Jaki sprzęt do mieszkania?

[Orzech]

Ja się zgodzę z przedmówcami, nie warto inwestować w mały wzmak kiedy porządne symulacje możesz załatwić multi albo dobrą kartą dźwiękową + interfejsem

[mihalo30]

No ale czym cyfrę sensownie nagłośnić? Końcowka mocy + paczka 1x12, 2x12 i zestaw wyniesie drugie tyle kasy co w temacie. Identycznie jesli odsłuchem miały by być monitory studyjne. Tanich niestety nie ma a znośne cenowo to bardziej glosniki audio, które znów nawet najlepszą symulacje będą tylko ograniczać. A wzmacniacz lampowy to ciągła walka z głośnością i generalnie nie ma chyba idealnego wyjścia.

[Radek M]

A próbował waść nagłaśniać chociaż że pierdoli takie kocoboły?

- Ja do odsłuchu PODa używałem(i używam czasem w dalszym ciągu) zestawu hifi z poprzedniej epoki, czyli unitry ws315 i dwóch altusów 75 - efekt jest bardziej niż zadowalający, cena nie duża. Gadało bardzo przyzwoicie zarówno na niższych jak i na całkiem konkretnych głośnościach i serio polecam.


- Taki zestaw da się często gęsto pozyskać za grosze. Druga opcja jest Jakieś w miarę sensowne nagłośnienie szerokopasmowe - kino domowe, kolumienki aktywne ( używam również samsonów studio dock i przy niższych głośnościach jest bardzo orajt) - tutaj trzeba sprawdzić to drogą doświadczalną, efekt może czasami zaskakiwać(zarówno w jedną jak i w druga stronę)

- Ostatnią opcją są słuchawki - ja nie lubię, ale niektórzy grają tak z PODami i sobie chwalą.

- PODa możesz użyć jako interface'u.

Wspomniany wcześniej MG brzmi moim skromnym zdaniem jak kupa - dłuższy czas męczyłem Vintage 20 i więcej tego patykiem nawet nie dotknę. A pomimo że ma zapas gainu, nie nazwał bym go specjalnie universalnym.

HT5 jest bardzo fajnym wzmakiem, ale wieczorkiem to na tym sobie nie pograsz. Niestety tak to działa, żeby było fajnie, trzeba bujnąć głośnikiem. Urządzenia cyfrowe dają tutaj więcej możliwości, bo do rozbujania mają często gęsto dużo mniejsze głośniki

I na koniec - do sensownego nagłośnienia PODa wcale nie trzeba mieć od razu monitorów studyjnych bo nie koniecznie musi to fajnie grac, nawet jak będą drogie. Zresztą tak samo, jak niekoniecznie przyjemnie się słucha muzyki na monitorach.

[mihalo30]

Czyli rozumiem zestaw: POD HD300 + Samson MediaOne 5a w pełni mnie zadowoli (na domowe ciche granie) w porównaniu do tego co już mam (interfejs + VST + tanie glosniki komp. 2.0) i nie będzie to, jak ktoś napisał w innym temacie na konkurencyjnym forum: ''przesiadka z poloneza na poloneza caro'' ?

[sify11]

wg mnie opcja z polonezem
Posty połączone: 04 Paź, 2012, 11:49:15wg mnie opcja z polonezem

[Ghost_of_Cain]

Czyli rozumiem zestaw: POD HD300 + Samson MediaOne 5a w pełni mnie zadowoli (na domowe ciche granie) w porównaniu do tego co już mam (interfejs + VST + tanie glosniki komp. 2.0) i nie będzie to, jak ktoś napisał w innym temacie na konkurencyjnym forum: ''przesiadka z poloneza na poloneza caro'' ?

O, tego bym się bał najbardziej i choć w nocy sobie na ukochanych Blackstarach i Gigmasterach ni kuta człek nie pogra, to przed zakupem PODa HD powstrzymuje mnie właśnie to o czym piszesz. Na Tone Portku używam cały czas imitacji osiemsety dopalonej te-esem Naprawdę - inne hi-gainy są dla mnie dziwaczne i mało użyteczne. I co, kupię HD i radośnie stwierdzę "jest różnica! jaka dynamika w tych trzech nowych symulacjach, które mi się podobają!"??

Kup, pograj, pochwal się - chętnie posłucham. Pewnie i tak wszystko zależy od tego, czego oczekujemy w zamian za kolejnego wydanego patola, czy nawet półpatola - i każdy będzie miał inną opinię i ocenę opłacalności takiej zabawy.

[mihalo30]

I może wlasnie dlatego warto poprostu skupić sie na dobrym odsłuchu do tego co juz mam? Interfejs + VST (które też ciagle się rozwija) + Tech 21 Power Engine. Komp i tak mam zawsze włączony ...

[Radek M]

ilu grajków tyle opinii.

Nie wiem czy te samsony dadzą radę z PODem - musisz sprawdzić, innej opcji nie ma.

Jest kilka dróg, opcja pod tytułem VST + sensowny odsłuch również, mimo wszystko ja osobiście nigdy bym tą drogą nie poszedł. Chociażby dlatego że pod względem dynamiki i szybkości reakcji taki HD konkretnie daje radę a z vst i interface'ami bywa różnie i podłużnie.

Tone Port to zupełnie inne zwierzę i nijak się ma do HD.

Z małymi lampiakami oprócz tego że fajnie wyglądają problem zasadniczo zaczyna się i kończy na poziomie hałasu jaki produkują. Lampa musi dostać w palnik żeby fajnie i soczyście zagadać oraz rozbujać głośnik - POD HD nie musi. To jest zasadnicza różnica.

Pomijam już takie kwestie jak interface w HD500 czy multum możliwości tonalnych(znakomite efekty, looper ect) to mały lampiak jest fajny kiedy można pograć głośniej. W innym przypadku działa według mnie efekt placebo, bo o jakiej dynamice my tutaj mówimy jeżeli takiego malucha nie rozkręcimy?

Zawsze znajdą się puryści broniący "świętej lampy", ale ja nauczyłem się jednej rzeczy podczas mojej muzycznej podróży - dobre nie to co się bardziej lampowo świeci, a to co dobrze brzmi

[Ghost_of_Cain]

Syćko prowda.

Broni się tych lampek, jakby były świętym graalem, a one odkręcone na 1/10 gwizdka nie gadają. A z kolei zduszone do 1W naprawdę wiele gubią i choćbyś odkręcił je na pół, to już się robią bardzo głośne, a nadal czegoś tam brak. Jedyne co w nich fajne, to to, że nigdy nie masz wrażenia, iż coś gra za ciebie, spóźnia się, brzmi tak samo choćbyś nie wiem jak kręcił łapami, etc (nie piję do poda - ale np. do niektórych wtyczek tak)

Ale są kochane i pięknie się świecą. Za to na przykład POD mnie nie kręci - wiem, że to idiotyczne. Co nie zmienia faktu, że gdy trzysetkę będzie można kupić za 700-800 zł zrobię to bez wahania, choćbym miał na odsprzedaży stracić stówkie.

[mihalo30]

Dzięki bardzo za pomoc.

[Radek M]

Ja bym powiedział tak:

- chcesz mieć duże możliwości tonalne/recordingowe przy niedużej głośności - bierz PODa HD500(moim zdaniem warto troszkę dołożyć) i dobierz do niego nagłośnienie(wcale nie musi być drogo żeby gadało bardzo okey). Celując w używki ograniczysz koszty i możesz sobie pozwolić na odsprzedaż i przesiadkę na coś innego bez strat.

- nie musi być specjalnie cicho/nie grasz po nocach i nie potrzebujesz efektów albo specjalnie nagrywać, to taki ht5 jest całkiem fajnym wyborem. Mały ale konkretny wzmak który daje radę.

Te dwie opcje biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena mnie osobiście najbardziej przekonują. Sam próbowałem kilku rozwiązań w domu, łącznie z halfstackiem którego napędzał Bogner Uberschall i mi styka POD Ty, drogą doświadczalną musisz ustalić co Ci styknie.

Pozdro!

[Br-Owca]

Ja poda hd 300 uzywam jako FX do wzmaka w pętle - a po próbie , koncercie biore do domu podłączam pod głośniki komputerowe 2+1 i heja. Gram juz troche czasu, mino to nie widze potrzeby miec kilku zestawów sprzetu do domu , próbowni, na koncerty i huj wi gdzie jeszcze

[mihalo30]

Radku a pisząc ''dobierz nagłośnienie'' do PODa HD500 co masz na mysli? monitory studyjne? monitor aktywny PA? power amp + paka? Caly czas mowa o nagłośnieniu domowym.

[Radek M]

Opisałem kwestię nagłośnienia w poprzednich postach. Dobierz takie, jakie masz potrzeby. A to czy będzie duże czy małe, zależy od Twoich potrzeb Polecam tylko sprawdzić konkretną konfigurację, bo pomimo że klocki same w sobie bywają fajne, czasem razem nie chcą współpracować albo czegoś po prostu brakuje.

[mihalo30]

A słuchajcie, bo szperam po necie, forach i różne pomysły ludzie mają. Mianowicie jest jeszcze inny sposób cichej gry z zachowaniem analogowego ''lampowego'' toru sygnału, czyli realne preampy w kostkach takich firm jak np. Tech 21, AMT, Radial, Blackstar HT. Ciche granie możliwe z użyciem wyjść symulacji głośnika, czyli wystarczy odsłuch szerokopasmowy. Co o tym myślicie? Zagra to chyba realniej niż cyfra POD HD, GT10 ? Warto tak się bawić?

[szu]

Jeśli chodzi o porównania tranzystora do cyfry, to powiem, że PodHD brzmi lepiej niż Blackstar HT-5. Oczywiście na podzie łatwo ukręcić gówniane brzmienie, we wzmacniaczu ht było to trudniejsze. Ale jeśli chodzi o "lampowość" i "dynamikę" to lepiej chodzi pod.

[mihalo30]

Zaraz zaraz, to znaczy porównywałeś preamp POD HD wpinając w return petli Blackstara HT5 z jego wbudowanym preampem? Bo tylko takie porównanie bylo by miarodajne. Jesli mówisz o tym że combo HT5 cicho zagra gorzej niż cyfra na głośnikach komp. to z zupelnie z innego powodu. Gównianych brzmień poda w necie jest niestety zdecydowana większość. Co do gry live cyfra POD HD lepiej reaguje na potek volume gitary niż analog?? No bez jaj

[Radek M]

A słuchajcie, bo szperam po necie, forach i różne pomysły ludzie mają. Mianowicie jest jeszcze inny sposób cichej gry z zachowaniem analogowego ''lampowego'' toru sygnału, czyli realne preampy w kostkach takich firm jak np. Tech 21, AMT, Radial, Blackstar HT. Ciche granie możliwe z użyciem wyjść symulacji głośnika, czyli wystarczy odsłuch szerokopasmowy. Co o tym myślicie? Zagra to chyba realniej niż cyfra POD HD, GT10 ? Warto tak się bawić?

Panie, kombinujesz Pan. A jak życie pokazuje, na takim kombinowaniu się często źle wychodzi. Ale to ty na tym źle wyjdziesz, więc droga wolna.

Co to znaczy kuffa realniej? Znowu cię na pierdolenie kocobołów wzięło?

Chcesz analoga, to weź analoga i nie zawracaj dupy. Staram ci się jedynie przekazać że "analog wiosny nie czyni".

Złe próbki znajdą się zapewne każdego sprzętu, bo żaden gear ci nie pomoże jak chuja umiesz - potencjał urządzenia pokazują te dobre.

Przykład:



i próbka która urywa dupę i pokazuje już w jakimś stopniu co ten amp potrafi:



Której próbce uwierzysz?

A teraz POD HD:



Można?
Można.

Stary, chcesz słuchać matołów z różnych for, to proszę. Tylko weź pod uwagę że większość z nich nie miała styczności ze sprzętem o którym się wypowiada, albo są zbyt ograniczeni i zaślepieni blaskiem mitycznej i antycznej "lampy".
Ja Ci powiem tak - słyszałem masę gratów analogowych które brzmiały jak gówno - żadna lampa czy brak cyfry im nie pomogły.

Moja ostatnia rada, skończ pierdolić - idź, pograj i wybierz. Gusta są różne, więc nikt nie zdecyduje za ciebie.

[mihalo30]

No zjechales mnie jak burą suke a przeciez ja tylko zapytałem. Jak ktoś pisze że miał POD HD i sprzedał bo słabe brzmienia, dynamika, cyfra bee itp. To taki amator jak ja zaczyna szukać innych rozwiązań a że w dodatku sprzetu zatrzęsienie to można zeswirować... Jeszcze raz dzieki za pomoc.

[Radek M]

To dla Twojego dobra a tak na serio, to może za mało " " było w tekście bo nie miałem zamiaru ciebie "zjechać".

Idź, pograj i wybierz to co Ci siądzie najlepiej. Jak nie masz możliwości, to kup używane i testuj. Jak się  nie spodoba to sprzedasz i kupisz coś innego

[mihalo30]

No i właśnie tak zrobię - używany POD HD i wreszcie skupie się na warsztacie gry, bo tak całe życie można wybierać sprzęt...
Pozdrawiam
Posty połączone: 09 Paź, 2012, 13:59:09No i właśnie tak zrobię - używany POD HD i wreszcie skupie się na warsztacie gry, bo tak całe życie można wybierać sprzęt...
Pozdrawiam

[Lothar]

No i właśnie tak zrobię - używany POD HD i wreszcie skupie się na warsztacie gry, bo tak całe życie można wybierać sprzęt...
Pozdrawiam
Posty połączone: 09 Paź, 2012, 13:59:09No i właśnie tak zrobię - używany POD HD i wreszcie skupie się na warsztacie gry, bo tak całe życie można wybierać sprzęt...
Pozdrawiam

Też tak mówiłem i zmieniłem Fractala na POD HD a POD Hd na Kempera :eyeroll:

[Radek M]

No cóż...czasami poszukiwania są bardziej atrakcyjne niż osiągnięcie celu tak naprawdę o każdym sprzęcie można powiedzieć że nie ma lepsze/gorsze tylko bardziej lub mniej spełniające moje oczekiwania w danym momencie.

[p0ison]

To ja się przyłączę. W tej chwili w domu mam Uberschalla na PPC412 i PODa HD500 + KRK RP5G2. Częściej gram na PODzie ze względu na:

a) Uruchamiam i gra, pod 4 guzikami mam różne presety w zależności od tego co chcę zrobić
b) Brzmi naprawdę fajnie (warto obejrzeć video demo Chimp Spannera)
c) Chcę to nagrywam do razu, nie muszę mieć ustawionego mikrofonu czyli kolejnego elementu, którym będą się bawić koty (wystarczy, że nauczyłem odganiać je od tolexu na PPC412).

Reasumując - do nagrywania w studiu/na koncertach/próbach preferuję grać na Uberschallu, w domu jednak HD500 jest ciekawszym rozwiązaniem

[Crank]

a ja w domu zdecydowałem się na GuitarRig i interface m-audio. Nagrywam dzięki temu pomysły, piloty do studia i generalnie robię z tym wszystko co potrzeba. Miejsca to nie zajmuje, brzmienie ustawione jest całkiem całkiem (jak na taki soft i takie rozwiązanie). Głośność idealna, mam zapas 2/3 zakresu i daje to radę. Kiedyś miałem head i 4x12 w domu - bez sensu, przynajmniej mieszkając w bloku, czyli tak jak ja.

Kolega z kolei ma poda (czyba hd400) i też styka mu do domu - jest podłączony pod głośniki z kompa. Brzmi jak brzmi, ale to nadal domowe warunki.

Tak jak mówię, w moim przypadku ograniczyłem się do niezbędnego minimum i daje to radę...od kilku lat