Każdy się starzeje - wybór strata

[Rumak]

Coraz bardziej zastanawiam się nad pogonieniem ultrawyścigowego Ibka i zakupie starego dobrego Straciaka.
Pytanie może okazać się laickie, ale szukam opinii ludzi doświadczonych w tych sprawach.

W jakie straty warto celować?
Z tego co wygrzebałem w internetach to marki godne polecenia to oczywiście Fender, poza tym stare Squiery MiJ, Blade, no i ostatnio przeglądałem ofertę HR Guitars i są tam marki Chevy/Cheri, Fenix, Peavey ma swojego Predatora.
Jak te stare azjatyckie straty mają się do Fenderów MiJ i MiUSA? Mają jakikolwiek start, czy może przewyższają nawet Fendery?
W internetach nie ma tyle informacji i recenzji tych gitar co na temat Fendziaków, może ktoś z Was miał, macał, ma porównanie do Fenderów MiM, MiJ?

[Orange]

Olej Predatora, straszne badziewie jest to. Fenixa naprawiałem bas, jakość wykonania na wysokim poziomie. Myślę, że warto zainteresować się starymi Fernandesami stratami (MiJ) - z tym, że klucze najprawdopodobniej do wymiany na dzień dobry. Co do Fendera - moim zdaniem magia marki. Regulowałem Deluxa i Becka. Bez szału w przypadku obydwóch. Blade fajny manualnie (California standard), na moją łapę progi za malutkie, no i mi seryjne pickupy nie podpasiły.
Ibanezy Blazery są warte uwagi IMO. Ten na przykład
http://allegro.pl/ibanez-blazer-bl300-japan-japonia-1981-rok-i4044874364.html

[commelina]

Ja tam na starość wybrałę 8ki i 7ki a strat to zabafka dla małych dzieci

Sorry tak sie jakoś nie mogłem powstrzymać, tak bardzo starzy jesteście

[Rumak]

Oj Jarku nie psuj zabawy, muszę sobie wytłumaczyć jakoś miłość do chujowej gitary

BTW, jak się mają polskie wypusty Flame Bell? Ktoś jeszcze jakieś słowo na temat Fenderów? Bo na razie jest 0:1 w porównaniu z innymi stratami.

[Dmaligator]

Tu masz leganckiego stracika i kolorek do wyboru 

http://allegro.pl/gitara-elektryczna-stratocaster-sklep-gratisy-i4029496559.html

[2BeFree]

wydaje mi się, że Flame łyknie MiM obecnego jak mu zapakujesz dobrą elektronikę - ja wsadziłem do swojego TEX MEX i śmiga pięknie, drewno niby te same (bo nie takie same z racji odległości USA->PL) więc powinno być dobrze, a cena 2x mniejsza

[Zomballo]

Tu masz leganckiego stracika i kolorek do wyboru 

http://allegro.pl/gitara-elektryczna-stratocaster-sklep-gratisy-i4029496559.html

[gizmi7]

Polecam stare, japońskie Kramery Focus(te robione przez ESP), mam model 6000, na singlach jest gryząca szkło szklanka a la Hendrix, humb ma dość niski output, ale w takiej kombinacji drewna (olcha+klonowy gryf+cienka palisandrowa podstrunnica) jest bardzo zwarty, więc się świetnie sprawdza we wszelkiego rodzaju muzyce rockowej, a nawet po zejściu w dropy, super się sprawdzi np. w klimatach SOAD, w każdym razie bardzo uniwersalne, dobrze wykonane wiosła na niezłym osprzęcie (tremolo OFR, stare Seymoury), wiekowe, więc rozegrane i przy odrobinie chęci idzie je niedrogo dorwać, a IMO zjadają wszystkie amerykańskie Fendery na przetwornikach HSS niewysokich serii na których grałem, a Kramery kosztują nawet dwa razy mniej.

[BetoNova]

Polecam wybrać się do Wawy, masz tam Tomoguitars i HRGuitars, oba sklepy godne polecenia, kupiłem tam ze 3 lata temu jesionowego Cimara i za Chiny go nie oddam nikomu :] Kumpel kupił Stratocastera koreańskiej firmy Cheri [klonowe body, bezszumowe single i patenciarski mostek tremolo z siodełkiem rolkowym], też zacne wiosło. Z gitar, które tam ogrywaliśmy, każde było godne grania/kupienia :]