Head do +- 1200 zł, black/death metal

[Einherjer]

Na wstępie chciałbym się przywitać jako że jestem nowy na forum sevenstring, przywędrowałem tu z innego forum które mówiąc delikatnie - mocno mnie zirytowało.

A nawiązując do tematu - szukam head'a tak do mniej więcej 1200 zł.

W jaki sprzęt celowałem?
Nówka czy używka - raczej używka, wiadomo że można lepszy sprzęt wyrwać.
Lampa czy tranzystor - wolałbym lampę.
Przeznaczenie - black/death metal przede wszystkim, ale miło by było mieć przyzwoitego cleana. Cóż, w moim stylu słychać duże inspiracje Belphegor, jak w ogóle stylem gry Helmutha Lehnera.

Szukałem co nieco i w oko wpadło mi kilka head'ów:

Peavey Valveking VK100 - http://allegro.pl/peavey-valveking-head ... 44562.html
Kisel Fifty (to mnie korci jak cholera, ale jest to trochę "niepewny element") - http://allegro.pl/kisel-fifty-mesa-boog ... 86268.html
Ashdown Fallen Angel 60 DSP - http://allegro.pl/ashdown-fallen-angel- ... 51146.html
H&K ATTAX - http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-a ... 45095.html
Bugera 6260 (trochę powyżej budżetu, ale jeśli warto - czemu nie) - http://www.thomann.de/pl/bugera_6260.htm

Myślałem też, żeby poczatować na używanego MG Raven 50W.

Co z tego polecacie, bądź jakie inne propozycje macie jeszcze?

EDIT.
Zapomniałem dodać, ma to być sprzęt na próby, czy jakieś występy.

[mateusz.]

Ravena to za 1200zł raczej nie wyrwiesz. Ale polecam także świetną polską produkcję, którą dorwiesz za taką kasę, a jest to również świetny wzmak - Bash Studio Head 20. Jest o nim dość spory temat na tym forum, ja sam byłem posiadaczem i bardzo go sobie chwaliłem

[sify11]

dopalony valveking mi się bardzo podobał i miał dobry clean i w tą stronę bym szedł

[Stivo2005]

Mateusz Studio 20 do Black/Death? No to dobry wzmak, ale chyba nie do tego... a przynajmniej są lepsze.

Z tych co wymieniasz to raczej jedynie Bugera 6260/6262 się nadaje, ma dość znośny clean, całkiem fajny crunch po dopaleniu, no i nie zły lead, który w muzyce jaką grasz powinien dać radę. Jedynie uważaj na datę produkcji wzmaka, starsze lubiły się psuć, nowsze podobno już mniej (po 2011r na pewno). Choć brzmieniowo, serio to dobre wzmaki.

Co do reszty które wymieniłeś to:
Kisel Seta Fifty - loteria, są takie co brzmią dobrze (sam takiego nie słyszałem, ale są słuchy) i są takie co brzmią jak kupa (takie to już słyszałem). Nie widzę jakiego wkleiłeś, bo coś z lynkiem nie tak, ale tam chyba jest wersja z małym trafem, odradzam z całego serca, jeden z gorszych wzmaków ever;
Peavey VK - niby nie zły, z dopałką typu TS nawet daje radę, ale w moim odczuciu Bugerka jest po prostu lepsza;
Ashdown FA60DSP - tragedia, porażka, kupa.
H&K Attax - znów lynk walnięty, stary czy nowy? Stare brzmiały znośnie, choć bez rewelacji, nowe to nawet dla mnie siarofony;
MG Raven 50 - za 1200PLN to nie dostaniesz, nie szukaj, nie ma szans, cudem jest dostać za 1600PLN. Możesz spróbować z MG Vintage 40, ja swojego dostałem w kwocie jaką podałeś, i do takiej muzy jak mówisz było ok.

[Einherjer]

Hmm... kurde szkoda z tym Raven'em, jestem dosyć podjarany tym wzmakiem.
Na razie wychodzi na to, że Peavey nie byłby złą opcją, Bugera też ale z lekka loteria jest...

Tutaj są poprawione linki:
ATTAX http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-attax-100-head-i2546545095.html
Kisel Fifty http://allegro.pl/kisel-fifty-mesa-boogie-i2544786268.html

Tak na marginesie, Stiv my się znamy. Jeszcze z bydzi, Wonsz

[Stivo2005]

Więc tak, Attax ten to nowa seria, więc stanowczo odradzam, a Kisel to wersja z małym trafo, swojego czasu był ciekawy temat z tym na Elektroda.pl, generalnie w skrócie omijać z daleka! Puff miał, to co najwyżej rockowy wzmak.

Bugera jest taką samą loterią jak VK, pokaż linka do tej Bugery poprawionego. Langister ma 6260 i na dobrej pace ten wzmak serio, serio dobrze brzmi. Do niedawna w tumanie był do kupienia JetCity JCA100H za 1500PLN i JCA50H za 1350PLN, te wzmaki kupią dupsko, miałem okazję ograć 100H i będę miał ponownie i póki co wzmak ze stosunkiem jakość/cena taki że... o ja pierdolę!

Spoiler

Przypomnij mi się skąd się znamy, w czym grasz, bo ja pamięć mam dobrą, ale krótką

[Einherjer]

http://www.thomann.de/pl/bugera_6260.htm link do Bugery

Na Kislu podobno że Urgul grał, ale na jakim - kij wie.

[Stivo2005]

Nowa za 1325PLN, biorę, serio, nowe działają spoko, nie psują się już tak (Langister ma i działa już dłuższy czas bez problemu), a brzmi serio dobrze, ugadaj się z nim na ogrywanie najlepiej, nie powinien Ci robić problemów, jakby co powołaj się na mnie. U niego w kapeli jest też Shaman z wymienionym przedtem JCA100h, oba budżetowe i bardzo dobrze brzmiące. Kisla z tym trafem kolejny raz odradzam, bo potem będzie lament i płacz.

Spoiler

Już wiem skąd się znamy, od tego nie udanego dealu z DiMarzio

[lopatron]

Zawsze słyszałem że jeden przewóz bugery w aucie i wzmacniacz wędrował do serwisu.
Stivo - serio polepszyli tą jakość? gdzieś to usłyszałeś, przeczytałeś?

edit. teraz przeczytałem to ^

[Drozd]

Zadzwon do rocknrolla w wawie. Mieli ostatnio mocną wyprzedaż, były też jetcity. Może coś zostało, ceny około 40 proc w dół.

[Stivo2005]

No jestem nauczony, że tak powiem doświadczeniem. Znajomi (w tym właśnie Langister i Zmarzły, tutaj jako Bloodrafko) mieli Bugery. Dwie były starszych serii, już dawno na śmietniku, a jedna jest nowsza i z tą nie ma najmniejszych problemów. Poza tym, kiedyś nawet był komunikat firmy o wymianie jakiegoś rezystorka z wadliwego 3W na 5W. Co do przewozu samochodem... na PW mogę napisać co przeżyła jedna 333

[lopatron]

To by się w sumie zgadzało. Mam kumpla który pracuje w sklepie muzycznym i właśnie pytałem się ile reklamacji mają za te Bugery a on mi powiedział że jeszcze ani jednej i rojzebało mnie to troszkę

[mateusz.]

Dobra, z tym Bashem to dojebałem, nie doczytałem do czego -.-

[Sulphur]

Ej no Pany, ja sie nie zgadzam co do Kisela.
Uwaga autopromocja mod on:
Czy ten piec brzmi jak do rocka?

[Komunikat!: przewinąć do 0:35 żeby nie słuchać mojego pierdolenia)



Albo tutaj lepiej słychać:



Autopromocja mod off.

Obie strony to kiśle, dopalone pszczołą.
Przyznaje, pierwszy kontakt z nim to właśnie wrażenie pieca do rocka. Zmieniłem trafo, poty, lampy i teraz kopie dope.
Przyznaje, że z mesą to, to nima praktycznie nic wspołnego. Ostatnio robilismy test i Kisel zagłuszał Mese, która wydawała tylko bzyczenie w miksie. Doinwestujesz stówe i masz wzmaka na lata (ja już gram na nim 5).

[Stivo2005]

Siara spradź trafo swojego, jest małe? Wątpię, poza tym, mówię, Kisel to wielka loteria, a myślę, że kolega wolałby trafić 6stkę, niż wtopić i nic nie wygrać.

Edit: I wątpię by doinwestowanie stówy coś dało, dobre trafo głośnikowe to 250PLN min, a reszta? Miałem styczność z tm modelem Kisla, omijać, jutro wrzucę próbki jak znajdę.

[Sulphur]

Napisłem przeca, że zmieniłem trafo i duperele, co kosztowało mnie chyba coś koło stówy.

Posty połączone: 09 Sie, 2012, 00:12:35Edyta: Ten drugi co gra u mnie w kapeli nic nie miał z nim robione i też bangla. Kwestia lamp na preampie jest też znaczna. Wystarczy przełożyć bardzie zużytą i normalnie grało jak radio tranzystorowe. A i bez TSowatego do tego pieca się podchodzi;)

[zerotolerance]

Mateusz Studio 20 do Black/Death? No to dobry wzmak, ale chyba nie do tego... a przynajmniej są lepsze.

Nie wiem co macie do SH 20. Ja łoiłem na tym death metal i black metal i jakoś nie narzekałem, a wręcz odwrotnie byłem kurewsko zadowolony. W sumie zależy "co Ci siedzi w głowie" odnośnie brzmienia. Jeżeli chodzi o jako takie brzmienie black metalowe to wzorowałem się zawsze na Immortal, więc SH20 mi leżał. Używkę SH20 idzie wyrwać za 1200-1300 a sądzę, że w tej cenie nie znajdziesz lepiej wykonanego wzmaka.

[Vertigo]

Za tę cenę szukaj używanej Bugery 6260.

Amen.

[bloodrafko]

Za tę cenę szukaj używanej Bugery 6260.

Amen.

nie

[Fungus]

Bugera 6262/6260, Jet City JCA100 (do niedawna był na thomanie za 1300 zł), valveking...
Z NIE-lampowych to randall RH G3 można wyrwać tanio i na pewno nie będzie brakować pierdolnięcia.
Bugery z serii infinum to są te nowe modele, mniej awaryjne ale one już są trochę droższe.

[Stivo2005]

Mniej awaryjne były już serie przed Infinium, polecam się spieszyć bo są obecnie wyprzedawane i na Tumanie za 1350PLN można nabyć 6260. JCA już chyba nie będzie w sprzedaży w tak rewelacyjnych cenach a VK... to jednak brzmieniowo słabszy wybór.

[Fungus]

Możliwe, że przed infinium naprawili już część usterek bo w sumie infinium to o ile dobrze rozumuję możliwość włóżenia jakich kolwiek lamp bez ustawiania biasu i poprawa żywotności lamp. Tak czy siak to jest nowość i na pewno te bugery są lepszej jakości, nie wiem jak z tymi na thomanie. Albo czekają na nową dostawę, albo to są te wadliwe.

[Stivo2005]

Już po prostu nie ma w produkcji innych jak nie Infinium, a trzeba się starszych jakoś pozbyć. Te co są na sprzedaż są już mniej awaryjne, znajomy ma, działa w spartańskich warunkach już ponad rok i nie ma żadnych problemów.

[Fungus]

Szczerze to po tych wszystkich historiach osobiście bałbym się, że amp się spierdo*i w najmniej oczekiwanym momencie np. w środku gig'u dlatego tutaj pkt. na korzyść valvekinga, który bardziej sieje ryżem z głośników ale Peavey to marka, której można zaufać.

Z drugiej strony też mam znajomego, który non stop gra na bugerze 6262 "gigi" oraz nagrywa w studio i NIC się jeszcze nie posypało.

Ja mając ok. 1200 złotych celowałbym właśnie w używkę JCA albo Randall RH G3 (jest jeszcze opcja poczekać, odłożyć więcej pieniążków i kupić po prostu lepszy sprzęt, np. Blackstar HT-50/100).

[sify11]

hmm 100% osób, które znam i mają bugery nie mają z nimi problemu (2sztuki )
grają one zajebiście i niby się opłaca.
ale sam brałbym vk + jakiś ts (robi ich [kopii ts] u nas na forum cała masa ludzi).
jak kolega wyżej zauważył peavey to marka. [slownie 'kropka' ]