[NPD] Tesla Plasma-2

[Mother Puncher]

Jestem biedak, to żem se kupił:

Początek całkiem całkiem. Ładnie opakowany, schludnie, ładnie, czysto. Do zestawu poza pipiakiem śrubki i sprężynki. Wsio.

Wyprowadzenie 4 żyłowe. Co z tego i tak przerobiłem (na razie) układ tylko na 1 volume. Przyjdzie neckowy może kiedyś, to się pobawię.

Pitu pitu, ale co najważniejsze? Brzmienie, a jak.

No Pany. Sygnał przemocarny. Znacznie wyższy od chociażby 500T czy BKP Black Hawka, bo mi przy takich samych ustawieniach ostro sprzęgać zaczęło. Wg opisu ze strony cechuje się wyraźną górą i środkiem. Ale basem też potrafi pierdolnąć i to jak. Ale może to kwestia dechy. Kij z tym Ważne, że kurwi niemiłosiernie, gainu w chuj, wszystkiego w chuj. I w ogóle zaciesz na ryju. Za takie hajsy to Pany, brać póki mają Szczerze, jestem tak konkretnie zadowolony, że chyba se powsadzam do LPJ secik. A może i do Flyinga...Biorąc pod uwagę dostępność, cenę i opcję wykończeń to chyba całkiem spoko opcja, nie?

Fotos w całości:

Spoiler

[.rogaty]

Źle to nie wygląda. Bedo prupki? No i jak się Dean sprawuje?

[stillG]

Mocny i fajnie wygląda. Szkoda, że nie robią tak mocnej wersji do siódemki.

[Mother Puncher]

Źle to nie wygląda. Bedo prupki? No i jak się Dean sprawuje?

No właśnie misiaki, chętnie bym wam ponagrywał conieco, ale nie bardzo mam jak cyfrowo to bez sensu chyba, a analogowo nie mam jak specjalnie. Nie wiem czy mic w telefonie to chwyci. Ew spróbuję cyfrówką. MOŻE choć trochę poczujecie ten przykurw.

A Dean sprawuje się bomba. Gryf cacy, wykonanie cacy. Nie mam się do czego ujebać, bo elektronikę i tak przerabiam.

[lwronk]

To, że pickup sprzęga mocniej, nie znaczy jeszcze, że jest mocniejszy. Tak tylko mówię...

[Mother Puncher]

To, że pickup sprzęga mocniej, nie znaczy jeszcze, że jest mocniejszy. Tak tylko mówię...

No niby taaaaak...ale to jest takie dość charakterystyczne sprzężenie. Takie jakbym gain przekręcił za mocno.

[gizmi7]

Ja miałem VR Extreme w G400 i kurwiło, jak mało co, wszytkie Tesle FTW

[lwronk]

To, że pickup sprzęga mocniej, nie znaczy jeszcze, że jest mocniejszy. Tak tylko mówię...

No niby taaaaak...ale to jest takie dość charakterystyczne sprzężenie. Takie jakbym gain przekręcił za mocno.

Miałem tak w jednym secie vintage'owych pipaków, które pogoniłem po 2 tygodniach grania. Wydawało się, że kurwio niesamowicie, bo sprzęgały jak głupie, jak tylko się okręciło chociaż trochę gain. Gdyby nie oporność rzędu 8 kOhm na 42 AWG i AlNiCoII, to może też bym się nad tym zastanawiał, czemu tak kurwio? Dla porównania, obecnie Warpigi (bridge 22,2 kOhm na ceramicznym magnesie) jakoś nie sprzęgają, nie piszczą na zdecydowanie większych ilościach gainu, niż tamte. Proponowałbym przejechać na przesterze kostką po pipaku i popukać, jednocześnie trzymając struny, żeby nie drgały. Jeśli będziesz coś słyszał poza szumem wzmaka, polecam zawoskować, pomoże na nadwyżki "gainu"

[Leon]

Miałem. Chwaliłem nawet. Ale mam też 500T i ja bym nie powiedział, że Plasma jeba bardziej. Nic nie jeba bardziej od 500T Ale fakt faktem - Tesle są bardzo fajne, a do tego bardzo tanie.

[lwronk]

Miałem. Chwaliłem nawet. Ale mam też 500T i ja bym nie powiedział, że Plasma jeba bardziej. Nic nie jeba bardziej od 500T Ale fakt faktem - Tesle są bardzo fajne, a do tego bardzo tanie.

Dirty fingers jeba bardziej

[Zomballo]

Miałem. Chwaliłem nawet. Ale mam też 500T i ja bym nie powiedział, że Plasma jeba bardziej. Nic nie jeba bardziej od 500T Ale fakt faktem - Tesle są bardzo fajne, a do tego bardzo tanie.

Miałem. Chwaliłem nawet. Ale mam też 500T i ja bym nie powiedział, że Plasma jeba bardziej. Nic nie jeba bardziej od 500T Ale fakt faktem - Tesle są bardzo fajne, a do tego bardzo tanie.

Dirty fingers jeba bardziej

J90C jeba jeszcze bardziej

[Leon]

Yony to jeszcze bardziej jeba. A jak ja potrafię jebnąć jak ktoś wkurwi to klękajcie narody... (czyt. kończymy ten skecz bo jest zbyt głupi )