BKP Aftermath 7 - porównanie w Music Man JP7 i Skervesen JK (VIDEO!)

[mondomg]

Przy okazji taki trochę NPD, z racji tego, że wymieniłem w MM mój stary sprawdzony set Nailbomb/Cold Sweat na dwa Aftermathy. W spojlerze moje odczucia:

Spoiler

Szczerze mówiąc, spodziewałem się zmiany na lepsze, a dostałem zmianę na inne. Tamten set obu pikapów na Alnico V był o wiele bardziej naturalny, potężniejszy też, ale do tego mega uniwersalny. Teraz mam bardziej sterylne, chirurgiczne brzmienie w obu pozycjach i na szczęście akurat tego potrzebuję w tej chwili. Z drugiej strony, gryfowy Aftermath zaskoczył mnie specyficzną delikatnością i charakterem - przez mocniejszy sygnał dźwięk leje się nieco bardziej, ale bardziej syntezatorowo niż gitarowo w przypadku Cold Sweata. Tak czy inaczej, ze zmiany jestem zadowolony, ale chciałbym kiedyś wrócić do tamtego zestawienia, ale to już chyba w innej gitarze.

Co do samego nagrania, miał to być ślepy test, ale pomyślałem, że nie będzie to nieco bezczelne, wszak każdy mógł posłuchać testu JK i dopasować do odpowiedniego brzmienia z tego testu. Tak czy inaczej, polecam posłuchać najpierw samego audio i spróbować zgadnąć, która gitara kiedy się odzywa (dla ułatwienia dodam, że grają zawsze na zmianę).

Wlacz osadzony player soundcloud

A tutajże wideło pokazujące w pełnej krasie obu pacjentów:



Jeśli komu mało, to tu ma jeszcze wyżej wymieniony test JK. Wrzucałem go wcześniej w Jarka temacie o tej gitarze, ale możliwe, że komuś umknął.



Miłego wieczoru, wyglądacie dzisiaj przepięknie :)

[Bjørn]

A co miałeś wcześniej dokładnie mąd?

Nailbomb Alnico V set?

Co do filmików - między gitarami nie słyszę żadnej zauważalnej różnicy...

[Musza]

Mała różnica dla mnie, ale MM brzmi jakby lekko bardziej "'loose'". Fajnie wplatasz tapingi Mądzio

[g-zs]

W JK imo gorzej to gada. Albo inaczej - JP gada bardziej zajebiscie a JK mniej zajebiście

[mondomg]

A co miałeś wcześniej dokładnie mąd?

Nailbomb Alnico V set?

Wcześniej miałem dokładnie Nailbomb Alnico V (bridge) i Cold Sweat Alnico V (neck).

Fakt, różnice nie są ogromne, osobiście wydaje mi się, że nie ma tu lepszej czy gorszej gitary, choć w tym zastosowaniu jaśniej brzmiące deski brzmią selektywniej i charakterniej, choć dalej pełno, a lipie jakby brakowało jakiegoś czegoś w górce.

[Bjørn]

Fakt faktem, że ta prezentacja zniechęciła mnie do Aftermathów.

Nailbomb Alnico V (bridge) + VHII (neck) to chyba jednak mój typ.

[Olcha]

Kurde, jak fajnie mieć Nailbomba
  A tak serio to rzeczywiście After trochę za mało naturalny jak dla mnie.. ale do psychodzentów niezastąpiony 

[wuj Bat]

Kurde, jak fajnie mieć Nailbomba

Mam i ja! Różnice kosmetyczne, raz jedna gita, raz druga mie się bardziej podobywała. Z pewnością mondzio bardzo gustownie komponuje, chce się słuchać.

ED:
[philosoraptor mode]A czy to nie znaczy, że BKP jest nawet gorsze od EMG, bo gdzie nie wsadzisz, to gra tak samo??...[/philosoraptor mode]

[Stivo2005]

Do djentu Jarka wioso lepsze chyba, choć bardzo jasno to brzmi, z Painkillerem chyba by już kuło w uszy, co?

[TheBlueNote_7]

Też ledwo słyszę różnicę, tak jak napisałeś w MM bardziej naturalnie (MM <3). Podobujom mie się właśnie te Aftery od dłuższego czasu, ale tu mnie brzmią jakoś tak..nie wiem, mnie nie podchodzi to to. U jakiegoś ziomka na jutjubie fajnie gadały w Ltd m-207, ino on na sraktalu nagrywał 

[mhrok lama]

A mi Nejlbą bardziej leży. Wincyj takiego mjensa fajnego. Lubię mięso

[Vicol]

Pierwsza gitara ma ostrzejszą, żyletowatą górkę, druga chodzi mienkcej i wincej doła ma. A na żywo wolę dżejkeja bo ma lepsiejszy mostek

z Painkillerem chyba by już kuło w uszy, co?

A ić pan w chuj z tym gównem. Painkillery bolom.

[mondomg]

Jestem w trakcie nagrywania kolejnego numeru, tym razem nie klepanego na bieżąco, a starej przemyślanej o 136 razy za dużo kompozycji. Użyję tylko MM i będzie lepsze porównanie, bo będą też partie podobne do tej z testu JK.

Gitary brzmią podobnie, bo to ten sam preset w 11R, ten sam przetwornik, ten sam gitarzysta, te same struny nawet. Mimo to, różnice są, nie tyle słyszalne, co odczuwalne, mam/miałem nadzieję

[commelina]

Mondziu moje zdanie znasz , ja miałem ten test jako slepy i nie chwaląc sie dobrze typowałem.  Nie wiem co naturalnego jest w brzmieniu MM i co to naturalne brzmienie na cyfrze itd itd ale zadowolony jestem z tego co słysze .

[mondomg]

Nie wiem, może im się w MM parzyściej alikwoty układają Test robiłem bez poważniejszych intencji, może żeby się do jesionu jeszcze bardziej przekonać, co też się chyba udało. Tak czy inaczej, Polska reprezentacja w mojej opinii się obroniła, choć nie to chciałem sprawdzać, bo po co

[escape_artist]

Przebrnalem przez caly temat, jezeli chodzi o porownanie to bardziej lezy mi brzmienie w MM - jakos tak pelniej sie odzywa, mniej sterylnie niz JK, szczerze powiedziawszy to przerazilem sie tego brzmienia w JK, ale z kolei jak wlaczylem filmik z samym JK brzmienie jest o wiele przyjemniejsze niz to z porownania z MM. Mondo, to kwestia presetu czy jak?

[Lukas]

Oba wiosła tak zakurwiście idą żę nie wiem nawet co bardziej mi się podoba 
W moim odczuciu JK jest delikatnie ostrzejszy a JP cieplejszy dla ucha...i oba bardzo mi leżą soundem z tą różnicą że JK wizualnie bardziej mi pasi 

Fajne riffy, jest masa!

[Yakus]

A mi bardziej siedzi JK! Strasznie podoba mi się właśnie ta 'sterylność' na którą narzekają moi poprzednicy.

A riffy miażdżą, respect!

[mondomg]

Dziękuję, pierwszy raz mi ktoś powiedział, że mam fajne riffy, nigdy nie byłem w tym nawet przeciętny

przerazilem sie tego brzmienia w JK, ale z kolei jak wlaczylem filmik z samym JK brzmienie jest o wiele przyjemniejsze niz to z porownania z MM. Mondo, to kwestia presetu czy jak?

To porównanie zrobiłem bardziej djentowe i sterylne niż test-pioseneczka JK, może stąd takie wrażenie. Zwrócę tylko uwagę na fakt, że na JK można wykręcić i to "przyjemniejsze" brzmienie przesterowane, jak i mega sterylne, a MM w mojej opinii już tego sterylnego nie potrafi tak dobrze uciągnąć.

[Franq]

+ dla JK
+ za riffy 

Obie gitary brzmią dobrze,  mi pasuje bardziej Skervesen, ostrzejsza góra i lekko jaśniejsza się zdaje.

Fakt faktem, że ta prezentacja zniechęciła mnie do Aftermathów.

A mnie właśnie zachęciła

[commelina]

A mi bardziej siedzi JK! Strasznie podoba mi się właśnie ta 'sterylność' na którą narzekają moi poprzednicy.

A riffy miażdżą, respect!

Bo wiesz z ta sterylnością to jest jeden problem, czeba umieć czysto grać

Mondziu, przecież wiesz ze za kompozycje masz wielki szacun i już sie pan tak nie kryguj

[escape_artist]

Dziękuję, pierwszy raz mi ktoś powiedział, że mam fajne riffy, nigdy nie byłem w tym nawet przeciętny

przerazilem sie tego brzmienia w JK, ale z kolei jak wlaczylem filmik z samym JK brzmienie jest o wiele przyjemniejsze niz to z porownania z MM. Mondo, to kwestia presetu czy jak?

To porównanie zrobiłem bardziej djentowe i sterylne niż test-pioseneczka JK, może stąd takie wrażenie. Zwrócę tylko uwagę na fakt, że na JK można wykręcić i to "przyjemniejsze" brzmienie przesterowane, jak i mega sterylne, a MM w mojej opinii już tego sterylnego nie potrafi tak dobrze uciągnąć.

No wlasnie, bo ten pickup nie brzmi tak z miejsca sterylnie, widac wszyscy w kolko takie same eq robia w post-prod zeby dżent by...ech, w sumie jaram sie dalej aftermąką, ale jak przyjdzie co do czego to raczej wezme nailbomba, jakie sa Twoje odczucia pomiedzy tymi dwoma w twoim MM??

[Zelman]

Dziękuję, pierwszy raz mi ktoś powiedział, że mam fajne riffy, nigdy nie byłem w tym nawet przeciętny

przerazilem sie tego brzmienia w JK, ale z kolei jak wlaczylem filmik z samym JK brzmienie jest o wiele przyjemniejsze niz to z porownania z MM. Mondo, to kwestia presetu czy jak?

To porównanie zrobiłem bardziej djentowe i sterylne niż test-pioseneczka JK, może stąd takie wrażenie. Zwrócę tylko uwagę na fakt, że na JK można wykręcić i to "przyjemniejsze" brzmienie przesterowane, jak i mega sterylne, a MM w mojej opinii już tego sterylnego nie potrafi tak dobrze uciągnąć.

No wlasnie, bo ten pickup nie brzmi tak z miejsca sterylnie, widac wszyscy w kolko takie same eq robia w post-prod zeby dżent by...ech, w sumie jaram sie dalej aftermąką, ale jak przyjdzie co do czego to raczej wezme nailbomba, jakie sa Twoje odczucia pomiedzy tymi dwoma w twoim MM??

Też właśnie się zastanawiam między Aftermathem, a Nailbombem ceramicznym do lipy (RG1527), chociaż na początku celowałem w Crunch Laba, no ale co BKP to BKP Dlatego z chęcią poczytam komentarze o wrażaniach z obu tych pickupów. Przy okazji lekki OT - do Jebaneza RG1527 Bareknuckle wejdą bez problemu, czy trzeba coś frezować/wyginać/cokolowiek?

[escape_artist]

Przy okazji lekki OT - do Jebaneza RG1527 Bareknuckle wejdą bez problemu, czy trzeba coś frezować/wyginać/cokolowiek?

paczaj tu:

[niedziak]

Kurwa, z uzbierania okolic 350 zł na D-Sonica/Crunchlaba zrobiło się trzy razy tyle na set faptermathów... Mam przejebane.