Autor Wątek: Co was w życiu smuci?  (Przeczytany 198983 razy)

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1525 01 Cze, 2022, 23:21:15 »
Po ludziach z depresją najczęściej nie widać...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 750
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1526 01 Cze, 2022, 23:42:03 »
Masz rację... Bądźmy wyczuleni... No, naprawdę kurwa nie wiem...
Paczki z głów!

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1527 02 Cze, 2022, 20:50:07 »
Mnie smuci, że Polacy to banda idiotów jebanych w dupę (dosłownie).

Węgiel, ekogroszek i inny opał o 100-200% w górę, chleb zaraz po 7 zł, litr benzyny zaraz po 8 zł, inflacja 14%, raty kredytów o prawie 100%. Za dwa miesiące będzie jeszcze gorzej, bo kończy się 'tarcza antyinflacyjna'. Paliwo skoczy do 9-10 zł za litr, ceny żywności skoczą do góry przez koszty transportu, podwyżkę VAT, a dodatkowo wysokie ceny m.in. zboża.

I nic. Polaczki morda w kubeł i nic więcej. Tylko się cieszą, że 500+ zamienią na 700+, dadzą 13 i 14 emeryturę. A po cichu wprowadzają nowe podatki.

Za to strajki jak chcą opodatkować media- zamach na demokrację! Ta sama banda idiotów najpierw zostanie bezdomna, a później będą się napierdalać o jedzenie przy osiedlowych śmietnikach. Nie żal mi Polaków.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 461
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1528 02 Cze, 2022, 22:20:47 »
Mnie smuci, że Polacy to banda idiotów jebanych w dupę (dosłownie).

Węgiel, ekogroszek i inny opał o 100-200% w górę, chleb zaraz po 7 zł, litr benzyny zaraz po 8 zł, inflacja 14%, raty kredytów o prawie 100%. Za dwa miesiące będzie jeszcze gorzej, bo kończy się 'tarcza antyinflacyjna'. Paliwo skoczy do 9-10 zł za litr, ceny żywności skoczą do góry przez koszty transportu, podwyżkę VAT, a dodatkowo wysokie ceny m.in. zboża.

I nic. Polaczki morda w kubeł i nic więcej. Tylko się cieszą, że 500+ zamienią na 700+, dadzą 13 i 14 emeryturę. A po cichu wprowadzają nowe podatki.

Za to strajki jak chcą opodatkować media- zamach na demokrację! Ta sama banda idiotów najpierw zostanie bezdomna, a później będą się napierdalać o jedzenie przy osiedlowych śmietnikach. Nie żal mi Polaków.

Dziękujemy ci UE za pakiety klimatyczne. Polska pozamykała kopalnie i wydobywamy tylko 2 miliony ton węgla, a potrzebujemy 10milionów, resztę sprowadzaliśmy z Rosji. Cena eko-groszku to w tej chwili ok 3/3,5 k pln za tonę, jak na wiosnę to trochę drogo. W punktach sprzedaży twierdzą, że zimą cena za tonę będzie jakieś 4,5/5 k pln za tonę. Na razie spółdzielnie rozsyłają podwyżki ok 100 pln za ciepłą wodę. W czynszu dużą część stanowi zaliczka za centralne ogrzewanie, także jesienią czynsze skoczą z 500 do 1000pln. Widziałem wypowiedż specjalistów którzy twierdzą, że nie da się już otworzyć pozamykanych kopalni bo koszty byłyby porównywalne z budową nowoczesnej fabryki.

Offline excubitor

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1529 02 Cze, 2022, 22:41:08 »
Przecież to nie pakiety klimatyczne są problemem, tylko przepierdalanie pieniędzy ze sprzedaży praw do emisji CO2 na głupoty, zamiast na transformację energetyczną przez kilka ostatnich rządów.
"Ja się nie znam, to się chętnie wypowiem."

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1530 02 Cze, 2022, 22:50:36 »
Rządzącym bardzo pasuje szukanie winnego. To pakiety klimatyczne z UE, to Putinflacja, to wojna, to covid. Słyszczeliście, że w ciągu 4 lat wprowadzą dodatkowy podatek dla posiadaczy aut spalinowych? W ciągu dwóch lat pojawi się nowy podatek, który będzie płacony podczas rejestracji auta z silnikiem spalinowym. Na to wszystko rządzący się zgodzili "opcjonalnie" licząc na więcej kasy z KPO. Tej samej kasy, którą nam karnie zabierali.
Rząd rucha Polaczków przy użyciu ich własnych kutasów :D
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 199
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1531 03 Cze, 2022, 07:09:50 »
Przecież to nie pakiety klimatyczne są problemem, tylko przepierdalanie pieniędzy ze sprzedaży praw do emisji CO2 na głupoty, zamiast na transformację energetyczną przez kilka ostatnich rządów.

Transformacja energetyczna z tanich źródeł energii na droższe. Prawa do emisji czyli podatek od oddychania. No chyba problemem jest zatem UE a nie to na co kasa jest wydawana ;)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 461
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1532 03 Cze, 2022, 15:48:15 »
Póki co, skutek tych unijnych dyrektyw jest taki, że zużywamy tyle samo co zużywaliśmy, ale wydobywamy tylko mała część tego co potrzebujemy i co moglibyśmy wydobywać, więc resztę sprowadzamy. Wojna i embargo sprawiły, że z Rosji wungiel już jest beee, więc jakiś mądrala wymyślił, że może z Australii sprowadzimy (w końcu to bliziutko więc transport pewnie będzie taniutko) :) Niestety jak się tak głębiej poskrobie, to okazuje się, że te australijskie kopalnie niemal wszystkie należą do rosyjskich oligarchów  :lol: i co teraz ?

Jak ktoś ma piec i mieszka blisko lasu, to może palić szyszkami, są za darmo, dają piękny aromat, są bardzo kaloryczne i spalają się w 100%. Kiedyś w czasach kryzysów starzy ludzie wspominają, że w wielu gospodarstwach paliło się szyszkami, zwłaszcza na terenach oddalonych od kopalni.
Ja też mam piec, ale do lasu mam daleko i pozostaje mi chyba kupić porządnego fiskarsa i rąbać ławki w parku  :-\  Oczywiście jak ceny węgla poszybowały do góry, to podrożało również drewno opałowe i pelet.
Tak to właśnie Polska która na węglu stoi będzie marzła.
To tak jak w tym starym przekleństwie .......obyś ty chodził po wodzie i pić prosił...
« Ostatnia zmiana: 03 Cze, 2022, 17:02:36 wysłana przez Algiz »

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1533 03 Cze, 2022, 16:53:23 »
Poziomy skażenia powietrza zimą? Niech no ktoś przypomni, bo w tym roku padną rekordy ;D

Spoiler
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 461
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1534 04 Cze, 2022, 05:03:14 »
Poziomy skażenia powietrza zimą? Niech no ktoś przypomni, bo w tym roku padną rekordy ;D

Nie przesadzaj, dwutlenek węgla nie może być aż taki szkodliwy skoro handluje się możliwością jego emisji.
A tak na poważnie, gdyby to jeszcze chodziło o handel, a to jest zwykła skurwysyńska spekulacja.
Ciekawe ile u nich kosztuje możliwość rozpylania cyklonu B albo cyjanku ?

Offline mwczesniak

  • Gaduła
  • Wiadomości: 157
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1535 04 Cze, 2022, 08:48:39 »
Mnie smuci, że Polacy to banda idiotów jebanych w dupę (dosłownie).

Węgiel, ekogroszek i inny opał o 100-200% w górę, chleb zaraz po 7 zł, litr benzyny zaraz po 8 zł, inflacja 14%, raty kredytów o prawie 100%. Za dwa miesiące będzie jeszcze gorzej, bo kończy się 'tarcza antyinflacyjna'. Paliwo skoczy do 9-10 zł za litr, ceny żywności skoczą do góry przez koszty transportu, podwyżkę VAT, a dodatkowo wysokie ceny m.in. zboża.

I nic. Polaczki morda w kubeł i nic więcej. Tylko się cieszą, że 500+ zamienią na 700+, dadzą 13 i 14 emeryturę. A po cichu wprowadzają nowe podatki.

Za to strajki jak chcą opodatkować media- zamach na demokrację! Ta sama banda idiotów najpierw zostanie bezdomna, a później będą się napierdalać o jedzenie przy osiedlowych śmietnikach. Nie żal mi Polaków.

Dziękujemy ci UE za pakiety klimatyczne. Polska pozamykała kopalnie i wydobywamy tylko 2 miliony ton węgla, a potrzebujemy 10milionów, resztę sprowadzaliśmy z Rosji. Cena eko-groszku to w tej chwili ok 3/3,5 k pln za tonę, jak na wiosnę to trochę drogo. W punktach sprzedaży twierdzą, że zimą cena za tonę będzie jakieś 4,5/5 k pln za tonę. Na razie spółdzielnie rozsyłają podwyżki ok 100 pln za ciepłą wodę. W czynszu dużą część stanowi zaliczka za centralne ogrzewanie, także jesienią czynsze skoczą z 500 do 1000pln. Widziałem wypowiedż specjalistów którzy twierdzą, że nie da się już otworzyć pozamykanych kopalni bo koszty byłyby porównywalne z budową nowoczesnej fabryki.
"Polska na sprzedaży praw do emisji CO2 zarobiła w ub.r. najwięcej spośród uczestniczących w systemie europejskich krajów. Z ponad 25 mld zł tylko niewielka część trafiła na modernizację energetyki i odchodzenie od technologii węglowych. Fundusz, który ma realizować inwestycje, jest dopiero przygotowywany. Tymczasem środki idą na rekompensaty i dodatki z tytułu wzrostu cen energii i gazu." W latach 2013-2021 z tytułu sprzedaży uprawnień otrzymaliśmy około 60 mld € i standardowo większość tej kasy przepierdzielono. Obowiązek wytwarzania jakiegoś procentu z energii oczywiście w znacznym stopniu przeniesiono na barki zwykłych obywateli, bo to oni zaczęli masowo instalować na swoich posesjach fotowoltaikę. Niestety takie rozwiązanie średnio się sprawdza bez jednoczesnego zainwestowania w modernizację sieci niskiego napięcia oraz magazyny energii, bo profil produkcji z fotowoltaiki nie odpowiada profilowi zużycia energii w większości domostw z uwagi na to, że większość z nas jest wtedy w pracy. Prosumenci system rozliczeń powodował, że większość produkcji była "pchana" do sieci, którą właśnie traktowano niczym tani magazyn energii, bo w zależności od mocy instalacji PV można było w ciągu roku odebrać 70 lub 80% wprowadzonej energii. Natomiast zasadne jest pytanie dlaczego nie zaczęto programów związanych z montażem fotowoltaiki na obiektach użyteczności publicznej (typu urzędy), których godziny pracy zgrywają się ze szczytem produkcji energii wytwarzanej ze słońca tak by jej znaczna część była przeznaczana na autokonsumpcję.
« Ostatnia zmiana: 04 Cze, 2022, 08:50:35 wysłana przez mwczesniak »

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1536 04 Cze, 2022, 11:22:44 »
Masz rację... Bądźmy wyczuleni... No, naprawdę kurwa nie wiem...
Z mojej klasy licealnej dwie osoby popełniły samobójstwo.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 750
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1537 05 Cze, 2022, 16:00:01 »
:(  :(

Czytałem, że w tym roku w PL ilość przypadków przynajmniej prób jest 3x większa, niż w poprzednich latach... Myślę, że post efekt covidu (jako wpływu na gospodarkę, pracę i brak spokoju psychicznego o siebie i bliskich), do tego wojna. "Obyś żył w ciekawych czasach!"...
Paczki z głów!

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1538 06 Cze, 2022, 11:18:57 »
Może to i lepiej...świat się oczyści i nie będzie już problemów z depresją. Poważnie. W moim otoczeniu jest tyle osób które mają problemy które mogą prowadzić do depresji i powinni udać się z tym gdzieś udać, albo chociaż próbować trochę zmienić swoje życie, albo przynajmniej nastawienie do niego. Zamiast tego, mimo wielu sugestii na ten temat oraz ogólnej chęci pomocy wolą wiecznie jęczeć i użalać się nad sobą jak to nic ich dobrego w życiu nie spotkało i nie spotka a ich życie nie ma sensu oraz czego to w życiu nie zaznali i nie zaznają. Każda rozmowa po kilku minutach schodzi na ten temat. Wiecznie w jęcząco-cierpiętniczym tonie w myśl zasady "żyję za karę", "Boże jak mnie ciężko". To jak mu jest ciężko wręcz promieniuje z jego osoby. Wystarczy go zobaczyć i usłyszeć parę pierwszych słów od niego i już masz dosyć. Jestem już tak zmęczony tym, że zamiast pomagać mam ochotę dać im sznurek i powiedzieć "Masz, skończyć już z tym wreszcie, innego wyjścia nie ma dla Ciebie". W sumie bardziej temat do "Co Was w życiu najbardziej wkurwia".

Offline Luke

  • Gaduła
  • Wiadomości: 205
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1539 06 Cze, 2022, 13:50:08 »
Może to i lepiej...świat się oczyści i nie będzie już problemów z depresją. Poważnie. W moim otoczeniu jest tyle osób które mają problemy które mogą prowadzić do depresji i powinni udać się z tym gdzieś udać, albo chociaż próbować trochę zmienić swoje życie, albo przynajmniej nastawienie do niego. Zamiast tego, mimo wielu sugestii na ten temat oraz ogólnej chęci pomocy wolą wiecznie jęczeć i użalać się nad sobą jak to nic ich dobrego w życiu nie spotkało i nie spotka a ich życie nie ma sensu oraz czego to w życiu nie zaznali i nie zaznają. Każda rozmowa po kilku minutach schodzi na ten temat. Wiecznie w jęcząco-cierpiętniczym tonie w myśl zasady "żyję za karę", "Boże jak mnie ciężko". To jak mu jest ciężko wręcz promieniuje z jego osoby. Wystarczy go zobaczyć i usłyszeć parę pierwszych słów od niego i już masz dosyć. Jestem już tak zmęczony tym, że zamiast pomagać mam ochotę dać im sznurek i powiedzieć "Masz, skończyć już z tym wreszcie, innego wyjścia nie ma dla Ciebie". W sumie bardziej temat do "Co Was w życiu najbardziej wkurwia".
Lepiej bym tego nie ujął. Mam wrażenie że ludzie zamiast woleć popatrzeć w lustro, i powiedzieć sobie że z nimi jest coś nie tak, że swoją postawą i zachowaniem niszczą swoje życie i samych siebie, zwalając wszystko na depresję, różnego rodzaju zaburzenia osobowości, wolą tkwić tak w tym stanie, wciągając jednocześnie inne, zdrowe osoby w toksyczne relacje i przenosić swoje wyimaginowane problemy na inne osoby, które niejednokrotnie, poświęcają im swój czas i energię, żeby je z tego stanu wyprowadzić. Zazwyczaj idzie to w parze z całkowitą niechęcia do jakichkolwiek zmian i nierzadko, brakiem kręgosłupa moralnego poprzez wykorzystywanie innych osób jako remedium na ich problemy i całkowitym zanikiem autokrytyki w stosunku do swojego zachowania. Spójrzmy na ludzi którzy mają poważne problemy. Ludzi z nowotworami, ciężkimi chorobami typu stwardnienie rozsiane, bądź sprawującymi opiekę nad takimi ludźmi. Znam takich trochę. Są to jedne z najbardziej pogodnych i otwartych osób jakie znam, pomimo swoich problemów patrzące na świat w jasnych kolorach, szukające ROZWIĄZANIA, a nie użalające się nad swoim losem. Często ludzie z prawdziwą depresją to też właśnie tacy ludzie. Czasem mam wrażenie, że im bardziej ktoś rozprawia na temat swojego stanu ducha, depresji, zaburzeń, tym bardziej jego problem wynika z charakteru i podejścia do życia a nie z realnych problemów natury psychicznej. Tym bardziej że osoby z depresją nierzadko ukrywają swoje problemy i nie chcą wciągać w to osób postronnych czy bliskich, bo się tego wstydzą bądź boją braku zrozumienia i akceptacji. I właśnie tacy ludzie naprawdę potrzebują pomocy. Jeśli widzimy osobę, która nie ma zainteresowań, pasji, celów w życiu, ambicji, a jedynym ich zajęciem jest rozprawianie o swoich problemach, wciąganie w toksyczne zachowanie innych ludzi i uprawianie parapsychologii, to znaczy że te osoby nie chcą sobie dać pomóc i chcą tkwić w czymś takim. Depresja, jak każda choroba, ma rożne oblicza i podstawą jest podjęcie solidnej pracy nad sobą oraz woli dokonania zmian. Jeśli tego nie ma - taka osoba jest skazana na to, ze nigdy z tego nie wyjdzie. Jest mnóstwo ludzi, którzy wyszło z totalnego doła - wśród wielu znanych osób - można sobie znaleźć autorytety, wzorce, które mogliby naśladować. Ale jeżeli odrzucają jakiekolwiek autorytety, samokrytykę, przykłady wzorcowego postępowania, to jak można mówić o jakimkolwiek progresie?
Najbardziej bawi mnie to, że często tacy ludzie widzą wszystkich dookoła jako nienormalnych, zaburzonych psychopatów, którzy nie rozumieją tak wspaniałych i oświeconych ludzi jak oni. Ale to tylko zmierza do smutnego końca, gdzie oni zatrzymają się na wieczność na przystanku z napisem "problem", gdzie reszta będzie sunąć do przodu dalej.
I tak, to jest brutalne co napisze, ale niektórzy naprawdę skazują się na bycie modelowym przykładem działania Prawa Darwina.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1540 06 Cze, 2022, 16:18:31 »
Panowie, mylicie depresję z szukaniem atencji przez życiowe sieroty. To jest poważna różnica.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1541 06 Cze, 2022, 18:39:31 »
Może to i lepiej...świat się oczyści
wtf is wrong with you?

Dzięki Niedźku, wyjąłeś mi to z ust ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1542 07 Cze, 2022, 11:34:20 »
Panowie, mylicie depresję z szukaniem atencji przez życiowe sieroty. To jest poważna różnica.

No właśnie nie do końca. Dwie z osób które miałem na myśli miały w przeszłości pewne, nazwijmy to, epizody. Jedna załamanie nerwowe, druga napady histeryczne (nie, nie chodzi o przysłowiową babską histerię, tylko o te zagrażające życiu bo serce może wtedy stanąć). Niby to już było dawno, ale patrząc co sobie robią zastanawiam się w co się wpędzą i depresja jest jednym z możliwych scenariuszy, gdyż parafrazując przysłowie "Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" tak samo wszystkie łagodniejsze stany gdy są nieleczone mogą doprowadzić do depresji (nawet zachowania obsesyjno-kompulsywne mogą przerodzić się w nerwice a ta w depresję). Z drugiej strony mam bliską osobę która truła się latami własnymi myślami wpędzając się w ostrą nerwicę, która przy zmianie nastawienia i zastosowaniu łagodnej farmakologii bez recepty stała się osobą prawie że nie do poznania.  W sumie to jak tak teraz to czytam to może mam bardziej dosyć ludzi ze stanami prowadzącymi do depresji niż z samą depresją ?

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1543 07 Cze, 2022, 11:56:49 »
Depresja nie jest jedynym zaburzeniem psychicznym, które jest konsekwencją "doświadczeń życiowych".
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1544 08 Cze, 2022, 10:52:55 »
Depresja nie jest jedynym zaburzeniem psychicznym, które jest konsekwencją "doświadczeń życiowych".

Edit: mam dosyć ludzi z zaburzeniami psychicznymi :D

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 750
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1545 08 Cze, 2022, 16:43:05 »
Zgadzam się z fragmentem o jęczyduszach. Aby dalej od takich ludzixów.
Paczki z głów!

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1546 08 Cze, 2022, 21:30:12 »
W dniu dzisiejszym rozpoczął się proces zabijania motoryzacji w Europie.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline excubitor

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1547 08 Cze, 2022, 21:43:26 »
pierszą teslę zrobili w Berlinie?
"Ja się nie znam, to się chętnie wypowiem."

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 199
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1548 09 Cze, 2022, 08:53:12 »
W dniu dzisiejszym rozpoczął się proces zabijania motoryzacji w Europie.

Lepszy myk to planowany zakaz użytkowania ogrzewania z pieców gazowych... przy jednocześnie trwającym dofinansowaniu z UE na wymianę pieców węglowych na gazowe xD
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 032
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #1549 09 Cze, 2022, 09:38:03 »
Także będziemy palić w kominkach chrustem, ale nie za dużo, bo ślad węglowy. Natomiast do pracy będziemy jeździć furmankami, ale też nie za szybko, bo pierdzące konie powodują zbyt wysokie stężenie CO2.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.