Wparował ale trochie mu to zajmie bo pakuje tira w tzw miedzyczasie .Zacznijmy od jesionu bagiennego. Lupus poszukaj sobie czegokolwiek w netcie o tym "gatunku" jesionu , poszukaj w szkolach i zaawansowanych poradnikach lesnictwa dendrofili i temu podobnych i z zapamietaniem omijaj wszelkie informacje pochodzące ze źródeł choćby zbliżonych do gitarowych. Pisze to całkiem serio, poświęć godzinę może dwie i poszukaj , bardzo jestem ciekawy co znajdziesz. CDN.
Posty połączone: 18 Paź, 2012, 09:39:47
Nastepna wazna sprawa. Byłbym dumny gdyby udało sie choć to jedno forum uwolnić od stereotypów i postrzegania gitary przez pryzmat ktore drewno i do czego słuzy co daje i jak gra czyli powszechne uproszczenie mahoń muli, jesion siarzy , klon to szklanka itd . To może nie są bzdury ale duże uproszczenia, bardzo duże. Kiedy zaczniemy gitare traktować jako całośc , jako jeden organizm w którym kazdy niemal, zeby tez nie demonizować, element przyczynia sie do zmiany charakteru danego instrumentu wtedy możemy mówić o kroku w dobrym kierunku. A jeśli bedziemy trakrować wszystko z osobna i na tej podstawie bedziemy budować charakterystykę wiosła to o kant tyłka rozbić całą tą gadaninę. Dlatego tez przestalem wypowiadać sie w tematach gdy ktoś pyta o pickupy do lipy czy mahoniu bo to nie ma sensu. CDN.