bla bla, dopiero tutaj trafiłem
Mogę mu przyznać rację w jednej sprawie. Timmons ma to coś czego nie widziałem jeszcze u żadnego innego gitarzysty. Słuchając jego utwórów nawet nuty grane pojedynczo same w sobie sprawiają mi przyjemność. Nie będę się rozpisywał, bo to nie o nim temat.
Reszta to faktycznie takie bla bla i nic nowego, mogę się podpisać pod tym co napisał commelina, też nie lubię takiego dorabiania ideologii. Muzyka mówi sama za siebie, nie trzeba jej opisywać, a jeżeli ktoś tego nie rozumie to za mało jej słucha.