Autor Wątek: [NGD] LAG T66D, czyli jak chciałem zostać królem cygańskiej szampaniji  (Przeczytany 18168 razy)

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
W sumie ten temat miał nigdy nie powstać, bo w sumie nie ma się czym chwalić, niemniej jednak zdanie zmieniłem, o czym jednak za chwilę. Do rzeczy:

Od dłuższego czasu chciałem zakupić sobie akustyka/elektroakustyka, aby móc sobie pogrywać na ogniskach, grilach czy wyjazdach w Bieszczady oraz do codziennych, nudnych ćwiczeń :P Oczywiście zawsze były pilniejsze wydatki i akustyk schodził na dalszy plan... aż do wczoraj, kiedy to udałem się do katowickiego RNR'a z myślą o zakupie jakiegoś taniego paździerza, co by mi nie pojechał zbytnio po kieszeni, ale żeby jako tako grał (bo i nie użyję go w studiu, ani na scenie, więc wiadomo). W ręce dostałem jakiegoś Cort'a za ok 450 zł. Pograłem chwile, spojrzałem na całość i jakoś tak gryf wygięty, struna E1 leżała niżej niż pozostałe, więc dałem ją chłopakom, aby mi ją podregulowali, bo jednak chce mieć pewność, aby wiosło miało przynajmniej jakąś sensowną akcję strun. Kiedy chłopaki użerali się z moim życzeniem jeszcze raz rzuciłem okiem na to, co było dostępne i na dłuższą chwilę mój wzrok zawiesił się na tytułowym LAGu T66D - nie dość, że kasowo ok, bo 599 PLNów, to jeszcze dorzucali miękki futerał, więc pomyślałem: czemu nie! Dostroiłem, uderzyłem w struny i szok. Zupełnie inna bajka - wiosło głośniejsze, wygodniejsze, z pełniejszym brzmieniem. Krzyknąłem szybko, aby olali Corta, bo biorę LAG'a.

No i od wczoraj jest Ci ona ze mną:


LAG T66D to najniższy model w ich stajni, więc nie ma się za bardzo czym chwalić, niemniej jednak stwierdziłem, iż kilka słów napiszę. Nie jestem znawcą akustyków/klasyków, jednakowoż przez moje ręce przewinęły się gitary tego typu za 100, 2000 i 15 000 zł. I tutaj LAG mnie zaszokował. Po pierwsze wykończeniem - wszystko się zgadza, nie ma niedoróbek, baboli i syfów; gitara jest po prostu śliczna, ma fantastyczny binding, rewelacyjny miodowy mahoń na boczkach, gryfie oraz spodzie, więc mocno przykuwa mój wzrok (zdjęcie tego nie pokazuje niestety). Po drugie brzmienie - nie wiem co jest z tym wiosłem, ale ono całkiem sensownie gada (jak na badyl za 600 PLN), jest głośne i pełne, a sustain ma taki, że mogę uderzyć pustą E6, pójść zrobić herbatę, wrócić, wypić, a ona dalej będzie grała.

Mam ogromny fun z tej gitary i każdemu z czystym sercem ją polecam! A co!
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

Offline ciechoslovacja

  • Gaduła
  • Wiadomości: 181
Gratulacje! Mądra decyzja;) Gitarka niczego sobie, a za taką kasę to perełka na rynku. Nabyłem jakiś czas temu LAG-a T66DC i rzeczywiście świetna jakość wykonania, bardzo dobre materiały i spasowanie wszystkiego "cuzamendokupy". Jeno brać i grać.

Offline mateusz.

  • Gaduła
  • Wiadomości: 187
  • Wydobywam specjalne pasmo z 8. struny!
Gratsy wielkie, świetne wiosło, sam się czaję na zakup takiego :D

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Polecam. Sam miałem T66DC i był genialny
return to monke

Offline mastEr_eXplorer

  • Pr0
  • Wiadomości: 805
Miałem przyjemność grać na T66 i ta gitara mnie strasznie pozytywnie zaskoczyła. Nie spodziewałem się niczego specjalnego -wiadomo - ale jak uderzyłem w struny to ogarnął mnie mega szok że gitara za taką kasę brzmi tak dobrze. Gratuluje.
« Ostatnia zmiana: 07 Paź, 2012, 04:34:46 wysłana przez mastEr_eXplorer »

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Też grałem i potwierdzam to co wyżej.

Warto dodać, że gitara jest zrobiona z całkiem ładnego drewna . Nie bije starym chińczykiem.

Gratuluję :)
007

Offline BetoNova

  • Gaduła
  • Wiadomości: 311
  • Wut?
    • Mein zespół

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Podziękował :) Minął mi efekt WOW i dalej jest mega wkręcony w to wiosło. Dawno nie miałem takiej frajdy z gry na gitarze. Heh do tego bolą mnie palce, ale jak po akustyku biorę w łapy elektryka, to jakoś tak przyjemnie i łatwo się śmiga :) To był jeden z najmądrzejszych zakupów ostatnich lat, a co!
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

Offline ciechoslovacja

  • Gaduła
  • Wiadomości: 181
Trzeba przyznać, że gitara oprócz tego, że niezwykle urodna, ma niezłego dzwona. W dwa razy droższych dzwon jest jeno połowiczny;)

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Fakt, skubana jest okrutnie głośna, co akurat wpisuję na jej listę plusów :) Do tego ponoć zakładają do niej Elixiry firmowo, więc już totalnie jestem w szoku (jeszcze chce to potwierdzić u producenta, bo na razie dostałem info od dystrybutora).
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

Offline Jakub_Z.

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Matowy
Gratuluję zakupu. Potwierdzam to co wyżej wszyscy pisali, że to całkiem spoko gitarka. No i ładna bardzo. Sam posiadam T66ACE, czyli mniejsze pudło z wycięciem plus elektronika. Zakupiłem za 450zł używańca w opłakanym stanie, ale po czyszczeniu i wymianie strun jest osom. Poza  tym elektronika jest strasznie dobra. Polecam, JZ :)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Dobry akustyk "na stanie" to jest to  :tak:

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Gratuluje zakupu :) Sam jakieś półtora roku temu sprawiłem sobie T66DCE i chwaliłem na forum bardzo, opinię podtrzymuję z tym, że dwie uwagi:

1. Naprawdę warto zainwestować w Elixiry po tym jak fabryczne się zjadą. Swój set mam od kwietnia tego roku i gada jak 2 dniowe zwykłe :) Czy coś koło tego. Poza tym zajebiście się ślizgają pod łapą i w ogóle są milutkie :) Summa summarum są to najtańsze struny na rynku, w tym czasie czasie musiałbym kupić z 4 albo i więcej zwykłych setów, żeby ciągle mieć taki sałnd, a za chuj nie mam na to kasy :D
2. Trzeba na nią przez pierwszy rok zajebiście uważać pod kątem warunków środowiskowych. Bardzo lubi rzucić drewnem, chińczyki nie wysuszyły dobrze ;) Mi rzuciło podstrunnicą w okolicy łączenia z pudłem, na szczęście przyjęli na gwarancję i mimo, że nie wyrównali podstrunnicy tylko zeszlifowali progi to teraz już z nią raczej problemów nie przewiduje. Chyba co się miało stać to się stało :)

No i pieprznij ją do jakiego lutownika na obniżenie akcji to już będzie bajka, a nie wiosło :D

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
1. Naprawdę warto zainwestować w Elixiry po tym jak fabryczne się zjadą. Swój set mam od kwietnia tego roku i gada jak 2 dniowe zwykłe :) Czy coś koło tego. Poza tym zajebiście się ślizgają pod łapą i w ogóle są milutkie :) Summa summarum są to najtańsze struny na rynku, w tym czasie czasie musiałbym kupić z 4 albo i więcej zwykłych setów, żeby ciągle mieć taki sałnd, a za chuj nie mam na to kasy :D
Elixiry to najgorzej brzmiące struny do akustyka jakie miałem. Za te same pieniądze lepiej kupić 3 komplety zwykłych strun.
Z powlekanych o niebo lepiej brzmią i kosztują D'addario EXP.
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
No bardzo dobrze, nie powiem, aczkolwiek obadam te D'addario skoro tak zachwalasz. A nuż zmienię preferencje ;)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Paczki z głów!

Offline Gonash

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 43
Purple, może żeś kupił wersję poly? Bo ja używam elixirów od dwóch lat, i nie grałem jeszcze na ładniej brzmiących strunach ( które zresztą nadal tak brzmią 2 tyg. później ), tyle, że zawsze biorę nano. Mają mniej tej owijki i dużo lepiej brzmią na starcie, a poly rzeczywiście ohydne.  :)
Jezus żyje!

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Być może. Ja używam nano web i se bardzo chwale. I nie tylko ja :)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Nie wykluczam takiej możliwości ;)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Jak się zużyją, to zrobię podmiankę na D'addario i zobaczymy, jak wypadną. Firmowo zakładają Elixiry Nano - jak dla mnie brzmią bardzo dobrze. We'll see...
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!

Offline Jakub_Z.

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Matowy
Lepiej sobie kupić tanio Martiny najnormalniejsze - moim zdaniem brzmią najlepiej. Chociaż z takich strun "bardziej na wypasie" EXP faktycznie wypadają dosyć fajnie.

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Tylko Martiny dobrze pobrzmią parę dni, a elixiry miesiącami :) I w tym je najbardziej miłuje. Żeby nie było, miałem Martiny ;)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Tu akurat nie masz racji. Martiny zachowują dobre brzmienie w miarę długo w porównaniu do innych niepowlekanych strun.
Poza tym są IMO najlepiej brzmiące(ale dochodzi tu kluczowa kwestia - czy Twoja gitara je lubi).
Swoje martiny założyłem w sierpniu(narazie nie mam kasy, żeby wymienić :D)  i do tej pory brzmią całkiem ok(nie napiszę nieźle, bo aż tak dobrze nie jest :D).
"grałeś kiedyś w samoloty?"

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
5620 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Sie, 2011, 23:25:52
wysłana przez mhrok lama
13 Odpowiedzi
6412 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Sty, 2012, 13:11:07
wysłana przez wuj Bat
20 Odpowiedzi
11474 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Cze, 2013, 21:04:34
wysłana przez Ghost_of_Cain
16 Odpowiedzi
7457 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Paź, 2013, 12:04:55
wysłana przez m.prorok
25 Odpowiedzi
13049 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Paź, 2013, 15:48:16
wysłana przez g-zs