierdole, to Ty chcesz nówkę kupować tego Gównoneza? Zwykłego superstrata bez polotu?

Spoiler

Człowieku, jak masz taki dylemat...to współczuję.

[Eregeth]

Widze, że kolega trochę niedorozwinięty albo nie potrafi za bardzo czytać ze zrozumieniem, ale to nic - zdarza się. Również współczuję. Wszystkim innym dzięki za informacje. Jutro napiszę do Rana, Mayo i Skervesena, a jak będę miał kaprys to sobie kupię "gównoneza".  Temat w sumie zamknięty.

Pozdro

[Mother Puncher]

Widze, że kolega trochę niedorozwinięty albo nie potrafi za bardzo czytać ze zrozumieniem, ale to nic - zdarza się. Również współczuję. Wszystkim innym dzięki za informacje. Jutro napiszę do Rana, Mayo i Skervesena, a jak będę miał kaprys to sobie kupię "gównoneza".  Temat w sumie zamknięty.

Pozdro

Z grubej rury widzę, tak na "dzień dobry". Powinszować

[Bjørn]

Widze, że kolega trochę niedorozwinięty albo nie potrafi za bardzo czytać ze zrozumieniem, ale to nic - zdarza się. Również współczuję.

Z grubej rury widzę, tak na "dzień dobry". Powinszować

Rozjebawszy system.