Dean CFH, Razorback V, Two-Tone czy 79? Zamiana wiosła

[Einherjer]

Ahoj
myślę ostatnio coraz bardziej nad zmianą mojego wiosła na któreś z podanych wyżej gitar.
Obecnie gram na B.C. Rich NJ Warlock z wstawionym EMG 81 pod mostem. Generalnie gita grzmi aż miło, w łapie również leży bardzo fajnie. Minus jest jednak ten, że trudno mimo wszystko ukręcić co cieplejsze brzmienie czyste, no i z lekka leci na łeb co mnie irytuje.
Dean CFH, Razorback V bądź Razorback Two-Tone wydawały się być serio sensownymi wyborami. Znajomy polecił również właśnie ML 79 (tylko pod most wstawić EMG czy innego Blackouta), jednak ni cholery nie wiem jak ma się to do reszty Dean'ów czy mojego obecnego wiosła.
Wiosło ma być do cięższych brzmień, death, black, grindcore. Na wzmaku MG Raven (przy okazji, wracając do mojego poprzedniego tematu ze wzmakiem - dzięki każdemu za pomoc, Raven napierdala aż miło  )
Wiecie może jak te wiosła się sprawują? Czy może polecacie coś innego? 7 strunowcem nie pogardzę Wiosło generalnie do 1800-2000 zł.

[coreNH]

Dean ML 79, zmieniasz pickupy Michał i tniesz Pantereczke, potem znowu zmieniasz i tniesz Nile'a i w ogóle dozbierasz parę tysiaków i masz Music Mana. Dozbierasz kolejne 10 koła i masz Diezla i szczęśliwego nowego roku, pozdro 666. Reszty nie znam

[CmnD]

Dobrze się zakręcisz to sobie Hellraisera C-7 łykniesz. Fajne, ciężkie, kurwi, grałem, polecam. Jeśli nie bolałoby Cię bardzo dołożenie 2-3 stówek, to bym Ci dał kontakt do ziomka, co sprzedaje Ibanez'a APEX'a 2, nówke sztunie. Tyż gryfno gitara.