Autor Wątek: Jaki interfejs do homerecordingu -ESIO MARA vs Presonus Audiobox vs Roland UA-55  (Przeczytany 14996 razy)

Offline eventched

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Interfejsy są dość gorącym tematem w dobie rosnącej popularności homerecordingu. Jest to podstawowa rzecz, której potrzebujemy, jednak z powodu dużego wyboru możemy mieć problem podczas wyboru sprzętu.
W związku z tym postanowiłem przetestować 3 najciekawsze interfejsy z różnych przedziałów cenowych. Na tapetę wziąłem:



Celowo wybrałem interfejsy ze złączem USB, z uwagi na większą kompatybilność (nie wymaga np. dodatkowej karty FireWire, jeśli ktoś nie ma Maca).Gotowi? Lecimy z koksem!

Ogólnie

ESIO
W pudełku znajdziemy kabel, jakąś makulaturę oraz pendrive (chyba mogę to tak nazwać?) ze sterownikami. Dość ciekawe posunięcie, mogące mieć uzasadnienie przy zanikających napędach CD. Sam interfejs jest nowością na rynku ale wygląda na to, że częściowo jest oparty na konstrukcji interfejsów od ESI. Zresztą ESIO to jakaś część ESI, o ile się nie mylę.Obudowa interfejsu jest zrobiona z aluminium i sprawia wrażenie dość porządniej.



Specka:
  • Wejście instrumentalne/liniowe
  • Wejście liniowe (RCA)
  • Wejście mikrofonowe (XLR)
  • Zasilanie Phantome (możemy użyć mikrofonu pojemnościowego)
  • Nagrywanie w rozdzielczości 24-bit przy próbkowaniu 44.1-96 kHz
  • Nagrywanie za pomocą iPada


Presonus
W pudełku znajdziemy tylko kabel i makulaturę, więc sterowniki musimy pobrać z internetu jest jednak drobnym minusem, bo mogą się zdarzyć przypadki, kiedy nie mamy dostępu do sieci. Otrzymujemy też licencję na DAW Presonus Studio One. Seria AudioBox iOne i iTwo jest kontynuacją serii Audiobox, a największą różnicą jest dodatkowa obsługa nagrywania za pomocą iPada. Interfejs przeszedł też kilka kosmetycznych zmian. Czym różni się iOne od iTwo? W przypadku drugiego możemy jednocześnie nagrywać dwa instrumenty lub mikrofony, w pierwszym tylko jeden mikrofon i jeden instrument jednocześnie.Obudow a zrobiona z aluminium, jednak nie jest zbyt trwała. Na nowym egzemplarzu można się było dopatrzeć mikrorysek, więc z czasem może dochodzić do większych przetarć i uszkodzeń.



Specka (iTwo):
  • Wejście instrumentalno-liniowo-mikrofonowe x2
  • Zasilanie Phantomowe
  • Nagrywanie w rozdzielczości 24-bit przy próbkowaniu 44.1-96 kHz
  • Nagrywanie za pomocą iPada
  • Wejście / wyjście MIDI


Roland
W pudełku znajduje się kabel, duuużo makulatury i płytka ze sterownikami. Dodatkowo otrzymujemy DAW SONAR X1 LE. Choć jest już jakiś czas na rynku, to jednak nie oznacza to, że jest jakościowo za Presonusem czy ESIO, ale o tym później.Obudowa wykonana jest z porządnego aluminium i sprawia wrażenie bardzo wytrzymałej. Posiadam ten interfejs od około roku, a obudowa nadal wygląda jak nowa!



Specka:
  • Wejście instrumentalno-liniowo-mikrofonowe
  • Wejście liniowo-mikrofonowe
  • Zasilanie Phantomowe
  • Nagrywanie w rozdzielczości 24-bit przy próbkowaniu 44.1-192 kHz
  • Wejście / wyjście MIDI
  • Wejście / wyjście S/PDIF


Sterowniki

ESIO
Instalacja przebiegła bez większych problemów. Same sterowniki nie wyglądają na napisane najlepiej (nie działa np. przejście do ustawień ASIO z poziomu ustawień Reapera, nie działa też ustawienie sample rate / buffer size z poziomu Reapera). Z poziomu panelu sterowników mamy możliwość sterowania poziomem wzmocnienia wejścia i wyboru typu wejścia. Sama funkcjonalność bardzo podstawowa, jednak w pełni wystarczająca, jeśli pominąć te drobne mankamenty.



Presonus
Instalacja przebiegła bez większych problemów. Sterowniki są bardziej minimalistyczne, niż te od ESIO. Nie działa też ustawienie sample rate / buffer size z poziomu Reapera. Z poziomu panelu mamy możliwość ustawienia jedynie sample rate i buffer size. Niby wystarczy, ale czuć lekki niedosyt.



Roland
Standardowo instalacja przebiegła bezproblemowo. Zaskakują same sterowniki, które dosłownie niszczą konkurencję. W panelu sterownika mamy możliwość ustawienia LO-CUT (przydatne przy nagrywaniu np. wokalu), odwrócenia fazy, oraz użycia kompresora. Dodatkowo mamy możliwość sterownia poziomami sygnału na każdym wejściu oraz jego monitorowania. Oczywiście mamy też możliwość ustawienia Sample rate, czy buffer size.



Ergonomia

ESIO
Większość ustawień interfejsu dostępna jest z poziomu sterowników. Na przednim panelu mamy jedynie możliwość włączenia/wyłączenia zasilania Phantomowego i sterowaniem głośnością odsłuchu. Troszeczkę mniej wygodne, ale zapewne pozwoliło obniżyć koszt interfejsu.



Presonus
Interfejs wyprodukowany przez Presonusa może poszczycić się ergonomią na najwyższym poziomie ze wszystkich testowanych. Wszystko co jest potrzebne umieszczone jest na przednim panelu. Ciekawym dodatkiem są potencjometry, których skok nie jest do końca płynny (coś na zasadzie scrolla w myszce), dzięki temu możemy łatwiej wrócić do dokładnie tego ustawienia, co wcześniej lub ustawić neutralną pozycję.



Roland
Zdecydowanym minusem jest umieszczenie przełączników Phantom’a i Hi-Z (wejście instrumentalne) z tyłu obudowy, przez co dostęp jest utrudniony. Bardzo przydatną opcją jest natomiast auto-sans. Dzięki niej nie musimy ręcznie ustawiać poziomu wzmocnienia na wejściu, wystarczy po prostu mocniej uderzyć w struny lub krzyknąć do mikrofonu, a interfejs sam dostosuje poziom wzmocnienia.



Latencja

ESIO
Bardzo dobry wynik na poziomie 2.9ms na wyjściu i wejściu, co daje w sumie 4.8ms.

Presonus
O dziwo nie mogłem komfortowo nagrywać (przy dwóch prostych wtyczkach), przy użyciu buffer size mniejszego niż 512. Jednak mimo tak dużego buffer size, Reaper wskazywał 16 ms na wyjściu i wejściu (czyli razem 32ms); jest to akceptowalny wynik, który umożliwia komfortowe nagrywanie.

Roland
Jest dobrze, choć gorzej niż w przypadku ESIO. Minimalne stabilne ustawienia to 3.9ms na wejściu i 8ms na wyjściu, co daje razem 11.9ms. Bardzo przyzwoity wynik.

Koniec nudnych dywagacji, gramy!

W tym podpunkcie nie ma sensu dużo pisać, po prostu posłuchaj 4 próbek dla każdego interfejsu. Niestety nie miałem czasu porównać wejść mikrofonowych, jednak zakładam że wyniki będą bardzo podobne.Próbki zagrane na LTD AW-7 na stockowych pickupach (DiMarzio D-Activator) przy użyciu przewodu HESU. Próbki 1 i 2 zostały zreampowane na http://reamping-online.com/ przy pomocy Mesy Boogie DR (preset). Próbki 3 i 4 są nagrane bezpośrednio z interfejsu.

DI wszystkich ścieżek do pobrania tutaj.
Próbki: https://soundcloud.com/eventched/sets/interfaces-test-esio-mara-22-xtu-vs-presonus-audiobox-itwo-vs-roland-ua-55-quad-capture

Posłuchaj i wnioski wyciągnij sam.
Co ja słyszę?

Spoiler

Dodatkowe funkcje
Zarówno ESIO, jak i Presonus pozwala na nagrywanie za pomocą iPada. Udało mi się przetestować tę funkcję jedynie w Presonusie (ESIO wymaga odpowiedniej przejściówki na USB) i wszystko działało bez zarzutu. Niestety w przypadku Presonusa musimy mieć dostęp do gniazdka i ładowarki (takiej do iPada), bo wymaga on oddzielnego zasilania.Myślę że oba interfejsy mogą być dobrą alternatywą dla np. iRiga.

Podsumowanie

Każdy z tych interfejsów jest wart każdej wydanej na nie złotówki. ESIO MARA 22 XTU będzie idealnym wyborem, jeśli nie mamy dużych wymagań i ograniczony budżet. Jeśli chcemy osiągnąć trochę wyższą jakość i przy okazji zyskać kilka opcji, Presonus Audiobox iTwo będzie idealnym wyborem. Jeśli dysponujemy dość dużym budżetem i będziemy mieli możliwość użycia dodatkowych opcji oferowanych przez Rolanda UA-55 Quad Capture, nie powinniśmy żałować wydanych na niego pieniędzy.

Reamping gitar na Kemperze w czasie rzeczywistym: https://ampincloud.com

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Zajebista recka :) Widać duży wkład pracy i zaangażowanie.

Co do sprzętu, jestem fanboyem Presonusa, aczkolwiek Roland też wygląda bardzo ciekawie, choć nie miałem nigdy nic wspólnego z tą firmą (włącza się ograniczone zaufanie do rzeczy nieznanych :) ).

ESIO IMO jest dobry dla początkujących, którzy potrzebują jedynie wbić DI bez problemów - dla mnie za mało dziur.

Offline myheaven

  • Gaduła
  • Wiadomości: 475
    • myheaven
Bardzo fajny opis testów.Konkretnie i bez lania wody.Zdjęcia porównawcze zajebiste. Gdybym nie miał interfejsu to oparłbym się na tym teście co by cuś wybrać. :headbang:
And there will your heart be also......

https://www.facebook.com/myheaven.myheaven

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Cóż za konkretny temat! Ślę podziękowania oraz gratulacje!

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Fajna recenzja - tym bardziej, że poparta próbkami.  ;)

"Osobiście wyraźnie słyszę różnicę między ESIO a Presonusem i Rolandem. Jeśli jednak porównany Rolanda i Presonusa, to różnica jeśli jest, to jest bardzo subtelna."

Oczywiście!  :D Tylko warto byłoby jeszcze zaznaczyć, że wyraźna różnica miedzy ESIO a Rolandem i Presonusem polega właśnie na lepszym i pełniejszym brzmieniu ESIO . Ma najniższą latencja (którą sam potwierdziłeś)  i najpełniejszy sound, którego jakość najlepiej słychać na próbkach clean. Pozostałe są wyraźnie zmulone (mało różnią się miedzy sobą).

Także czytając komentarze,  mocno bym się zastanowił, które interfejsy są dla początkujących (no chyba , że to ilość ficzersów jest determinująca, to rzeczywiście...) ;)

Offline eventched

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Tylko pytanie czy gitara nie jest sama z siebie lekko zamulona (mahoń) i czy ESIO po prostu trochę nie koloryzuje ;)
Reamping gitar na Kemperze w czasie rzeczywistym: https://ampincloud.com

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Jak czytam specyfikacje ESIO Mara, to jest to co do joty specka ESI UGM96, z której do tej pory korzystam. W środku siedzi najprawdopodobniej TEN interfejs, wzbogacony o ficzersy, które pojawiły się dopiero w ESI MAYA 22 USB (phantom, wejscia liniowe RCA, wejscie mikrofonowe XLR, wyjścia symetryczne na monitory...). Wszystko to w ultra-kompaktowej formie. Niestety w rzeczonej Maya 22 USB od ESI  impedancji wejścia Hi-Z (chyba przezornie) nie podano! ;) Ja miałem kilka rożnych interfejsów audio (m.in. testowanego tutaj Rolanda - teraz już nie pamiętam Duo czy Quad) i ostała się u mnie tylko ta drobniutka karta od ESI. Ma swoje ograniczenia, ale (moim zdaniem) ten re-brandowany wypust ESIO MARA spokojnie to rekompensuje. IMHO sama jakość brzmienie interfejsu słyszalnie wybija się ponad innymi Rolandami, Presonusami czy M-Audio... Co do niskiej latencji - to jest bezdyskusyjnie najniższa :devil:



Posty połączone: 14 Maj, 2015, 13:26:18
Tylko pytanie czy gitara nie jest sama z siebie lekko zamulona (mahoń) i czy ESIO po prostu trochę nie koloryzuje ;)

Nie wiem jak to słyszysz, ale ja ją odbieram jako szerszą w dole i wyraźniejsza w średnicy, bez przesadnej góry. Jak odsłuchuje próbek Rolanda i Presonusa, są automatycznie chudsze i nieco stłamszone/rozmydlone w pasmie środkowym, za to bardziej krzykliwe w górce (co może wynikać z niedostatków pasma niskiego i środkowego, ich wzajemnych proporcji względem górki). Jak ktoś sobie takie sygnały zreampuje, to automatycznie z ESIO jest bardziej tłusty, a z Presonusa i Rolanda bardziej krzykliwy. Może to być pewnego rodzaju zaletą ;)
« Ostatnia zmiana: 14 Maj, 2015, 13:26:19 wysłana przez OMSON »

Offline eventched

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Jakby ktoś chciał wersję "in inglisz": http://blog.reamping-online.com/interfaces-for-homerecording-review/

Śmiało możecie podsyłać niezdecydowanym znajomym ;)
Reamping gitar na Kemperze w czasie rzeczywistym: https://ampincloud.com

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 130
  • A-zero
Właśnie kupiłem sobie ESIO Mare (pójdzie do salki zamiast Line6 GX) ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
8 Odpowiedzi
6846 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Sty, 2012, 03:05:25
wysłana przez sei.tahn
6 Odpowiedzi
6083 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2012, 08:11:53
wysłana przez Yony
33 Odpowiedzi
13273 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Sie, 2017, 01:44:22
wysłana przez Mat
0 Odpowiedzi
2038 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2017, 17:51:07
wysłana przez marcineeeek
8 Odpowiedzi
6885 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Paź, 2018, 11:17:28
wysłana przez OMSON