Autor Wątek: Nowy felieton Fulary w Gitarzysta 10/2013 "Muzyka jest jedna"  (Przeczytany 38548 razy)

Offline Sansamp

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 15
  • Metal, Prog-Rock, Fusion
Co sądzicie o nowym felietonie Fulary. Ja na razie się wstrzymam z opinią. Poczekam na wasze komentarze.

Orange

  • Gość
Fan Methenego jak widać. Chopina i Bacha też. W każdym artykule te 3 nazwiska padają. Fajnie, że ktoś to skopiował, bo niespecjalnie kupuję Gitarzystę, a "pocztać Fularę" sobie lubię. :D

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
W zasadzie nie napisał nic nowego. Ot stare prawdy ze dobry muzyk jest dobry. Natomiast dla mnie duzym nadużyciem jest stwierdzenie ze "oni wiedzą dlaczego Chopin użył tutaj takiego akordu a nie innego"
IMO użył go bo albo był wynikiem poprzedniego albo chciał zmylić przeciwnika albo był akurat w transie i innych takich,  powodów może być wiele a ja zawsze byłem przeciwnikiem dorabiania ideologii do sztuki i nadużywania jej w muzyce , poezji i malarstwie. Jak wiemy wiele z dzieł powstało najzwyczjniej "pod wpływem" i dorabianie temu wielkich przemyśleń nie ma IMO sensu. Oczywiście nie zamierzam generalizować bo było by to piramidalnym uproszczeniem i indolencją z mojej strony, nie mniej tak to widzę. Grał to co czuł i podejrzewam nie przeprowadzał analizy matematycznej tegoż.
« Ostatnia zmiana: 08 Paź, 2013, 11:20:13 wysłana przez commelina »

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Takie "poszukiwanie głębi utworu" kojarzy mi się niebezpiecznie ze szkolnymi pierdoletami pt. "co autor miał na myśli" :facepalm:

A że dobry muzyk zagra dobrze dobrą muzykę? Ano zagra. A teraz niech zagra Braci Figo Fagot, albo innego Gospela tak, żeby nie wyjść na totalnego pajacyka ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline vinz893

  • Gaduła
  • Wiadomości: 227
  • DJAZZ.
Takie coś to chyba każdy kto posłuchał w życiu trochę płyt i miał w rękach instrument może napisać. "Klasyka nie jest na gitarę elektryczną?" To tak, jak powiedzieć, że metal nie jest na wiolonczelę. Apocalyptica, nigga. Brace yourself fool!

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Vinz,  Adamowi chodziło raczej o co innego, pisząc ze klasyka nie jest na gitarę elektryczną. 

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 674
W sumie ten tekst to taki mocno okrojony bądź streszczony manifest, który ma na swojej stronie.

W wielu kwestiach trudno się nie zgadzać z tym o czym pisze, z innymi już nie do końca.

Jakby nie było jest w tym konsekwentny i odnosi sukces.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
bla bla, dopiero tutaj trafiłem
Mogę mu przyznać rację w jednej sprawie. Timmons ma to coś czego nie widziałem jeszcze u żadnego innego gitarzysty. Słuchając jego utwórów nawet nuty grane pojedynczo same w sobie sprawiają mi przyjemność. Nie będę się rozpisywał, bo to nie o nim temat.
Reszta to faktycznie takie bla bla i nic nowego, mogę się podpisać pod tym co napisał commelina, też nie lubię takiego dorabiania ideologii. Muzyka mówi sama za siebie, nie trzeba jej opisywać, a jeżeli ktoś tego nie rozumie to za mało jej słucha.
« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2015, 22:30:09 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo