No nie do konca, bo na stacji fizycznie im podaję kartę, a tutaj jakieś śmieszne dane muszę podawać i nie jestem pewien w sumie jak to działa tam na zachodzie (co to jest expiration date, data utraty ważności karty? Skąd to wytrzasnąć? Na żadnym polskim serwisie nie ma czegoś takiego, tylko mnie po prostu przekierowuje na stronę mojego banku i tam to rzeczywiście działa jak na stacji).
Płatność kartą przez internet wymaga podania numeru karty, daty ważności karty (miesiąc/rok) oraz numeru CCV (3 cyfry, zazwyczaj na rewersie obok podpisu). Te wszystkie dane są na karcie i pracownik takiej stacji może je zobaczyć.
To o czym piszesz, czyli przekierowanie na strone banku, nie jest płatnością kartą, tylko platnością przelewem elektronicznym. A w PL płatność kartą jest ogólnie dostepna juz w sklepach internetowych, na steamie, często tam gdzie masz przekierowanie na strone banku mozesz też wybrać karte kredytową zamiast swojego banku.
Jako że też prowadzę na swojej stronie platność przez dotpay, to umozliwiam płatność też karta kredytową. Wież mi że to jest bezpieczne. Jest całe mnóstwo weryfikacji. Załatwienie płatności z banku to pikuś, do płatności kartą trzeba przejść dłuższą drogę, ale właśnie wszystko dla bezpieczeństwa zarówno sprzedającego jak i kupującego.
No i jak pisał Mondo, większość banków ubezpiecza płatności elektroniczne kartą kredytową
I sorry, ale stweirdzenie że podajesz "jakieś śmieszne dane" przywodzi mi na myśl wioskowego buraka który przyjeżdża do wielkiego miasta zrobić przelew w banku bo nie ufa internetowi, a pracownikowi w banku tak