Siemanko,
noworoczne postanowienie podjęte a jest nim złożenie podłogi z kilku kostek.
Nie bedzie to nic skomplikowanego, jakas dopałka, delay, flanger, chorus, bramka, tuner plus kaczka.
o ile tunerem bedzie korg pichblack, bramka ns2 od bossa a kaczka to jakis morley lub CB, tak nad reszta efektow sie wlasnie zastanawiam.
Nie mam mega kasy wiec postanowilem przyjrzec sie nieco bardziej budżetowym efektom ktorych cena/jakosc stoja w dobrej proporcji.
W grę wchodzą efekty Harley Benton, Biyang/Akai oraz Joyo. (choc nie wiem czy te ostatnie to takie same budzetowki jak poprzednie ale patrzac po cenie na allegro to chyba tak)
Co byście polecali ? czy elektrownia HB bedzie ok? bo yankee jednak troszke kosztuje.
Czy jesli bede kupowal biyang to kupowac serie baby boom czy te w obudowach jakie stosuje teraz akai.
Czy generalnie jest to dobry pomysl budowac podloge na takich wlasnie kostkach?
Czy jesli widze na allegro np chorusa czy flangera ibaneza w cenie kostki biyang to bez zastanowienia brac ibaneza czy niekoniecznie?
Pewnie pytan przybedzie w trakcie budowy ale poki co tyle.
Bedę wdzieczny za odpowiedzi i podpowiedzi.
pozdrawiam i szczesliwego nowego roku