Siema.
Jako człowiek lubujący się w serii SZ postanowiłem spróbować kolejnego wyrobu ale z literką R w nazwie. Jak wszyscy wiedzą, a może i nie, seria SZR jest kontynuacją niezwykle udanej serii SZ, która była i jest bardzo godną pozycją na rynku wtórnym gitar. Jakość wykonania, brzmienia no i cena sprawiają, że te gitary są bardzo atrakcyjną ofertą. SZR od SZ różni się między innymi łączenie gryfu z korpusem, pikapami, topem, no i miejscem wykonania (tu: Czajna)
Mój ostatni SZ był niebieski, troszkę poobijany (przez poprzedniego właściciela) lecz niestety trzeba było go sprzedać. Po pewnym czasie zacząłem ponownie szukać serii SZ...jeden typ sprzedawał, ale mimo, że ogłoszenie było wystawione to stwierdził, że jednak nie sprzeda a ogłoszenie niech sobie wisi
drugi koleś wystawił niższy model SZ320 w cenie SZ520 i nie chciał się targować
łachy bez..paczam a tu ogłoszenie z SZR520...czytam, myślę...piszę. Dogadaliśmy się odnośnie ceny no i czekałem na przesyłkę.
No i przesyłka doszła.
Ochoczo przystąpiłem do rozpakowania paczki.
Szary top klonowy się ukazał moim oczom:)
Wziąłem gitarę w ręce i przypomniałem sobie ile waży
Kawał solidnego drewna - cięższa od mojego Ibaneza MMM1;)
Od razu pierwsze spojrzenia pod światło w celu weryfikacji stanu wizualnego. Jest ok. Drobne ryski, ale szary top rekompensuje wszystko:) Do tego z tyłu dechy pod lakierem widać słoje drewna:)
I sielanka trwałaby dalej gdyby nie to, że podczas przekręcania gitary wypadły mi dwa siodełka z mostka. Wypadły bo struny były poluzowane na czas wysyłki - o co poprosiłem sprzedającego.
Możecie sobie wyobrazić moją reakcję jak zobaczyłem co upadło...siodełka..
.kurwa...wtf??
Jak się okazało nie ma dwóch śrubek mocujących je na sprężynkach o czym sprzedający nie raczył mnie poinformować - czekam na jego oficjalne stanowisko
Wracając do gitary...rozpocząłe
m dalszą eksplorację - wizualnie miód malina, wykonanie super, progi jeszcze posłużą.
Naciągnąłęm pozostałe struny w celu sprawdzenia elektroniki i wszystko ok:) działa:)
Co do tego jak to gada to w pełni się wypowiem jak już dostanę śrubki:) ale gita fajnie leży w łapie, gryf jest wygodny.
Więcej zdjęć wkrótce.
Specka:
- set-in neck
- gryf: SZR mahoń
- top: płomienisty klon
- korpus: mahoń
- progi: medium
- mostek: Gibraltar III
- przystawki:
- ND1-N (H)
- ND1-B (H)
- kolor: Transparent Gray Burst
Wątek: NGB Ibanez SZR 520 (Przeczytany 9066 razy)
30 Sty, 2009, 23:48:25
